Gość carlos2005 Zgłoś #1 Napisano 8 Lutego 2006 (edytowane) witam mam prośbę mianowicie jak sprawdzic czy silniczek jest jeszcze żywy(tdi) na co zwrócić uwagę chodzi mi o proste sprawdzone sposoby na podstawową diagnostykę samochodu bo pózniej to na warsztat zawieszenie itp ale najpierw chcę sprawdzić czy wogóle jest sens jechać na warsztat z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam Edytowane 9 Kwietnia 2009 przez Kuczi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #2 Napisano 8 Lutego 2006 spece - podpowiedzcie koledze, na co warto zwracać uwagę sam go ściągnałem, nie zawiedźcie mnie później wątek możemy przykleić "dla potomnych" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość G_40 Zgłoś #3 Napisano 9 Lutego 2006 Odpowiadam ale odrazu mówie mechanikiem nie jestem :grin: Ja 1,5 miecha jeździłem z zaprzyjaźnionym mechanikiem za samochodem, w sumie najważniejsze było coby był prosty dopiero potem silnik. W prawie wszystkich które oglądaliśmy tłukł się albo piszczał napinacz - taka cecha charakterystyczna TDI tym się nie należy zrażać. To takie koło na pasek wielorowkowy troszku nad alternatorem. Niestety drogie. Jeden egzemplarz klekotał tak masakrycznie że przeraził mnie samego pomimo tego że to AFN 110 KM był a one podobno są głośniejsze od 90 KM. Do tego był jakieś dwa razy głośniejszy od Golfa MkII 1,6 TD który miał przejechane prawie 300 tyś a który użytkowałem z ojcem na półe. Napier... ten TDIk tak jakby ktoś młotem o kowadło walił. Powinien dobrze odpalać i po odpaleniu równo sobie klekotać. Ja specjalistą nie jestem ale po obejrzeniu milionowego z kolei sam potrafiłem zauważyć że cosik nie teges. Nie powinien masakrycznie dymić na wysokich obrotach. Turbina nie powinna gwizdać jak na imprezie techno tylko świszczeć. W moim egzemplarzu przed zakupem był taki efekt: podczas dodawania gazu na wysokich biegach zaczynając od niskich obrotów do około 3 tyś obrotów tak dziwnie nim szarpało (handlarz powiedział że diesele trzeba trzymać na wysokich obrotach ) Podobno głowiczka pompy tak przynajmniej rzekł pan handlarz i chyba to wymienił bo gwarancja na pompie przyklejona. Już po zakupie po rozgrzaniu silnika falowały obroty na biegu jałowym podjechałem do mechanika przestawił coś pompę czy jak nawet nie zdążyłem zauważyć i już jest oko. Wnioski z tego co napisałem: przegonić silnik, sprawdzić w każdym zakresie obrotów na każdym biegu, dać się rozgrzać i jeszczo raz sprawdzić Zobacz ogólnie jak wygląda silnik czy nikt nie wprowadził druciarstwa mnie osobiście doprowadza to do nerwicy jak ktoś coś owija szmatkami drutuje klei i podpina na linka sznurkach paskach. Na sam koniec podjechać do mechanika elektronika z możliwością podpięcia do VAGa i powinien wykryć nie tylko co nie jest nie tak w silniku ale może coś jeszczo. Jeżeli będziesz kupował od właściciela (rzadkość, mało kto sprzedaje TDI :grin:) To ja z moją teraźniejszą wiedzą zastosowałbym podejście psychologiczne czyli poprostu zapytał kolesia w kwesti informacyjne bo sam nie wiesz czy jakoś trzeba specjalnie o taki silnik dbać czy neee ??? :grin: Tylko raz byłem świadkiem jak właściciel samochodu nie pozwolił na przegazowanie silnika w swoim samochodzie na sprzedaż zaraz po odpaleniu jak to jest w zwyczaju kupujących :grin: Dla mnie wypas podejście. Jeżeli mastah carlos2005, jest z wawy to czytałem na innym forum pochwalne opinie o takim warsztacie http://www.autobodex.waw.pl/strona1.htm Zadzwoń zapytaj czy można się umówić podjedź jak niedaleko daj drobne zł za porade może jeszczo coś powiedzą prawdziwi specjaliści. Ze szczerego serca życze powodzenia sam przez to przechodziłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lol Zgłoś #4 Napisano 9 Lutego 2006 W moim egzemplarzu przed zakupem był taki efekt: podczas dodawania gazu na wysokich biegach zaczynając od niskich obrotów do około 3 tyś obrotów tak dziwnie nim szarpało (handlarz powiedział że diesele trzeba trzymać na wysokich obrotach ) Podobno głowiczka pompy tak przynajmniej rzekł pan handlarz i chyba to wymienił bo gwarancja na pompie przyklejona. Mam to samo: http://vw-passat.pl/viewtopic.php?t=1253 Napiszcie co to jest bo zapewne to uniwersalne i spotykane w tym motorze. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość G_40 Zgłoś #5 Napisano 11 Lutego 2006 Podobno głowiczka pompy tak przynajmniej rzekł pan handlarz i chyba to wymienił bo gwarancja na pompie przyklejona. W moim przypadku gość mówił że musiał wymienić głowiczkę pompy 500 zł go to podobno kosztowało. Prawde chyba mówił bo jest nawet naklejka gwarancyjna warsztatu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Kokkonen Zgłoś #6 Napisano 12 Lutego 2006 Przede wszystkim cicha praca, żeby wykluczyć spalanie stukowe, oraz kontrola ciśnienia w cylindrach. Sprawdż czy przy większych obrotach nie ma czarnej chmury za paskiem. (ale bez przesady, bo każdy diesel przy max obrotów ma prawo puścić "dyma". Miałem kiedyś audi TD i tyle wiem z autopsji... POZDRAWIAM! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maarcin Zgłoś #7 Napisano 13 Lutego 2006 W moim egzemplarzu przed zakupem był taki efekt: podczas dodawania gazu na wysokich biegach zaczynając od niskich obrotów do około 3 tyś obrotów tak dziwnie nim szarpało. Podobno głowiczka pompy tak przynajmniej rzekł pan handlarz i chyba to wymienił bo gwarancja na pompie przyklejona.I teraz już nie szarpie? Bo u mnie to samo... A o jakiej głowiczce i jakiej pompy Ty mówisz? A nie miałeś takie efektu, że powyżej 3 tys. obrotów nie przyspieszał równomiernie, tylko "falowo"? czytałem na innym forum pochwalne opinie o takim warsztacie http://www.autobodex.waw.pl/strona1.htm Zobaczcie stronę, a zwłaszcza dział "Wynalazki i patenty" - niezły ubaw Firma rzeczywiście wygląda na sensowną. Ktoś może ma jakieś z nimi doświadczenia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość G_40 Zgłoś #8 Napisano 13 Lutego 2006 Maarcin, głowiczkę pompy wtryskowej podobno gostek wymieniłi tak jak już pisałem prawdą to będzie bo naklejka gwarancyjna warsztatu widnieje. Po tym nie ma żadnego szarpania. Co do przyspieszania falowego po 3 tyś to może zaworek N75, przepływomierz.... rozpędza się dobrze do max prędkości czy tylko jak to niektórzy opisują do np 140 ??? Najlepiej podpiąć sprzęt pod VAGa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maarcin Zgłoś #9 Napisano 13 Lutego 2006 Teraz taka pogoda, że nie bardzo szło sprawdzić, ale rzeczywiście w okolicach 140 miałem wrażenie, że niewiele dalej wydusi. Z tym, że poza tym silniczek ciągnie całkiem nieźle. A jak nie pociągnie powyżej 140 to jest jakaś podpowiedź? Na VAga na pewno pojadę, ale jak się zrobi cieplej - idzie z tym jeżdzić, chyba, że się coś posypie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość G_40 Zgłoś #10 Napisano 13 Lutego 2006 Jak jest tak jak mówisz to najcześciej podobno N75, powinien cykać. Jest na grodzi silnika za zbiorniczkiem wyrównawczym. Kurde zresztą czytałeś temat o N75 Nie wiem ale chyba jak cosik nie działą to nei powinno się tak z tym jeździć a na waga mozesz jechać przeca to nie trzeb się kłaść pod samochodem w śniegu tylko siedzisz sobie wygodnie w furczanku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #11 Napisano 28 Sierpnia 2007 Przejrzałem całe forum i niestety nie znalazłem takiego tematu ogólnego, a szkoda. Były zapytania o poszczególne modele z poszczególnymi silnikami, ale nigdy nie było o ogólnej kondycji rodzimy. Zatem tu chciałbym poznać opinię wszystkich posiadaczy B4 w kwestii tego na co kupujący ma zwrócić uwagę, jakie silniki polecacie, a jakie lepiej omijać z daleka. Tak, by każdy kupujący dany model znał jego typowe przypadłości i choroby. Czyli chciałbym tu znać najczęstsze usterki Waszych cacuszek. Ot taki zielony człowieczek idzie z wydrukowaną karteczką bolączek i przypadłości na giełdę i kupuje najlepszy z dostępnych model mając do wyboru całą paletę silników i wersji nadwoziowych. Wskazówki te mogą też posłużyć innym forumowiczom, bo jak wiadomo każdą rodzinę Passatów coś trapi. Zatem tu najczęstrze grzeszki rodziny B4! O plusikach modelu też warto wspomnieć i zachęcić! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Route 66 Zgłoś #12 Napisano 30 Sierpnia 2007 mialem B4 1.9 TDi zwany tez Umwelt czy jakos tak,i co prawda nie mialem z nim problemow,to jednak mechanicy mowili,ze wersja z silnikiem AAZ,75cio konna ma taka przypadlasc,ze lubia pekac glowice.Obecnie autem tym jezdzi moj znajomy,i zadnych bolaczek nie stwierdzam,mimo uplywu roku.Przebieg na chwile obecna to okolo 220 tys km,rocznik 1994.Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #13 Napisano 31 Sierpnia 2007 Wady sprawdzic stan ręcznego, często się "zawiesza" rdza koło tablicy rejestracyjnej obita od kamyczków atrapa i maska co może swiadczyć o bezwypadkowości popękane szkła halogenów padające tylne łożyska od przeładowania bagażnika w kombi bujajace się fotele cieknący szyberdach Zalety tanie w eksploatacji zawieszenie duza przestrzeń bagażnika w sedanie jak i w kombi dobre silniki diesla i benzynowe 8 zaworowe Później coś jeszcze dopisze..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hotair Zgłoś #14 Napisano 31 Sierpnia 2007 zamarzające zimą klamki w drzwiach np ja spokojnie otwieram drzwi ale już sie nie zamykają normalnie oczywiście są na to sposoby ale........są autka innych firm bez tego problemu, słabawe hamulce nawet po wymianie tarcz i klocków, słabe światła - trzeba montować dodatkowe przekażniki, zamki w drzwiach połączone z fabrycznym alarmem - jak sie uprzesz to i śrubokrętem otworzysz każdego paska a przy okazji rozbroisz fabryczny alarm, więc trzeba albo dokupić tylne klamki i założyć na przód+sterowanie centralnym z pilota lub kupić zaślepki i wywalać zamki z drzwi, no i zalety jest ładny ma bardzo dużo miejsca (kombi) między siedzeniami przednimi i tylnymi, 1,9tdi mało pali bo z klimą 6litrów ropy w trasie przy deptaniu do 160km i 7litrów w mieście z nogą niedżwiedzia, jak zrobisz standardowe duperelki czyli klocki, gumy(tulejki) tylnej belki, tulejki przedniego wahacza, przekażniki na światła i paski rozrządu to praktycznie się nie psuje no chyba że klamki które naprawdę są porażką w okresie zimowym dlatego polecam odrazu zakupić trochę sznurka by te drzwi w środku jakoś przywiązać dopuki autko się nie nagrzeje , tak patrzę że sumując post powyzszy i usterki to niezłe rumple te nasze paski, ale jakoś tak wyszło bo naprawdę przecież to fajne autko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tomala Zgłoś #15 Napisano 3 Września 2007 Witam. Do powyższych należy jeszcze dodać Jeżeli chodzi o silnik 1Z to: 1.Sprawdź przepływonierz powietrza, oryginalny to Pirburg 074 906 461 a jego koszt to minimum (najtaniej jaki znalazłem na necie) 405zł nowy (brak zamienników). Podobno nieśmiertelna, ale u mnie padł po 300km (objawem jest zmulenie auta, max prędkość 120-130 km/h i opuźniona reakcja pedału gazu na biegu jałowym). 2.Sprawdź stan turbiny - najłatwiej zdejmij wąż który jest połaczony do IC i zobacz czy jest suchy, jeśli tak to turbo jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukas63 Zgłoś #16 Napisano 3 Września 2007 No to zaczynamy. Silnik (kultura pracy, elastyczność) Silnik 1.8 ABS (90 KM) monowtrysk jest bardzo żywotny. Dobrze serwisowany odwdzięczy się 500 tyś km na blacie. Śmiało można zakładać gaz. Nie ma żadnych kłopotów. Kto lubi oszczędnie bez szaleństw pojeździć to polecam ten motor z LPG (katalogowa prędkość maks. 178 km/h ). Jednak jak ktoś ma w sobie demona prędkości to polecam benzynę 2.0 lub 2.8. Silnik jak to benzynowy lubi obroty - jest dość elastyczny. Wkręca się tak od 3 tyś obrotów. Przy złym wyregulowaniu gazu występuję częste problemy z obrotami. Przy starych instalacjach gazu jak słyszałem warto wymontować komputerek instalacji gazowej, mimo że będziemy mieli trochę większe spalanie, ale przynajmniej nie będziemy mieli kłopoty z instalacją i problemami z obrotami - wynika to z tego, że często montowany był ten komputerek o marnej jakości (czytaj tani). Częstą bolączką B4 jest układ chłodzenia. Głównie chodzi o termostat, czujnik temperatury. etc Skrzynia biegów Manualna 5-biegowa skrzynia biegów z krótkimi przełożeniami. Częste problemy w B4 to wbicie wstecznego i także 1. Układ jezdny Dość twarde zawieszenie - wybacza polskie drogi. Dobrze i komfortowo się prowadzi. Części w miarę tanie. Widoczność Nie mam zastrzeżeń Ergonomia Niemiecka prostota i prostolinijność - brak fajerwerków. Mało schowków. Często psujące się klamki zewnętrzne drzwi. Wentylacja i ogrzewanie Ogrzewanie i klima bardzo dobrze się sprawuje - szybko się nagrzewa. Góra 1 minuta i przednia szyba odparowana. Najlepiej kupować z klimą. W obecnym klimatem to zalecane Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów Tutaj na 6+. Z przodu dużo miejsca. Z tyłu jeszcze więcej. Jest to wzór w tej klasie samochodów. Dla rodziny 5-osobowe w sam raz. Kufer bardzo duży w sedanie jak i w kombi. Wyciszenie W miarę ok. Wszystko zależy od stanu naszego silnika. Jak na swoje lata plastiki nie skrzypią Ekonomiczność Na benzynie: - miasto : 10 - trasa: 7 - cykl mieszany: 8-9 Na LPG: - miasto: 11-12 - trasa: 8 - cykl mieszany: 9-10 Przy włączonej klimie należy dodać 1l benzyny lub gazu Stosunek jakość/cena Mimo, że cena w stosunku do konkurencji jest wysoka to polecam. Solidny niemiecki wehikuł. Nie traci na wartości tak jak inne samochody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majek666 Zgłoś #17 Napisano 4 Września 2007 2.Sprawdź stan turbiny - najłatwiej zdejmij wąż który jest połaczony do IC i zobacz czy jest suchy, jeśli tak to turbo jest ok. Nigdy nie bedzie tak ze w przewodach IC bezie ani grama oleju. Nieznaczne sladowe ilosci sa dozwolone. Natomiast jesli jest go duzo szczegolnie w przewodzie idacym z turbo do IC to oznacza ze olej wali turbina - uszkodzona turbina Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość czesław Zgłoś #18 Napisano 11 Października 2007 mam parę lat passat i .. padła klima ,abs, cewka-holowanie do warsztatu/to podobno typowe miał to mój brat również/ . musisz zwrócic uwagę na zawieszenie.Pojedż na stację ,gdzie robią przegląd,analiza spalin.Tuleje metalowo gumowe tylnej belki,amorki przód ,tył. W warsztacie zrób pomiar ciśnienia sprężania i czy nie ma wcieków oleju ze skrzyni oraz silnika .Blacha zawsze będzie cos miec ,ale nieduzo.Dolicz kasę na tarcze hamulcowe.Powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzyb Zgłoś #19 Napisano 14 Października 2007 Wadą co do mojego silnika jest niewątpliwie duze spalenie, jeśli chcecie jezdzić ekonomiczne to tylo dieselek.Fakt gumy ja tylnej belce, ale to normalne w samochodzie który jeżdzi, wydatek około 20 zł za sztuke i do tego trzeba doliczyć pare godzin zabawy(już mam ten problem z głowy)..Na pewno klamki, ale to chyba normalne w passkach. Z tego co słyszałem lubią wariowac zegary.Do reszty niemam najmniejszych zarzutów. Zaletą jest niewątpliwie dużo miejsca zarówno w przestrzeni bagażowej jaki i dla pasażerów,przyjemnośc z jazdy, samochód rodzinny godny polecenia. Jak bedziesz o niego dbać odwdzięczy Ci sie swoją niezawodnościa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość galaxyR Zgłoś #20 Napisano 18 Października 2007 Witajcie! Mam go od marca. B4 - 1,9 TDI / 95, kombiaczek. Wady wymieniane przez innych spotkałem również w swoim. Błędem było kupienie go w komisie nawet bez jazdy próbnej bo tak mi się spieszyło. Fakt, że był chyba najzdrowszy ze wszystkich jakie przez miesiąc oglądałem. Przede wszystkim sypie się skrzynia. Pomimo 180 tys. km. jest coraz większy problem z włożeniem jedynki (robię to przez "2" to jest sprawniej) i czasami zamiast "5" wskakuje "3"! W warsztacie powiedział mi że jeździć dopóki się da i wymienić, bo naprawa się nie kalkuluje. Hamulce ma nadal słabiutkie (wymieniane były bębny bo ktoś źle dotoczył), oleju za to chyba w ogóle nie bierze (przed 2 miesiącami dla sprawdzenia dostał Mobil półsyntetyk), mocy mu brakuje i jest mułowaty (pewnie przepływomierz), szyberdach działa poprawnie, zamek w klapie "rozprawiczony" to i nikt go nie otworzy bez centralnego, ale za to leje się woda do klosza bo brakuje uszczelki. Halogeny to atrapy no i popękane! Burchelki standardowo na klapie przy tablicy, na prawym progu i nadkolu. Szwankująca klamka - w sumie to tylko od strony kierowcy. No i jeszcze łożyska. Już są nowe. Na początku coś od czasu do czasu mocno stukało z samego przodu, ale nie przeguby bo na prostej i gdy się "ułożyło" to był jakiś czas spokój. Teraz od kilku miesięcy już tego nie ma. A poza tym.... kiedyś się cieszyłem - bo duży, ładny, a teraz mam go co raz bardziej dość! Więc szukam kupca!!! . Gdyby do niego jeszcze trochę dołożyć kasy i pracy to zapewne byłby długo miłym autkiem. A może by tak B5??? Co o tym sądzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach