Skocz do zawartości
radas

zła praca silnika po odłączeniu akumulatora

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem ,że wyczyszczę klemy i ogniwa akumulatora i przy okazji wyczeszczę i odetkam pod nim odpływ wody.

Jak postanowiłem , tak zrobiłem.

Po 2 godz. podłączyłem aku i zauważyłem ,że bardzo nierówno chodzi silnik. Obroty skaczą tak w granicach +-300 do normy , coś jakby przygasał , rzęźi i takie tam jakby jeden gar nie palił . Trochę go "pogazowałem" na luzie z 10 min. i zostawiłem.

Dzisiaj rano już jakby objawy zaraz po odpaleniu były mniejsze .

Zrobiłem 20 km w trasie i powiedzmy ,że chodzi normalnie.

Pamietam ,że zaraz jak go kupiłem , to zmieniłem akumulator i było podobnie.

Teraz pytanie.

Czy to normalne ,że po odłączeniu aku i ponownym podłączeniu , "sterowniki" silnika muszą się przystosować.

Przy okazji , zakładania gazu , mechanik sprawdził mi błędy fejsem KTS i wykazało :

465A Napięcie zasilania . Za niski.

45FC System biegu jałowego. Wartość do nauki.Górna granica.

4060 Przepływomierz pow. masowy.Za niski sygnał.

Czy może to mieć coś wspólnego z tą niepokojacą pracą sinkia ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem ci raczej tylko z doswiadczenie, kiedy u mnie nie bylo bledow i odlaczylem akumulator na 2h to po podlaczeniu od razu chodzil jak poprzednio, natomiast kiedy pojawily sie bledy i odlaczylem akumulator objawy tak jak u ciebie. Komputer musi sie dostosowac do wartosci z roznych czujnikow.

 

A tak poza tym przeplywka do wymiany.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A tak poza tym przeplywka do wymiany.

 

Pozdrawiam

 

a gazownik mówił ,ze można właściwie i naprawić poprzez "przeczyszczenie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a gazownik mówił ,ze można właściwie i naprawić poprzez "przeczyszczenie"

 

Spróbować przeczyścić zawsze możesz, ale najczęściej to wymiana na nowy- najlepiej ORI ; taniej będzie jak oddasz swoją przepływkę na wymianę.Daj spokój zamiennikom oraz "lekko używanym".;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spróbować przeczyścić zawsze możesz, ale najczęściej to wymiana na nowy- najlepiej ORI ; taniej będzie jak oddasz swoją przepływkę na wymianę.Daj spokój zamiennikom oraz "lekko używanym".;)

 

ORI(ginal ?) czyli w moim przypadku Hitachi. (tylko ta cena <500 zł)

A kto na wymianę mój stary by przyjął ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ORI(ginal ?) czyli w moim przypadku Hitachi. (tylko ta cena <500 zł)

A kto na wymianę mój stary by przyjął ?

Tak ORI(ginal) ; ASO . Ja w swoim też mam Hitachi.;)

 

EDIT

 

058 133 471 - cena ok.860zł

058 133 471 X - cena ok.380zł (na wymianę)

Edytowane przez JurekW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja swój już nawet wykręciłem.

W środku czyściutki , bez sadzy itp.

Chciałem dostać się do jego elektroniki , ale powstrzymały mnie te nietypowe torxy

jjjhb9.th.jpgthpix.gif

Pozostało mi tylko popsikać styk płynem do czyszczenia styków i skręcić wszystko do kupy ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w akcie ostatecznej desperacji tuz przed samą wymiana wsadz przypływke do zmywarki do naczyn. Elektronika jest zalana silikonem i nic sie jej nie stanie a taka operacja czasami pomaga :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. ja po odłączeniu aku tez tak miałem 2 razy się udało, silnik po przejechaniu kilkunastu kilo silnik sam się ustawił.

potem "zlogowałem" przepływke i okazało się że tnie wartości o około 1/3.

więc pierwsza myśl czyszczenie przepływki, jak pomyślałem tak zrobiłem wymyłem w benzynie ekstrakcyjnej, wysuszyłem założyłem i co zdecydowanie lepiej. na drugi dzień znowu musiałem odpiąć aku i co już silnik sie sam nie ustawił (ok. 30 km. takim kangurem), w końcu odłączyłem przepływke i było super, silnik chodzi idealnie.

przepływke kupiłem w serwisie oryginalną Boscha i spokój.

tak więc przepływki nie polecam czyścić. lepiej kupić i mieć pewność.

na dzień dzisiejszy spróbuj odłączyć przepływke, jeśli bedzie lepiej to sam wiesz co jest (przepływomierz bardzo rzadko pokazuje błędy, u mnie do samego końca nic nie było.)

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na dzień dzisiejszy spróbuj odłączyć przepływke

 

wystarczy odłączyć od niej kabel ?

i już ?

a czym to grozi i jakie mogą być niepożądane efekty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wystarczy odłączyć od niej kabel ?

tak

jeżeli to wina przepływki to się poprawi praca silnika, i na Vagu będziesz miał błąd odnośnie przepływki. nic innego się nie stanie.

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zagajnik

Ja w środę odłączyłem akumulator na około 30 minut w celu sprawdzenia otworów odpływowych (niestety nie udało mi się go wyjąć). Ale po ponownym podłączeniu włączyłem silnik i niczego nie dotykając pozwoliłem by pracował na luzie aż do uzyskania pełnej temperatury i załączenia się wiatraka na chłodnicy. I (odpukać) wszystko jest OK, a nawet jakby lepiej niż przed odłączeniem. Pytałem w dwóch zaprzyjaźnionych warsztatach czy odpinając akumulator niczego nie rozstroję w elektronice i w obydwu powiedziano mi, że NIE! Musiałem tylko ustawić zegar, zniknął też przebieg dzienny kilometrów, radio się nie rozprogramowało. Jednak na forum czytałem, że bezpośrednio po ponownym włączeniu akumulatora dobrze jest postąpić jak właśnie postąpiłem. No i jak na razie jest super :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja w środę odłączyłem akumulator na około 30 minut w celu sprawdzenia otworów odpływowych (niestety nie udało mi się go wyjąć). Ale po ponownym podłączeniu włączyłem silnik i niczego nie dotykając pozwoliłem by pracował na luzie aż do uzyskania pełnej temperatury i załączenia się wiatraka na chłodnicy. I (odpukać) wszystko jest OK, a nawet jakby lepiej niż przed odłączeniem. Pytałem w dwóch zaprzyjaźnionych warsztatach czy odpinając akumulator niczego nie rozstroję w elektronice i w obydwu powiedziano mi, że NIE! Musiałem tylko ustawić zegar, zniknął też przebieg dzienny kilometrów, radio się nie rozprogramowało. Jednak na forum czytałem, że bezpośrednio po ponownym włączeniu akumulatora dobrze jest postąpić jak właśnie postąpiłem. No i jak na razie jest super :)

 

Tak jak pisal kolego ROBPIA jak nie amsz bledow i wszystko dziala normalnie to po odlaczeniu aku nic nie musisz robic podlaczasz i jedziesz. A jak ja mialem problem z zaczynajaca padac przeplywka to dzialy sie cuda i wianki :-) po odlaczeniu i podlaczeniu aku.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności