Skocz do zawartości
Gość carlos2005

Kupujemy Passata B4-na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość czesław

a może ktos mi powie dlaczego silnilk ABF wg.portalu ma 136 KM a wg instrukcji którą posiadam 150KM.Dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może ktos mi powie dlaczego silnilk ABF wg.portalu ma 136 KM a wg instrukcji którą posiadam 150KM.Dzieki

 

http://www.forum.vw-passat.pl/topics4/jaka-moc-ma-b4-16-v-vt19506.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A poza tym.... kiedyś się cieszyłem - bo duży, ładny, a teraz mam go co raz bardziej dość! Więc szukam kupca!!!

Witam.

Dość Passata?! Nie oczekuj, że stan techniczny auta ileś tam letniego będzie taki, jak salonowego - ale jeśli go wyprowadzisz na "prostą", to na pewno jeszcze da Ci dużo radości z jazdy i odwdzięczy się za takie traktowanie na następne kilometry.

Gdyby do niego jeszcze trochę dołożyć kasy i pracy to zapewne byłby długo miłym autkiem. A może by tak B5??? Co o tym sądzicie?

Zyczę Ci "wesołych świąt" - do B4 nie chcesz dołożyć kasy, choć części 3 razy tańsze niż do B5, a chcesz właśnie kupić B5 i wpakować się dopiero w prawdziwe koszty; sprawdź, ile kosztują części do niego i ile ludzie wydają na doprowadzenie takich aut do porządku. Nawet na forum słychać głosy niezadowolonych, a już kwintesencją tego jest stwierdzenie właściciela w dziale dla B5 - "już kilka razy żałowałem przesiadki z B4 na B5..." - więc nie rób tego błędu, jeśli musisz liczyć pieniążki (ja też musiałem dołożyć, a nie sprzedałbym mojego "kochanego" wozika).

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość galaxyR

Dzięki za Duchowe Wsparcie!!! To może zrobię inny ruch. Wymienię ale na B4 z 96 ze 110 konikami? Często spotykam przychylne opinie ale B5 jest ładniejszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko rób wszystko rozważnie bo może się okazać że 110 koni to tylko w papierach a połowa stada już dawno poległa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GUPETTO

Hejka,dzis ogladalem Passata b4 z 95r 1,8PB duzo bajerow, w combi srebrny i tak mnie zastanawia cena jego 11tysi, niby ksiazka serwisowa ale wpisy wlasciciela w polsce bez pieczatek i sprzedawal handlarz, i tak dumam-oplaca sie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej sobie daruj, to jak wróżenie z kuli bo może jest jakiś trefny a może nie. Ja mam tdi i na benzynę już bym nie wrócił ale co komu potrzeba, jak ekonomiczność to tdi jak poszaleć to benzyniak. Zresztą policz sobie 5,6 litrów ropy a 7-12 benzyny. Pomyśl ile robisz rocznie kilometrów i wykalkuluj czy cię na to stać. Oczywiście pośrednim rozwiązaniem jest gaz ale instalacja i eksploatacja też kosztuje. No i powtarzam jeszcze raz dieslem nie poszalejesz to autko raczej rodzinne :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daroo22

ja również nie zmieniłbym bym na benzynę,wczesniej miałem benzyniaki ale teraz jak już jeżdzę od lipca dislem to widzę różnicę w spalaniu 5.7 mieszny cykl.na trasie 4.6 z klimą :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem 115 konną B4-kę benzyna+gaz i gdyby mi kolesie ze straży pożarnej nie wjechali w dupę to pewnie bym go użytkował jeszcze parę dobrych lat. Nigdy mnie nie zawiódł. Jeśli sie odpowiednio o niego dba, odwdzięcza się niezawodnościa. Części stosunkowo tanie. Dwa tygodnie przed tym wypadkiem wymieniłem tylnie amortyzatory (co normalne przy polskich drogach) i pieknię się trzymał drogi (koszt to około 300 zł. za oba). To była chyba najbardziej powazna wymmiana od czasu kiedy go nabyłem :). Żadnego brania oleju czy wycieków płynu chłodnicowego, pieknie trzymał temperature na silniku, szybko działało ogrzewanie, dużo miejsca w samochodzie. Jedyna wada, to jak wspominali koledzy problemy z szyberdachem, tj. pekające lewe prowadzenie (niestety tylko serwis 360 zł, komplet prowadnic). Problemów z klamkami nie miałem nigdy. Spalanie wg moich obliczeń to około 10-11l gazu/100km w trasie. Benzyny nie podam, bo...nie wiem :). Bezpieczne, fajne autko które potrafiło mieć odejście kiedy potrzeba. I na koniec...wytrzymało uderzenie samochodu ważącego 8 ton przy prędkości jak oceniam 40-50 km/h (stałem na swiatłach). Nic mi się nie stało, chociaz passek do kasacji... :zalamany: Cóz, tak bywa..

 

Teraz zastanawiam się nad kupnem B5-ki i mam niezły zgryz. Dlaczego nie chcę B4? Bo poprostu nie chce kupować samochodu starszego niz 9 lat. Gdyby były B4-ki z lat 1998-99 to bankowo bym takie kupił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A myślałeś może o konstrukcji przedniego zawieszenia w B5 i dlaczego w najnowszych modelach wraca się do starego typu zawieszeń tylko wykonanych ze stopów z aluminium?

Każda duperelka to koszt, owszem B5 jest ładniejszy ale..........to wyprawa z deszczu pod rynnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O zawieszeniu B5-tek wiem. W każdym zreszta samochodzie trzeba cos wymieniać biorąc pod uwage polskie drogi. Na nowy model mnie nie stać. A kupno samochodu 12-13 letniego też mija się z celam (tak uważam). Mam porównanie chociażby wyliczając sobie OC. Gdyby mi nie skasowali jeździłbym do tej pory i byłbym zadowolony. Niestety, stało sie jak się stało... :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na nowy model mnie nie stać. A kupno samochodu 12-13 letniego też mija się z celam (tak uważam)

 

Może to nie najlepsze miejsce do polemiki teraz na ten temat, ale śmiem twierdzić, że kupno 16 letniego Passata jest lepszym wyborem niż np. nowej Pandy i to pod każdym względem. Oczywiście pod warunkiem, że nie kupimy totalnie zgnitego chaszpla. Wybierając Passata mamy większą niezawodność, komfort jazdy, wyposażenie, niższe ceny części, dużo większe i szybsze auto, praktycznie takie samo spalanie / 100km, no i ze 20tyś zostaje w kieszeni, o utracie wartości nie wspomnę.

 

PS: Może mając na myśli "nowy model" chodziło Ci właśnie o Passata, ale taka myśl mi sie nasunęła, więc pisze.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pewnie że Passata :ok: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
. A kupno samochodu 12-13 letniego też mija się z celam (tak uważam).

A dlaczego? (przy kupnie autka w takim roczniku nie patrzy się na te lata, tylko na stan, a tutaj się można zdziwić).

Mam porównanie chociażby wyliczając sobie OC.

Podaj przykład.

Gdyby mi nie skasowali jeździłbym do tej pory i byłbym zadowolony. Niestety, stało sie jak się stało... :[

I tutaj czegoś nie rozumiem - jeździłeś B4 i byłeś bardzo zadowolony chcąc nią jeszcze parę lat pojeździć; więc Twoje autko już niedługo miałoby te lata, których unikasz, więc dlaczego napisałeś, że kupno takiego samochodu mija się z celem? Niekonsekwencja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej były lakierowane, sam takie miałem w wersji excslusiv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k

W moim są lakierowane. A ten wygląda faktycznie nieźle - wart uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a co koledzy napiszecie na temat tej aukcji:

 

http://moto.allegro.pl/item295281978_vw_passat_1_9_tdi_full_opcja_.html

 

Wg mnie za mały przebieg za granica nie spotkasz auta w TDi z tak małym jak na swoje lata przebiegiem, nikt nie kupuje droższego modelu TDi nie dopłaca jeszcze podatków ekologicznych tylko po to aby mieć diesla takie auto powinno miec koło 300 000 przebiegu, pozatym ktos napewno go niezle odpicował wszystko wymyte i pociapane cockpitem nawet silnik wg mnie przesada. Radziłbym omijac takie auta nic nie zobaczysz przy kupnie a po 300 kilometrach bedziesz miał cały silnik zasyfiony olejem:/

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już bez przesady, z uwagi na samo wyposażenie wart jest uwagi, ktoś go umył odkurzył i tyle. Wystarczy dobry mechanik i będziesz wiedział czy coś go boli a że silnik umyty to nic złego bo szybko się zorientujesz gdzie są wycieki. I dobrze jakbyś podłączył go pod komputer przed zakupem. powiem tak benzynę w takiej opcji kupić to nie problem ale diesla nie łatwo trafić z takim wyposażeniem. Wiem jak szukałem dla siebie autka i cierpliwość mi się kończyła. Możesz się nim zainteresować bo ma jak widać nawet podgrzewanie foteli a mój nie :-( a prawda jest taka że jakiego byś nie kupował to i tak dołożyć musisz do niego więc twój wybór. Odnośnie przebiegu nie czepiłbym się bo mój miał 187 tys, koniec 94 roku więc podobny przebieg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jogi

taa

juz na drugi dzień po pojawieniu sie ogłoszenia zadzwoniłem a tu: już sprzedany :zly:

powoli odechciewa mi sie szukanie b4 desela bo te kilka sztuk co widziałem do tej pory to masakra; szukanie igły w stogu siana przy tym to łatwizna....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności