zerwałem ręczny?

witam,

temat podobny do wcześniejszego zamieszczonego już na forum - niemniej jednak u mnie to nie kwestia napięcia hamulca z powodu "chwytania" za wysoko - po prostu zaciągnąłem go wczoraj jak to zwykle robię z wyczuciem i tym razem w którymś momencie poczułem luz - zerwałem linkę napinającą czy coś takiego? co z tym fantem zrobić? :609:

proszę o radę (dodam, że z tyłu mam bębny)

marek

Wszystko na to wskazuje.Zdejmij sobie tą plastikową osłonę na tunelu gdzie jest dźwignia ręcznego i zobaczysz nakrętki regulacyjne.Od razu się połapiesz która linka puściła.

witam,

rozkręciłem bęben i linka faktycznie była zerwana - ma więc pytanie - jak wymienić linkę i czy aby nie ma konieczności wymiany jednocześnie w obu kołach? czy linka jest pojedyncza? jaka jest kolejność - czy należy odkręcić pod autem wszystkie osłony i przeciągnąć ją aż do dźwigni czy też kolejność może jest odwrotna?

dzięki za podpowiedzi :610:

marek

witam,

rozkręciłem bęben i linka faktycznie była zerwana - ma więc pytanie - jak wymienić linkę i czy aby nie ma konieczności wymiany jednocześnie w obu kołach? czy linka jest pojedyncza? jaka jest kolejność - czy należy odkręcić pod autem wszystkie osłony i przeciągnąć ją aż do dźwigni czy też kolejność może jest odwrotna?

dzięki za podpowiedzi :610:

marek

na 2 koła idą 2 linki czyli po jednej na każde

z tego co pamietam (a nie wiele pamietam ) to linke wsuwałem w osłone od wnetrza samochodu... ale ktos musi to potwierdzic bo naprawde ciezko mi jest to sobie przypomniec

edit: a jednak chyba odwrotnie od strony koła do dżwigni hamulca

po prostu jedna strona linka wejdzie w pancerz druga nie...

Te linki stanowią całość.Po obu końcach pancerza są zaciśnięte.Demontujesz tą osłonę co pisałem wcześniej i koniec linki z gwintem wkładasz w otwór od spodu auta w podłodze nad rurą wydechową.Zresztą jak wejdziesz pod auto to zobaczysz jak szły stare.No a drugim końcem do bębna.Nic trudnego.

Te linki stanowią całość.Po obu końcach pancerza są zaciśnięte.Demontujesz tą osłonę co pisałem wcześniej i koniec linki z gwintem wkładasz w otwór od spodu auta w podłodze nad rurą wydechową.Zresztą jak wejdziesz pod auto to zobaczysz jak szły stare.No a drugim końcem do bębna.Nic trudnego.

kurcze kojarzylem cos ze sie je tylko przeciaga...

czyli linka jest w pancerzu i wkladasz ja w otwor przy bebnie i wychodzi koło dźwigni??

Nie nie.Linka i pancerz stanowi całość.Z jednej strony linki jest sprężynka i zaczep do rozpieraka do szczęk a z drugiej gwint do dźwigni.Tak więc nic się nie przeciąga.Po prostu wyjmujesz starą i zakładasz nową.

witam.żeby nie śmiecić pytam w poście kolegi:czy obydwie linki ręcznego są takie same? samochód-jak w temacie

robmaz10, tak.

dzięki pakafoto . pozdrawiam .Robert