Skocz do zawartości
Gość janusz55

Demontaż stacyjki B3

Rekomendowane odpowiedzi

Gość janusz55

Padła mi kostka pod stacyjką , trza mi ją wymienić.I tu jest problem: zdemontowałem wszystko , stacyjka na wierzchu , śruba z boku , trzymająca stacyjkę wykręcona , a ta cholera nie chce zejść z rury. Z przodu , za wielowupustem widzę sprężynę(chyba) a dalej łożysko jakby wtłoczone w stacyjkę.Czy ktoś wie jak dalej postępować? Czyżby trzeba odkręcić wielowypust?Bardzo proszęo pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaceny

Musisz zbić stacyjkę z wielowpustu delikatnie mi sie udało ale ostroznie!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz55

Dzięki za podpowiedź. W miedzyczasie wpadł mi taki pomysł: a gdyby tak zastsować przycisk uruchamiający rozrusznik?Czyli kluczyk w drugim położeniu (zapalone kontrolki) i odpalamy przyciskiem.Widzę dwa problemy:duży prąd rozruchu (jakiś prarzekaźnik?) i zabezpieczenie przed przypadkowym naciśnięciem.A może ktoś już próbował takiej przeróbki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już przyszedł Tobie do głowy taki pomysł, to nie ma żadnego problemu. Przyciskiem podajesz napięcie tylko na cewkę a więc prąd płynący przez styki przycisku nie będzie duży. Dodatkowo przycisk ten zasilić możesz plusem po zapłonie a wtedy nic się nie stanie a przypadkowe wciśnięcie bez przekręconego kluczyka nie spowoduje żadnej reakcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafalito

CZeść-włóż kluczyk do stacyjki i ją przekręć - schowa się języczek od blokady kierownicy i będziesz mógł spokojnie zdjąć cały zamek i dostać się do kostki stacyjki. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mac

ja mam taki patent mam przeróbkę

przełącznik schowałem pod kierownicą zasilany plusem po stacyjce i podaje prąd na cewkę i nic się nie dzieje wszystko gra!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz55

Wszystko jasne , ale mnie chodzi o załączenie rozrusznika przyciskiem , podczas gdy stacyjka podaje prąd normalnie.Chyba że źle rozumuję : ostatnie położenie kluczyka (z którego się cofa po zapłonie) załącza rozrusznik i to chciałbym wyeliminować.Chociaż chyba rozrusznik jest załączany przez stycznik w związku z tym płynie tylko prąd uruchamiający stycznik a to pozwala użyć przycisku bez obawy o wypalenie styków?Jednym słowem "na krótko".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy obrze zrozumiałeś wypowiedzi maca i moją ale opisują to, o co Tobie chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz55

Żebym czegoś nie popieprzył podeprę się schematem:kabelek nr.50i 30 połączyć poza stacyjką przełacznikiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kontynuujemy ten wątek, to nie.

30 jest to stały (+) a przewód ten jest to gruby czarny przewód między (+)akumulatora rozrusznikiem a alternatorem. Tego nie ruszasz.

Jak wcześniej pisałem - potrzebny jest (+) po zapłonie, czyli ten, który pojawia się w momencie przekręcenia kluczyka. Najprościej jest wziąć go ze stacyjki. Miernik, bądź próbnik w dłonie i sprawdzasz, na którym przewodzie wychodzącym ze stacyjki po przekręceniu kluczyka pojawi się napięcie. To będzie dla Ciebie źródło (+) po zapłonie.

Podpinasz się jednym końcem przewodu pod ten przewód w dogodnym dla Ciebie miejscu i prowadzisz go do Twojego przycisku. Od przycisku prowadzisz drugi przewód bezpośrednio do cewki rozrusznika -złącze 50 (powinien dochodzić tam cienki przewód)

a jeśli nie chcesz go tam prowadzić, to omomierzem musisz znaleźć drugi koniec tego przewodu(50) w złączu przy stacyjce i tam się włączyć.

Innymi słowy Twój przycisk zrównolegli styki rozruchowe stacyjki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fuxsa

Witam!

 

W sobote wlasnie wymienialem kostke stacyjki.

Odkrec srube przy stacyjce (imbus 6 ), plaskiki pod kierownica, przy pedalach jest krzyzak przed nim sroba 8 na klucz 13. Po jej wykreceniu wyciagasz kierownice wraz z kolumna. Wszystko masz na wierzchu i wymiana tej kostki to pikus......

 

Pozdrawiam.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kugel2
Witam!

 

W sobote wlasnie wymienialem kostke stacyjki.

Odkrec srube przy stacyjce (imbus 6 ), plaskiki pod kierownica, przy pedalach jest krzyzak przed nim sroba 8 na klucz 13. Po jej wykreceniu wyciagasz kierownice wraz z kolumna. Wszystko masz na wierzchu i wymiana tej kostki to pikus......

 

Pozdrawiam.....

Witam Zrobiłem według opisu mam na wierzchu kolumne na której jest łożysko a to łożysko jest w obudowie aluminiowej w całości ze stacyjką. Co dalej robić, :647: wiem dla ciebie pikuś a dla mnie niestety problem. Może ktoś napisze co dalej. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wufa

Witam

Od strony kierownicy jest taka podkładka, która trzyma spreżyne i ją musisz zbić, jak to zrobisz to stacyjka razem z łożyskiem zejdzie bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kugel2

W moiej wersji jest tak, żę od strony kierownicy są dwa wielokliny. Jeden na którym trzyma się kierownica, i to jest jakby tuleja która nałożona jest na główną oś kolumny. Ta tuleja wewnątrz ma też wieloklin i na zdrowy rozum powinna zejść uwalniając sprężyne i całą obudowe wraz z łożyskiem, ale za cholery gadzina nie chce zejść. Myśle o obcięciu kryzy trzymającej łożysko z góry i zsunięciu obudowy w dół kolumny. Niewiem ile wersji jest ale ja mam taką. Zanim posune się do tak drastycznych kroków to jeszcze poczekam na Wasze pomysły. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wufa

To masz kierownicę na duży wieloklin. Ta nasadka z wieloklinem musi zejść wtedy masz tą podkładkę. Musisz mieć ściągacz albo delikatnie zbijaj ten wieloklin od strony stacyjki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kugel2

Tak też próbowałem ściągnąć tą nasadke, klepałem, podgrzewałem, prosiłem, klołem i nic, więc zrobiłem tak jak opisywałem tj. delikatnie odgiołem fabryczne (zaklepanie) łożyska od strony kierownicy i obudowa zjechała w dół osi kolumny a łożysko zostało na osi. Dopiero wtęczas dostałem się do śrubki trzymającej kostke. Wymieniłem kostke i złożyłem. Wszystko działa. :629: Dzięki za rady pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

janusz55, nie czytałem do końca, ale ta sprężynka z czymś tam to naba.

Masz ściągacz i do przodu.

Młotek i tępy przecinak i jedziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz55

Trochę bałem się podchodzić do tego siłowo tzn. ściągacz , młotek i te sprawy i zrobiłem przeróbkę na przycisk.Narazie gra.A dlatego na razie bo był w Łodzi przypadek zwarcia w takiej przeróbce (Fiat chyba Uno) i fiacik sam pojechał!Niedaleko bo tylko na rozruszniku ale podrodze trochę narozrabiał.Swoją drogą niezły widok : jadący samochód a w środku pusto :611:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos wie jaką wartość ma prąd płynący przez stacyjkę w momencie uruchomienia rozrusznika? I które są to przewody?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmarian
Padła mi kostka pod stacyjką , trza mi ją wymienić.

 

trzeba bylo wpasc na spota to bym Ci wymienił w 10min. :610:

 

dwa passaty przeszly mi przez rece na spocie ktorym wymienielem kostyki.... :641:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności