Skocz do zawartości
Gość pawel5000

Kupujemy Passata B3-na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Mój kumpel kupił passka za 2000 w dobrym stanie, tylko z pedałem sprzęgła w podłodze i to było już 2 i pół roku temu, więc kupić sie da.

A po paru fotkach to o nim sie za wiele nie dowiemy, tylko trza jechać obejżeć.

Ja myśle że za te 2000 jednak lepiej mimo wszystko golfa czy nawet polo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Sytuacja u mnie jest dosyć nietypowa. Posiadam Passata 2.0 2E z 92 roku w benzynie. Przebieg 208 tys.

Wcześniej miał go mój dziadek a teraz ja z niego korzystam.

Silnik ogólnie chodzi jak żyleta ale dosyć duża ilość detali wymaga wymiana tj np sterownik do serwo, fotel pasażera, licznik od tempa i poziomu paliwa nie działa, linka od ręcznego, luzy w przednim zawieszeniu, reflektory dosyc słabo świecą i jeszcze kilka drobiazgów. Blachy są w bardzo dobrym stanie - jedynie co by tam znalazł to ta listwa poniżej klapy od bagażnika mi tam 2 pryszcze ... I teraz się zastanawiam czy lepiej kupić coś na części i przekładać czy sprzedać to co mam za 3 - 3,5 i dołożyć pare groszy i szukać jakiejś okazji.

 

Co doradzacie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dołożyć pare groszy i szukać jakiejś okazji

To zależy ile możesz dołożyć?

Bo jeżeli masz kupić następne B3 lub B4 w niewiadomym stanie to chyba lepiej tą sumę zainwestować w Twoje autko. Przynajmniej wiesz co masz i wielkich (czytaj - drogich) niespodzianek Ci nie przysporzy.

Ale to jest tylko moje zdanie, a zrobisz co będziesz uważał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej nowej okazji co ją kupisz też bedziesz musiał odrazu dokładać, więc jeśli oczekujesz od auta troche czegoś innego niż masz teraz, to kup innego.

A jeśli ten co masz ci odpowiada, to go wyremontuj i to bedzie lepsze rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz bardzo dobrą bazę i to co najważniejsze-zdrowiutkie nadwozie :ok: no i silniczek jest b. dobry :P

Reszta to szczegóły z którymi prędzej czy później dojdziesz do ładu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn jeśli chodzi o kupno nowego to mam wielu znajomych - mechaników którzy pomogli by w tym.

 

Przyzwyczaiłem się do tego modelu i dobrze mi się nim jeździ.

Irytująca jest właśnie ta spora liczba elementów które trzeba by było wymienić.

 

Sam sobie z tym wszystkim nie poradzę a pewnie koszty pewnie nie małe by były.

 

Tak z ciekawości ile mogło by wynieść zrobienie chociaż tych poprawiających komfort jazy usterek jak wymiana świateł, prawego fotela, remont zawieszenia przedniego i naprawa hamulca ręcznego.

Czy to nie przewyższyło by np kosztu który trzeba by dołożyć do kupna B3 w dobrym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego, naprawa ręcznego wyniesie od 15 zł za WD40 lub 50 zł za linki (używki) do bodaj stówki za szczęki

fotel pewnie giba się na boki - nowy ślizg 2 zł

słabe reflektory - przekaźniki + gniazda bezp. + kable 20 zł

licznik - 1,40 zł za cynę do lutowania (szukaj na forum)

luzy w zawieszeniu - pewnie na sworzniach - po 40 zł/szt

korozja - puszka unikoru 11 zł, papier ścierny 40 gr/arkusz

 

no ale jak wolisz sprzedawać to sprzedaj :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jak liczysz że ktoś sprzedaje było nie było stare auto do którego nie trzeba dołożyć ani złotówki to się grubo mylisz :D

Ormowiec ładnie to ujął-części są tanie a wszelakie zagadnienia rozwiązane i opisane na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Antuan
Ja mam 2.0 8V w automacie i przy ekonomicznej jeździe pali 10,4l gazu na 100km. Po mieście niecałe 12l,jeśli chodzi o benzynkę to różnie,jak mu depnę to i 10l/100km pożre,ale spokojna jazda ogranicza się do 8,2l/100km. :) Nigdy nie narzekałem i mam nadzieję nie będę,..bo suma sumarum mam go od niedawna.Kilka tysięcy już przeleciałem i póki co nic :) poza tym że miałem małe tet'a tet z biegami 'N" I "R" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie do końca takie koszty się będą prezentować :P

Reflektory potrzebuje nowe - odblask matowy

Zawieszenie z przodu - luzy są na czym tylko mogą być - sworznie, kolumny, wahacze etc :P

 

Dobra ale mimo wszystko dzięki za porady.

Szczerze takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem :P

Tylko nie chce mi się przy tym wszystkim grzebać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem cały zawias w lecie (przód + tył) razem z łożyskami w kołach i jakieś nowe śruby i wyszło mnie około 700zł. Nie wymieniłem tylko amorów i sprężyn. Oczywiście robiłem sam na zamiennikach. Także tragedii nie ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie chce mi się przy tym wszystkim grzebać :P

To kup nowe auto, albo oddaj do serwisu.

My z bratem robimy jednocześnie: uszczelka pod głowicą, sprzęgło, zawieszenie przód i tył, hamulce przód i tył. Pod maską został tylko blok silnika, samochód stoi na kobyłkach (w zasadzie buda bez napędu i zawieszenia) i cały czas do przodu, wszystko jest składane na nowych częściach, śrubach, uszczelkach (większość markowych). Dodam jeszcze, że robimy to pierwszy raz (w passacie) i na tak dużą skalę. I chce nam się. Bałaganu nie ma. Wszystko poukładane i oznaczone. Aha, ten samochód nie będzie sprzedawany w bliższej i dalszej przyszłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jestem tu nowy, lecz temat passatów kojarzę dosyć dobrze, aczkolwiek nie do końca. Kiedyś mój ojciec miał paska b3 z silnikiem 2.0 8v na zwykłym gazie i nie było z nim problemów.

 

Mam problem odnośnie zakupu Paska z roku 89 w wersji 2.0 GT 16v z "instalacją gazową Landi Renzo IGS - wtrysk"

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8060996 dokładnie tego.

Kontakt z tym sprzedawcą b. dobry dodam :)

Sprzedawca pisał, że jeśli chodzi o ten lakier to wypłowiały jest trochę na dachu i atrapie przodu. Ale to myślę z tym nie będzie większego kłopotu ;)

Druga rzecz - co myślicie o tym silniku?

Jeśli chodzi o ten zapłon to uzyskałem odpowiedź: "objawy są takim

zdławieniem", oraz że odpala i normalnie jeździ.

Byłby to mój pierwszy samochód (prawko od 2-óch lat :) ) i nie chciałbym popełnić błędu kupując tą furę... Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Passatów!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla samego wyposażenia bym go wziął, on na części jest wart tych pieniędzy podejrzewam ;-)

 

Co do lakieru się nie przejmuj, mój brat dużo gorsze "ożywia", a o silniku to już kto inny musi, ja tylko klekoty znam ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli wyposażenie gitarka, tak jak myślałem, tylko boję się o ten silnik... różne rzeczy słyszałem o wersji 16v :/ boję się trochę, lecz z drugiej strony chcę mieć dobre przyspieszenie i komfort jazdy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda link nie aktywny do ogłoszenia........... ale powiem Ci od siebie.

jeżeli gaz to nie IGS to raz a drugie nie ten silnik do LPG.

Zacny motor ale nie nada się do gazu.....sam osobiście również przed zakupem swojego paska miałem możliwość wzięcia 2,0 16V choć jest ich mało nie mniej jednak jako stary gazownik dałem se spokój z tą jednostką ....no i cokolwiek by nie było z gazem to nie IGS ( oj nie ) to tak od siebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie a jak się sprawuje passat ale w 1,9 td 75 KM b3? Czy wystarczy do masy auta i ile pali?A i jeszcze jak jest w zimę z odpaleniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, dla jednego wystaczy, dla drugiego nie. Ja latałem takim trochę od Krakowa do Gliwic i powiem ci, że się trochę męczy na autostradzie. Ale jak turbo zdrowe i kat. nie zapchany to daje rade:)

W zimie odpalanie rewelacja, ale szukaj z ręczną zmianą kąta wtrysku a nie automat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale szukaj z ręczną zmianą kąta wtrysku a nie automat...

a co to tak dokładniej znaczy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. popularnie tzw. ssanie. Lecz to nie prawda, bo ssanie jest w silnikach benzynowych. Gdy samochód jest zimny to pociągasz do siebie taką dźwignię znajdującą się koło kierownicy i zmienia się kat wtrysku paliwa na pompie o -2,4 stopnia i auto zdecydowanie lepiej pali. Gdy jest to sterowane elektronicznie zależnie od temperatuty to już się spotkałem z kilkoma przypadkami że ciężko to poustawiac itp. Chodź prawdziwy mechanik bez problemu to zrobi. W silniku z komputerem (TDI) wszystkim steruje komputer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności