naprawa przedniego spojlera

Od pewnego czasu głowie się juz strasznie co zrobic by uratowac przedni spojler??

Co prawda szlak go trafił tegorocznej zimy gdy nie miałem juz gdzie zjechać i wpakowałem sie w coś co przypominalo olbrzmią bryłe "śnieżną" z jednego z tirów. Na załaczonych poniżej zdjęciach widac ze nie wygląda on najgorzej. Co najważniejsze spelnia swoje zadanie - nie straciłem bowiem hokejki!

Moj plan jest taki by wymontować resztki kratownicy i w tamtejsze miejsce odpowiednio zagiąć kratownice z aluminium malowaną w black. Podobna do tej która mam na grilu. druga wersja jest tak, że osłonię resztki istniejącej kratownicy taka siatką. Niestety na allegro.pl oferuja siatki w rozmairach 25 x 100 cm 16 zł. ja potrzebuję jakies 125 cm a za takie cos trza zapłacić już około 80 zł (szerokosci 100cm x żadana długość po 64 zł za m bieżący) Wydaje mi się ,że kupowanie dwóch setek i staranie się tego jakoś połączyć również mija się z celem. Siatka Klik

W tym topicu prosze o sensowne propozycję na rozwiązanie tego problemu:)

Wymiana spojlera raczej nie wchodzi w grę

Kupno nowego badziewnego plastiku za jakies 80 zl mam raczej za bezsens.

Prosilbym też o mozliwe opinie na temat formowanie takiego rodzaju siatek

Czy wystarczy samo wkręcania w miejsca oryginalnych śrub przez oczka siatki ??

Czy całość trzeba kleić na około od wewnątrz??

Panowie proszę o radę dla "brzeszczota" bo mam podobny problem i też muszę coś wykombinować - Pozdrawiam !!!

Panowie. nic na siłę. wszystko młotkiem. :629:

witam

fakt moze kratka jest z gownianego plastiku i jest dosc krucha, ale bacmy duzi nowa kosztuje jakies 35-40zl - w zamieniku i nie jest to majatek.. no chyba ze ktos koniecznie chce miec orginala. Siatka nie jest zlym pomyslem ale to by musial byc naprawde ladnie zrobione a niektorzy ludzie takie badziewie se na auto zakladaja ze szkoda gadac.. :626:

Wiec albo sporo wydac na siatke i sie nia cieszyc za .... ?? albo krateczka za 40 zeta i juz do nastepnej zimy :614:

pozdrawiam

Witam, proponuje zrobic jednak wersje oryginalna bo nie jestem fanem "siateczek"

Moj pomysl wyglada tak:

1. wymontowujesz stara kratownice

2. kupujesz malutkie kontowniki takie abys mogl zlapac hokejke do tych pionowych plastikow ktore ja trzymaja i sa polamane,

3. wiercisz otwory do montazy kontownikow i malymi srubkami je skreciasz tak aby mozna bylo tam wsadzic kratke i nie zawadzala

4. zakladasz nowa kratke i jezdzisz do kolejnej zimy a hokejka Ci nie spada i auto wyglada jak w oryginale

Mam nadzieje ze moj opis przyda sie do uratowania kilku paskow przed siatka

ja tam nie wiem ale siatka duzo ladniej wyglada bo mialem taki sam problem po dupie poloneza jak moja dziewczyna przydzwonila w nia paskiem , pojechalem do warsztatu gdzie robia tiry i dali mi dwa filtry powietrza tam siatka jest taka sama jak na alegro czy tam w jakichs sklepach [ ale gratis] i wyglada oki mątuj i sie nie zastanawiaj.zobaczysz jak zyska na uroku!!

ja tam nie wiem ale siatka duzo ladniej wyglada bo mialem taki sam problem po dupie poloneza jak moja dziewczyna przydzwonila w nia paskiem , pojechalem do warsztatu gdzie robia tiry i dali mi dwa filtry powietrza tam siatka jest taka sama jak na alegro czy tam w jakichs sklepach [ ale gratis] i wyglada oki mątuj i sie nie zastanawiaj.zobaczysz jak zyska na uroku!!

kwestja gustu z tą siatką mi osobiscie to nie wypał ja mam w grilu i bryndza.....

a tą siatke musisz pomalować żeby nie czarniała

Jak ktos lubi muchołapy to niech montuje..

Co do siatki... obawiam sie jeszcze jednej rzeczy... w seryjnym zderzaku masz kierownice powietrza które kieruja powietrze zeby leciało na chłodnice... po zamontowaniu siatki moze byc róznie z tym... a inna kwestia ze mi sie siatex wogole nie widzi... :611:

Witam

przepraszam za wykopanie tematu ale mam podobny problem aczkolwiek nie z kratka tylko z hokejami które pękają mi na samym łuku co powoduje ze ta płetwa trzyma sie praktycznie tylko na mocowaniu jej do kratownicy co nie wróży długiej wytrzymałości. I tu pytanie czy jest jakiś sposób aby tego uniknąć ?

panowie kratka kosztuje grosze, chocby na allegro.

Feniks trzyma sie kratki po srodku. po bokach jest na zatrzaski z tego co pamietam. nie mam z nia zadnych problemow.

panowie kratka kosztuje grosze, chocby na allegro.

 

Feniks trzyma sie kratki po srodku. po bokach jest na zatrzaski z tego co pamietam. nie mam z nia zadnych problemow.

tak owszem trzyma sie zatrzasków po bokach lecz tak jak mowie na łuku pęka całkowicie i tak mam juz z drugimi hokejami wieczorem postaram sie fotki wrzucić ...

wrzuc foty to obejrzymy i moze wpadniemy na jakis pomysl.

oto fotki problemu z jakim sie borykam:

Można by spróbować na nity tak sobie myśle. trzeba by zdjąć cały ten dolny spojler i od wew. strony na to pęknięcie przyłożyć kawałek blaszki i po jednej i drugiej stronie załapać na nita, a nity ewentualnie zamalować na czarno żeby nie było ich widać. ja tak to bym widział.

Z drugiej strony ciesze się że mam drugi zderzak z nieuszkodzonym tym spojlerem, zawsze jakiś zapas

A czy nie można do paszczaka B3 załozyc zamiast hokeja czegos takiego jak w oplu astra?

Przyznam szczerze, że przez toruńskie 30-to centymetrowe krawężniki straciłem już 2 komplety spojlerów z przodu

Jak nie masz chlapaczy, wjeżdżaj na wysokie krawężniki tyłem, ja jako kurier dzień w dzień forsuje takie przeszkody i spojler cały czas żyje

Pomysł z nitami może nie być zły. Dodatkowo proponowałbym użyć kilku wkrętów do karton gipsu. Są czarne, nie rdzewieją i mają na czubeczku wiertło. Wkrętarke w rękę i ogień. Kilka wkręcików od dołu mocując hokej do zderzaka oraz kilka mocując kratownice do zderzaka bo widzę że też odstaje i nie trzyma właściwie hokeja.

Ta dokładka od astry nie ma takiego uroku jak ori hokej.

Szczerze to ja mojego specjalnie opuszczałem jak najniżej mniej więcej wyglądał tak jak u Ciebie na fotce

Pozdrawiam.