Skocz do zawartości
lukaswu

Problemy z silnikiem 2.0 170 CR z manualem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mam kilka problemow z tytulowym silnikiem typu niestabilna praca na nierozgrzanym silniku, nietrzymanie obrotow jalowych po rozgrzaniu (ustawia sie czesto 950). Oczywiscie ASO nie widzi zadnych problemow ("prosze pana, Pan na pewno ma silnik z PD") bo zadne bledy sie nie swieca, a uwaga, uwaga, "symulator nie wykazal zadnych bledow", softu silnika tez nie podbili ("Po co?") a wszystko trwalo 2,5h.

 

Mam jeden objaw, o sprawdzenie ktorego prosilbym uzytkownikow tego motoru: jesli samochod rozpedzimy i wrzucimy na tak zwany luz, to komputer chwilowe spalanie pokazuje jak generator liczb losowych- obroty jalowe, a ten wynalazek pokazuje 3L, 9L, 1,5L, 4,5L itp itd etc etc. Dopiero po calkowitym zatrzymaniu toczacego sie auta wraca do pozycji jalowej tj 0,5L/h.

 

Czy ktos z szanownych forumowiczow moglby sprawdzic, czy u niego podobne zjawisko wystepuje, czy tez mam zaszyta jakas sztuczna inteligencje?? Gdyby sie okazalo, ze to ja mam jakas indywidualna jednostke napedowa, to mialbym punkt zaczepienia do zmuszenia ich chociaz do updatetu softu.

 

Bardzo dziekuje za pomoc.

 

PS. Tak to prawda, silnik AFN byl najlepsza jednostka napedowa w tej klasie na swiecie.

 

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos z szanownych forumowiczow moglby sprawdzic, czy u niego podobne zjawisko wystepuje, czy tez mam zaszyta jakas sztuczna inteligencje?? Gdyby sie okazalo, ze to ja mam jakas indywidualna jednostke napedowa, to mialbym punkt zaczepienia do zmuszenia ich chociaz do updatetu softu.

Komputer na luzie nie pokazuje liczb losowych tylko rzeczywiste spalanie. Jeżeli wrzucisz luz przy 100km/h to przykładowo wskazanie będzie 0,7l/100km, po zwolnieniu do 50km/h będzie 1,2l/100km, przy 10km/h będzie 2,7l/100km a jak się zatrzymasz to będzie 0,4-0,5l/h. Im wolniej jedziesz na luzie tym większe spalanie w przeliczeniu na 100km - chyba to jest logiczne - przy tych samych obrotach. I tak powinien wskazywać komputer, przynajmniej u mnie tak wskazuje. Powyższe dane są tylko przykałdowe, nie porównuj ich do swoich danych :). Jeżeli u ciebie rzeczywiście wskazania są losowe, to coś jest nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak auto sie toczy na luzie, to spalanie powinno byc zawsze takie samo- takie jak po zatrzymaniu samochodu. Zwroc uwage, ze po wrzuceniu na luz i zatrzymaniiu pokazuje nie na km tylko /h.Rozumiem co masz na mysli (i to poniekad tlumaczy losowe wskazania), ale chwilowe spalanie to chwilowe, a nie chwilowe-srednie.

 

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak auto sie toczy na luzie, to spalanie powinno byc zawsze takie samo- takie jak po zatrzymaniu samochodu. Zwroc uwage, ze po wrzuceniu na luz i zatrzymaniiu pokazuje nie na km tylko /h.Rozumiem co masz na mysli (i to poniekad tlumaczy losowe wskazania), ale chwilowe spalanie to chwilowe, a nie chwilowe-srednie.

 

luk

Nie bedzie takie samo, bo sie przemieszczasz, auto pali ciagle tyle samo, ale systematycznie zwalnia wiec na tych samych obrotach silnika ( podawanej ilosci paliwa) przejezdzasz mniej kilometrow tak wiec logiczne ze przy np 60km/h komputer pokaze Ci chwilowe wieksze niz przy 80 km/h. Po zatrzymaniu pokazuje w litrach na godzine bo sie nie poruszasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie bedzie takie samo, bo sie przemieszczasz, auto pali ciagle tyle samo, ale systematycznie zwalnia wiec na tych samych obrotach silnika ( podawanej ilosci paliwa) przejezdzasz mniej kilometrow tak wiec logiczne ze przy np 60km/h komputer pokaze Ci chwilowe wieksze niz przy 80 km/h. Po zatrzymaniu pokazuje w litrach na godzine bo sie nie poruszasz.

 

Wszystko pieknie tylko jaki sens ma chwilowe wskazanie typu "ile to bym przejechal kilometrow gdyby..." no wlasnie CO? Po to jest chwilowe wskazanie by pokazywalo rzeczywista, albo w miare bliska rzeczywistosci wartosc czyli wlasnie to 0,5l/h. Na luzie daleko nie zajade przeciez. Gdyby mial podawac tak jak mowicie to w takim razie zagadka: ile powinien pokazac, jesli stoja w miejscu i na luzie, gazuje silnik???? W l/h czy l/km

 

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wszystko pieknie tylko jaki sens ma chwilowe wskazanie typu "ile to bym przejechal kilometrow gdyby..." no wlasnie CO? Po to jest chwilowe wskazanie by pokazywalo rzeczywista, albo w miare bliska rzeczywistosci wartosc czyli wlasnie to 0,5l/h. Na luzie daleko nie zajade przeciez. Gdyby mial podawac tak jak mowicie to w takim razie zagadka: ile powinien pokazac, jesli stoja w miejscu i na luzie, gazuje silnik???? W l/h czy l/km

 

luk

w l/h bo samochod stoi ( czujnik predkosci wskazuje predkosc zerowa i komputer przerzuca sie na spalanie na godzine). Mozesz go sobie rozkrecic nawet do 5 tys obrotow i tak bedzie Ci wskazywal w l/h, jak ruszyszysz i bedziesz sie toczyl nawet 5 km/h zmieni Ci spalanie na litrow na 100 km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie należy wyrzucać na luz gdy auto jest rozpędzone - bo nie jest to zdrowa sytuacja dla silnika i jest to niezgodne z instrukcją obsługi auta oraz z przepisami ruch drodowego . A po drugie zdięcie nogi z gazu powoduje że spalanie w tym momencie jest 0,0 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie należy wyrzucać na luz gdy auto jest rozpędzone - bo nie jest to zdrowa sytuacja dla silnika i jest to niezgodne z instrukcją obsługi auta oraz z przepisami ruch drodowego . A po drugie zdięcie nogi z gazu powoduje że spalanie w tym momencie jest 0,0 .

 

Moje pytania dotyczyly techniki samochodowej a nie techniki jazdy. Abstrahujac od tego jak naprawde jezdze, Twoje smiale teorie wzbudzaja moja ciekawosc:

-bylbys w stanie wykazac, ze nie jest to zdrowe dla silnika

-wskaz fragment instrukcji, ktory tego zabrania (jak chce moge sobie cale zycie na "jedynce" jezdzic)

-odpowiedni przepis ruchu drogowego: ciekawe od kiedy Kodekrs reguluje technike jazdy

 

pozdr.

 

luk

 

Witam,

 

mam kilka problemow z tytulowym silnikiem typu niestabilna praca na nierozgrzanym silniku, nietrzymanie obrotow jalowych po rozgrzaniu (ustawia sie czesto 950). Oczywiscie ASO nie widzi zadnych problemow ("prosze pana, Pan na pewno ma silnik z PD") bo zadne bledy sie nie swieca, a uwaga, uwaga, "symulator nie wykazal zadnych bledow", softu silnika tez nie podbili ("Po co?") a wszystko trwalo 2,5h.

 

Mam jeden objaw, o sprawdzenie ktorego prosilbym uzytkownikow tego motoru: jesli samochod rozpedzimy i wrzucimy na tak zwany luz, to komputer chwilowe spalanie pokazuje jak generator liczb losowych- obroty jalowe, a ten wynalazek pokazuje 3L, 9L, 1,5L, 4,5L itp itd etc etc. Dopiero po calkowitym zatrzymaniu toczacego sie auta wraca do pozycji jalowej tj 0,5L/h.

luk

 

 

Czesc, z tych rzeczy jest juz wyjasniona, z wyjatkiem szarpania na nierozgrzanym silniku. Chwilowe, spalanie, rzeczywiscie wskazywane jest tak jak pisaliscie- pozostaje pogodzic sie z faktem, ze tak jest , choc dla mnie to nie jest logiczne wskazanie o czym pisalem. Nietrzymanie obrotow (tj 900-950 obr/min) wystepuje tylko wtedy gdy auto toczy sie na luzie i jest to tzw gotowosc silnika, ktory podtrzymuje w gotowosci rozne systemy (ESP, asystenta hamowania itp itd) i wraca do jalowych obrotow po calkowitym zatrzymaniu samochodu (cos kole 750).

 

Pisze to bo moze ktos sie na to nadziac, a po co odkrywac Ameryke na nowo.

 

Dzieki za odpowiedzi

 

luk

Edytowane przez artmin
scalone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moje pytania dotyczyly techniki samochodowej a nie techniki jazdy. Abstrahujac od tego jak naprawde jezdze, Twoje smiale teorie wzbudzaja moja ciekawosc:

-bylbys w stanie wykazac, ze nie jest to zdrowe dla silnika

-wskaz fragment instrukcji, ktory tego zabrania (jak chce moge sobie cale zycie na "jedynce" jezdzic)

-odpowiedni przepis ruchu drogowego: ciekawe od kiedy Kodekrs reguluje technike jazdy

 

 

Wyrzuczanie na luz nie jest zdrowe dla silnika i dla twojej kieszeni . Chwilowe spalanie przy wyrzuceniu na luz jest w granicach kilku litrów a przy zdjeciu nogi z gazu wynosi 0,0 , dlaczego tak jest .

Pomyśl.

Przy wyrzuceniu na luz samochód np. ma na liczniku 100km/h obroty silnika spadają do około 750 to dlaczego pokazuje spalanie rzędu kilku litrów (3 naewt 5 l) .

Nikt nie zabrania ci jeżdzic całe życie na jedynce , ale my tu rozmawiamy o wyrzucaniu na luz .

 

Prawo jazy robiłem 20 lat temu Może dzisiaj rzeczywiście nie ma nic na ten temat w kodeksie . Tego nie wiem bo tyle samo lat nie zaglądałem do niego . Nie musiałem . Pamiętam natomiast że kiedyś taka jazda była zabroniona .A w kodeksie znajdziesz napewno przepisy dotyczące wyprzedzania ,wymijania - jest tam opis jak te manewry wykonywać - czy to nie technika jazdy

Edytowane przez o_marek1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name=l

Wyrzuczanie na luz nie jest zdrowe dla silnika i dla twojej kieszeni . Chwilowe spalanie przy wyrzuceniu na luz jest w granicach kilku litrów a przy zdjeciu nogi z gazu wynosi 0,0 , dlaczego tak jest .

Pomyśl.

Przy wyrzuceniu na luz samochód np. ma na liczniku 100km/h obroty silnika spadają do około 750 to dlaczego pokazuje spalanie rzędu kilku litrów (3 naewt 5 l) .

Nikt nie zabrania ci jeżdzic całe życie na jedynce , ale my tu rozmawiamy o wyrzucaniu na luz .

 

Prawo jazy robiłem 20 lat temu Może dzisiaj rzeczywiście nie ma nic na ten temat w kodeksie . Tego nie wiem bo tyle samo lat nie zaglądałem do niego . Nie musiałem . Pamiętam natomiast że kiedyś taka jazda była zabroniona .A w kodeksie znajdziesz napewno przepisy dotyczące wyprzedzania ,wymijania - jest tam opis jak te manewry wykonywać - czy to nie technika jazdy[/quote]

 

Na luzie spala okolo 0,5 L. Pomysl. Gdyby mial spalac kilka litrow to obroty jalowe bylyby w okolicach 4 k obrotow. Ile spala w czasie hamowania silnika, wiem choc o to w ogole nie pytalem, ale dzieki za wyjasnienia :D. W ogole mam wrazenie, ze nie rozumiesz dyskusji w tym watku- bylo wytlumaczone skad to rzekomo wysokie spalanie przy toczeniu sie na luzie.

 

Mogles sobie robic prawo jazdy i 30 lat temu a i tak jestem prawie pewien, ze w kodeksie nic nie bylo na ten temat tj techniki jazdy. Technika jazdy to jak nalezy dany manewr wykonac technicznie (redukcja itp itd) a nie organizacyjnie (zachowac szczegolna ostroznosc). Ty w ogole chyba Kodeksu nigdy na oczy nie widziales i nie wiesz co tam jest.napisane. Pozostaje mi tylko wyrazic ubolewanie, ze nie odczuwasz takiej potrzeby... Wiesz od kilku lat jezdzimy na swiatlach, zmienily sie zasady pierwszenstwa przy zjezdzie z ronda, przy dwoch pasach ruchu, uregulowana kwestia wjazdu na srodkowy pas, gdy dwa auta ze skrajnych probuja na niego wjechac, zmienila sie kwestia pierwszenstwa przy zawracaniu na skrzyzowaniu z droga podporzadkowana itp itd.

 

luk

Edytowane przez lukaswu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

lukaswu, wtrace sie do dyskusji, dlatego, ze to Ty wygladasz tutaj na osobe, do ktorej nie docieraja pewne fakty-wnioskuje to czytajac w szczegolnosci posty nr 3 i 5.

Jazde na biegu a nie luzie nakazuje zdrowy rozsadek (rowniez wzgledy ekonomiczne)-niech Ci auto wpadnie w poslizg-wyprowadz autko z poslizgu jadac na luzie-nawet ESP bedziesz mogl sobie wsadzic w d**e niestety... A do poslizgu wystarczy odrobina lodu i niewielka predkosc-zwykla uliczka osiedlowa.

Wiesz, oprocz kodeksu drogowego trzeba miec rowniez glowe-bo bez tego nie masz co wsiadac za kolko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
lukaswu, wtrace sie do dyskusji, dlatego, ze to Ty wygladasz tutaj na osobe, do ktorej nie docieraja pewne fakty-wnioskuje to czytajac w szczegolnosci posty nr 3 i 5.

Jazde na biegu a nie luzie nakazuje zdrowy rozsadek (rowniez wzgledy ekonomiczne)-niech Ci auto wpadnie w poslizg-wyprowadz autko z poslizgu jadac na luzie-nawet ESP bedziesz mogl sobie wsadzic w d**e niestety... A do poslizgu wystarczy odrobina lodu i niewielka predkosc-zwykla uliczka osiedlowa.

Wiesz, oprocz kodeksu drogowego trzeba miec rowniez glowe-bo bez tego nie masz co wsiadac za kolko.

 

Zapewne przeczytales tez post nr8, do konca :D. Przeczytales tez post nr1. I dlatego postanowiles odpisac zupelnie nie na temat. Fajnie ale dla mnie to jest kompletny OT a co za tym idzie EOT. Odpowiedzi na swoje pytania juz otrzymalem.

 

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności