Oświetlenie wnętrza - brak zasilania całego układu

Od początku: Całe oświetlenie wewnętrzne (przód i tył) się zbuntowało i przestało świecić. Doszedłem do tego że brak plusa na przewodzie który zasila wszystkie lampki.

Ten przewód idzie z zacisku 30a z tyłu za bezpiecznikami i musi mieć po drodze jakieś złącze gdzie się rozchodzi na inne przewody a dopiero potem wchodzi na złącze "dół prawy słupek - przy nogach kierowcy".

Od złącza na dole prawego słupka idzie wiązką do góry, do głównej lampki na podsufitce i tych dwu przy daszkach.

Teraz tak - na tym złączu na dole prawego słupka już nie ma plusa. Pytanie : Gdzie może być jakieś złącze gdzie zasilanie (+) z zacisku 30a rozchodzi się na tylne lampki i ewentualnie jeszcze coś innego. Wnioskuje że to musi być gdzieś pod nogami kierowcy we wiązce na podłodze ale czy ktoś zna dokłądne miejsce tego złącza???? Widziałem już coś takiego po drugiej stronie koło nóg pasażera może i tu jest cos takiego??

Usterka usunięta - powód - złącze 7 przewodów czerwono - czarnych jakieś 20 cm od modułu komfortu na wiązce przewodów rozsypało się w drobny mak. Polutowane - działa

"dół prawy słupek - przy nogach kierowcy"

Co to znaczy? O którym słupku mowisz?

Mam taki sam problem - brak oświetlenia, oczywiscie w bagazniku też. Podejrzewam to samo złącze co u Ciebie ale jeśli nie to fajnie byłoby wiedzieć gdzie jest złącze o tajemniczej nazwie "dół prawy słupek"?

I jeszcze jakbyś mógł zaznaczyć okolice tego złącza które u Ciebie się rozsypało....

Co to znaczy? O którym słupku mowisz?

Mam taki sam problem - brak oświetlenia, oczywiscie w bagazniku też. Podejrzewam to samo złącze co u Ciebie ale jeśli nie to fajnie byłoby wiedzieć gdzie jest złącze o tajemniczej nazwie "dół prawy słupek"?

 

I jeszcze jakbyś mógł zaznaczyć okolice tego złącza które u Ciebie się rozsypało....

Demontujesz podnóżek kierowcy oraz z lewej strony boczek słupka "A" i znajdziesz tam kilkanaście złączek w różnych kolorach ( podobny zestaw złączek jest w tym samym miejscu od strony pasażera).

myslalem ze chodzi o jakas zlaczke pod dywanikiem dlatego wkleilem fotke mojego rozebranego paska:)

Sprawdze w takim razie kostki chociaz niedawno tam zagladalem i nie zauwazylem zeby sie cos mialo rozsypac

do sprawdzenia 14 (10A) i 38 (15A) bezpiecznik. Jeśli nie to modul komfortu do przegladniecia...

To nie chodzi o zestaw złączek przy słupku kierowcy tylko o złącze rozgałęźne plusa do odbiorników które jest pod wykładziną tak jak na zdjęciu (dokładnie nie jestem teraz w stanie zaznaczyć ale około 20 cm od modułu komfortu przy progu we wiązce przewodów na podłodze)

Wchodzi tam wszystkiego chyba z siedem przewodów czerwono - czarnych. To jest złącze typowo zgrzewane więc po utlenieniu może rozsypać się w palcach tak jak u mnie.

Jesli chodzi o złączki na słupku to też idzie tamtędy zasilanie do lampek u góry ale nie pamiętam teraz jaki kolor ma kostka. Koniecznie sprawdźcie jednak to złącze pod dywanikiem.

To nie chodzi o zestaw złączek przy słupku kierowcy tylko o złącze rozgałęźne plusa do odbiorników które jest pod wykładziną tak jak na zdjęciu (dokładnie nie jestem teraz w stanie zaznaczyć ale około 20 cm od modułu komfortu przy progu we wiązce przewodów na podłodze)

Wchodzi tam wszystkiego chyba z siedem przewodów czerwono - czarnych. To jest złącze typowo zgrzewane więc po utlenieniu może rozsypać się w palcach tak jak u mnie.

Jesli chodzi o złączki na słupku to też idzie tamtędy zasilanie do lampek u góry ale nie pamiętam teraz jaki kolor ma kostka. Koniecznie sprawdźcie jednak to złącze pod dywanikiem.

Szkoda Krzysiek że wcześniej mi nie odpisałeś bo Jurek mi namieszał i straciłem przez to sporo czasu zanim od złączy na słupku skierowałem się w stronę modułu komfortu i znalazłem miejsce w którym było przerwane połączenie. Wprawdzie doszedłem do tego miejsca sam ale Twój pierwszy post mnie nakierował więc punkcik Ci się należy:)

Generalnie wygląda to tak że bezpiecznik nr 6 odpowiada za lampkę w podsufitce, lampki umieszczone na dole w przednich drzwiach, lampki nad głowami pasażerów z tyłu i lampkę w bagażniku. W sumie 6 lampek. Od tego bezpiecznika leci sobie czarno-niebieski kabelek do niebieskiej kostki umieszczonej w słupku z lewej strony obok nóg kierowcy. Kabelek ten o ile dobrze wyśledziłem, wychodzi z drugiej strony kostki i leci sobie dalej do modułu komfortu. Początkowo ten właśnie kabelek podejrzewałem.

Z modułu komfortu zaś wychodzi czerwono-czarny kabelek (nr 7 na rysunku), który łączy się z sześcioma (również czerwono-czarnymi) kabelkami odpowiedzialnymi za każdą z lampek:

1. Lampka główna w podsufitce.

2. Lampka w lewych przednich drzwiach

3. Lampka w prawych przednich drzwiach

4. Lampka nad głową pasażera z tyłu z lewej strony

5. Lampka nad głową pasażera z tyłu z prawej strony

6. Lampka w bagażniku

Połączenie tych siedmiu przewodów znajduje się pod izolacją dokładnie w miejscu zaznaczonym na zdjęciu. To właśnie to połączenie szlag trafił. U mnie dokładnie jak u Krzyśka - połączenie po prostu się rozsypało w zielony proszek. Po zlutowaniu wszystkie światełka zaczęły działać.

Ponieważ problem jak widać nie jest przypadkowy, postanowiłem udokumentować jego rozwiązanie. Mi już się nie przyda ale myślę że inni prędzej czy później skorzystają.

hmm ja przejrzałem wczoraj to połonczenie i wyglada wszystko ok , zajrzełem do lampek na słupkach i prad dochodzi niby wszystko ok , ale wyglada to tak jak by masy niebyło lampki w drzwiach swieca jest tylko problem z tymi w słupkach ,wie ktos co to moze byc i jak to naprawic gdzie szukac przyczyny

No właśnie. Mam tak samo jak Viking. Progowe się świecą, a w podsufitce nie. Masa gdzieś się gubi i tyle.

Szkoda Krzysiek że wcześniej mi nie odpisałeś bo Jurek mi namieszał i straciłem przez to sporo czasu zanim od złączy na słupku skierowałem się w stronę modułu komfortu i znalazłem miejsce w którym było przerwane połączenie. Wprawdzie doszedłem do tego miejsca sam ale Twój pierwszy post mnie nakierował więc punkcik Ci się należy:)

 

Generalnie wygląda to tak że bezpiecznik nr 6 odpowiada za lampkę w podsufitce, lampki umieszczone na dole w przednich drzwiach, lampki nad głowami pasażerów z tyłu i lampkę w bagażniku. W sumie 6 lampek. Od tego bezpiecznika leci sobie czarno-niebieski kabelek do niebieskiej kostki umieszczonej w słupku z lewej strony obok nóg kierowcy. Kabelek ten o ile dobrze wyśledziłem, wychodzi z drugiej strony kostki i leci sobie dalej do modułu komfortu. Początkowo ten właśnie kabelek podejrzewałem.

 

Z modułu komfortu zaś wychodzi czerwono-czarny kabelek (nr 7 na rysunku), który łączy się z sześcioma (również czerwono-czarnymi) kabelkami odpowiedzialnymi za każdą z lampek:

1. Lampka główna w podsufitce.

2. Lampka w lewych przednich drzwiach

3. Lampka w prawych przednich drzwiach

4. Lampka nad głową pasażera z tyłu z lewej strony

5. Lampka nad głową pasażera z tyłu z prawej strony

6. Lampka w bagażniku

 

 

Połączenie tych siedmiu przewodów znajduje się pod izolacją dokładnie w miejscu zaznaczonym na zdjęciu. To właśnie to połączenie szlag trafił. U mnie dokładnie jak u Krzyśka - połączenie po prostu się rozsypało w zielony proszek. Po zlutowaniu wszystkie światełka zaczęły działać.

 

Ponieważ problem jak widać nie jest przypadkowy, postanowiłem udokumentować jego rozwiązanie. Mi już się nie przyda ale myślę że inni prędzej czy później skorzystają.

Dzięki Darek za jasny opis awarji i naprawy.Ja dwa lata jeździłem bez wew. oświetlenia bo nikt nie potrafił zdiagnozować a tu znalazłem "strzał w dziesiątkę" u mnie to złącze wyglądało na ok ale jednak po usunięciu izolacji zauwarzyłem śniedź i skruszone przewody.Zlutowałem wszystko\ a nie było łatwo zlutować 7 przewodów\ i BINGO!!!! -działa!Bardzo serdeczne dzięki!

Wczoraj również to znalazłem, jest dokładnie tak jak napisał Dumanek, moim zdaniem to fuszera VW aby pod dywanikiem robić takie złączki, UWAGA jesli już otworzycie dywanik to macie oprócz pakietu przewodów oświetlenia kabiny (przewody czerwone z czarnym paskiem ) trzy złączki po trzy przewody do poprawinia - nie wiem od czego one są , ale profilaktycznie również je przelutowałem.

No właśnie. Mam tak samo jak Viking. Progowe się świecą, a w podsufitce nie. Masa gdzieś się gubi i tyle.

Witaj kolego, i co udało ci sie rozwiazac ten problem z tymi lampkami , bo mi nie, dalej nie swieca. Niewiem gdzie szukac przyczyny bo cała reszta swieci???

A udało się, udało Miałem właśnie do Ciebie pisać czy rozwiązałeś problem. Tak jak pisałem wyżej problem był z masą. Zapewne masz czujniki kontroli wnętrza pojazdu (albo i nie) i z przewodu masowego, który wychodzi z modułu komfortu i leci do lampek w podsufitce podłączony jest przewód do wyłącznika kontroli wnętrza, który znajduję się na słupku między drzwiami kierowcy i pasażera. Właśnie na łączeniu przewodów, które odchodzą do tego wyłącznika było utlenione złącze, jak kolega wyżej pisał. Nie zdążyłem jeszcze rozwinąć do końca izolacji, a przewód już mi się wysunął. Polutowałem na nowo i wszystko działa jak należy. Proponuję też sprawdzić inne takie połączenia, jeszcze będzie przewód prądowy (czerwony z czarnym paskiem), od kontroli wnętrza (żółty z zielonym paskiem) oraz owy masowy (niebieski z szarym paskiem). Musisz wyjąć komfort i jak wychodzi wtyczka z komfortu to zaraz za nią powinny być właśnie te 3 połączenia owinięte izolację. Radzę polutować wszystkie, żeby ponownie nie rozbierać.

tak posiadam czujnik kontroli wnetrza lecz nieposiadam takowego wyłoncznika na słupku niewiem dla czego ,moze nie wszystkie modele go mniały sprawdze te połonczenia i zobacze co jest nie tak i dam znac co wyszlo z tego mam nadzieje ze mi uda sie to samemu naprawic

Napisz efekty.

Napisz efekty.

A wiec tak efektów brak sprawdziłem cale polonczenie i tam gdzie SA te kable zgrzewane wszystko wygląda jak fabrycznie nowe i jest napięcie, które ginie podrodze, ale wpadłem na pomysł i podałem do samej lampki plus i wszystko niby ok. wiec zacząłem szukać i znalazłem ta błękitna kostkę w lewym słupku i do tej kostki z modułu biegnie 6 kabli a z wiązki wychodzi, 5 które biegną do podsufitki a dodatkowo ten kabel, w którym powinien być plus do tylnych lampek wogle niejest podłączony w tej kostce, dlatego niedziałaja jak zewrę na krótko plus to jest ok., ale Niewinem czy tak może Być czy lepiej pociągnąć plus z lampki z tylnych drzwi, bo ta działa i jest ok. jak byś mógł to wrzuć mi fotkę tej błękitnej kostki wraz z opisem kolorów kabli był bym wdzięczny

Dzięki panowie za te wszystkie informacjie ja też nie miałem oświetlenia wewnętrznego w całej kabinie. Szczególnie dziękuję darkowi który w przystępny sposób opisał całą sytuację z siedmioma czerwono-czarnymi kabelkami. Ja też rozwinołem izolację i podważyłem ten kabel - połaczenie się rozleciało. Skręciłem to za pomocą kostki elektrycznej i wszystkie lampki łącznie z dolnymi w tylnych drzwiach i bagażnikiem zaczeły ściecić.

Pozdrawiam

Feralne złącze u mnie...

Dzisiaj zabrałem się do naprawy oświetlenia wnętrza i dzięki dokładnym opisom na tym poście w przeciągu godziny mam światełko wnętrza;) (oczywiście elektrycy tłumoki nie wiedzieli i chcieli podpinać " na krótko" w oświetleniu podsufitki).

Dzięki za porady dla darek_tz & zima18.. przypadek jak z obrazka. Utleniony lut na połączeniu przewodów.

Połączyłem kostką zaizolowałem i stała się jasność.

Pozdrawiam

Nie myślałem że w tak krótkim czasie mój post pomoże kilku osobom:)

No ale gdzie punkciki?