Skocz do zawartości

arutim

  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O arutim

  • Urodziny 01.01.1988

Informacje osobiste

  • Imię
    Rafał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Lublin

Samochód

  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    1998
  1. ELM - diagnostyka silnika i ze sprzyjającym wiatrem jej najbliższe okolice jak ABS Czyli ELM do wszystkiego a zarazem do niczego bo możesz zapomnieć o adaptacjach etc.
  2. Uwalona była nóżka od SPI, ale w mocno specyficzny sposób. Tj, atmega programowała się normalnie... ale po zaprogramowaniu na jednym z tych pinów (musiałbym ją znaleźć i wlutować) pojawiały się losowe przebiegi, raz 1 raz 0... nie zależnie od wsadu jaki był w atmedze (testowałem na czystym binie z 0 i z 1, i obniżoną f kwarcu...). I co zabawniejsze skasowanie atmegi, dawało czystą atmege, zaprogramowanie atmegi przebiegało bez problemów... Wymiana atmegi i wrzucenie jeszcze raz matrycy w atf wskrzesiło ten kabel... Ogólnie z tych kabelków to miałem już uwalony stabilizator(0,5A); uwaloną atmegę + uwalony atf. Widzialem uwalone 9241(!); w jednym FTDI w ogóle nie chciał ruszać, w innych tranzystorki sterujące... Te chińskie klony chyba robione są z najgorszych możliwie jakościowych elementów, bo jeżeli 5V stabilizator 0,5A pali się przy 40-80mA poboru prądu to coś z tym jest nie tak.
  3. Nie koniecznie, wystarczy że podczas zapisu chociażby fuse bitów za bardzo obniżysz napięcie. Nie wiadomo co zapisze... nie wiadomo czego nie zapisze, i wystarczy że zapisze, że PIN jest wyjściowy i ustawi na nim 5V a pin jest ciągnięty do masy czy występuje na nim powiedzmy 2.5V, poleci mały prąd wyrównawczy, na tyle mały ze nic się nie stanie, ale jak sobie tak pochodzi to może go upalić...
  4. To jak patrzymy po skrajnościach urządzeń, to popatrz jak spadła cena urządzeń typu dvd/cd/wzmacniaczy z przetwornicami względem podobnej klasy sprzętu z transformatorami. Spawarka to nieznacznie inne urządzenie, z relatywnie tanich tyrystorów (jako element wykonawczy) musimy zastosować drogie IGBT lub sporą grupę MOSFETÓW, które do najtańszych nie należą, zwłaszcza te z dużym prądem drenu... i niską RDSon
  5. Sprzedanie 20szt na całą POLSKĘ to nie jest dużo. Wśród nas [POLAKÓW] jest wielu takich, którzy wpierw kupują, następnie płacą dostają i podłączają, a później zastanawiają się dlaczego to nie spełnia ich oczekiwań i proszą o pomoc... dlaczego jest tak a nie inaczej... Cena nijak nie kusi, przynajmniej nie mnie. Skoro odpadł w urządzeniu najdroższy i najcięższy element jakim jest transformator to dlaczego cena nie spadla?
  6. Uzyskasz kolorowy obraz pod warunkiem że, DVD które zastosujesz, będzie miało na wyjściu RGB + csync, a większość ma. Co do 'przetwornic', można wykonać przetwornice DC-DC do DVD, ale to się troszke komplikuje bo DVD ma troche więcej napięc zasilania 3.3V, 5V 12V 33V do VFD itp;) Raczej nie odpalisz DVD z trafem / ani przetwornicą z 12V chyba że dvd na coś takiego pozwala, ale jeszcze nie widziałem przetwornicy która chodziła by od 12 do 230V
  7. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    Żeby osiągnąc 50Hz wcale nie trzeba dużo. Zamiast twardo trzymać się bassreflexu, można przetestować sobie np. suba w konfiguracji bandpassu. Obudowa zamknięta, mimo ze to kat dla głośnika, przy jego dobrym doborze może mieć też dobre brzmienie. Ja osobiście mam konstrukcję zamknięta, a zejście poniżej 50Hz uzyskuje się bardzo łatwo. U mnie jest cięcie po całości od 100Hz w dół (głośniki w drzwiach), natomiast sub ma cięcie przy 100Hz, i podbicie troszke ponad 3dB przy 35Hz co skutecznie niweluje niedoskonałość obudowy i głośnika i mam pasmo przenoszenia suba od około 30Hz do 100Hz. Przy pomiarach mikrofonem, różnice na charakterystyce w tym przedziale częstotliwości (dzięki dwóm pułapkom częstotliwościowym) nie wyszły większe niż 1dB. Głośniki przednie opóźnione są o 10ms względem subwoofer'a, dzięki temu uzyskuję efekt jakbym miał suba w przednim tunelu i zarazem powiększenie sceny... ale to już w sumie zależy od gustu każdego człowieka.
  8. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    I właśnie to jest akustyczny błąd, systemy z subwooferem projektuje się tak, żebyś bas słyszał 'z przodu' a nie z tyłu, bo nijak siedząc w filharmonii dźwięk np. bębna nie dochodzi z tyłu gdzie skrzypce słyszysz z przodu. W dźwięku stereo siedzisz na wprost sceny i masz ją słyszeć z przodu, przy odpowiednim ustawieniu kolumn (i możliwościach systemu audio), słyszysz całą scenę przed sobą. Wypchnięcie basu na tył niszczy tę scenę i robi się "tfu". Z przodu gra jedno, dudni z tyłu, jakby ktoś grał ze 2 wiochy dalej... Hmm pierwsze słyszę żeby obiekt w którym słuchał muzyki miał granice pasma... Jeżeli chodzi o największy ogranicznik pasma przenoszenia to jest nim Twoje ucho, teoretycznie 20Hz - 20kHz, przy czym zdrowy 25 letni czlowiek ma już od góry ograniczenie 2-3kHz. Zapewniam Cie że większość zestawów głośnikowych i wzmacniaczy jest przenieść przynajmniej o 2 razy więcej niż Ty jesteś w stanie usłyszeć... Błąd SUMATOR jak nazwa wskazuje, SUMUJE oba sygnały z LEWEGO I PRAWEGO KANAŁU, więc jak nie ma sygnału, to nie gra, jak się pojawia powiedzmy sygnał 1V w lewym, to mamy 1V na wyjściu sumatora, ale jak w tym samym czasie, pojawia się na Lewym 0,5V i na prawym 1V to na wyjściu mamy 1,5V a nie 1V... I nie wybiera raz większego raz mniejszego, tylko SUMĘ DWÓCH kanałów przekazuję na wejście wzmacniacza... czyli na 1 głośnik idzie to co miałoby iść na dwa... wadą takiego rozwiązania jest tylko to że trzeba mocniejszy wzmacniacz... bo mamy do napędzenia jeden większy głośnik;)
  9. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    Tak dwa razy więcej basu, przepraszam czy w muzyce chodzi o to żeby bas wyrywał nam bębenki? Jak dla mnie to basu ma być tyle ile wymyślił realizator a nie sztucznie podnosić jego ilość. To raz, dwa, skąd niby zniekształcenia miały się wziąć po sumie? dziwne teorie głosisz. Nie zapominaj także że 2x więcej basu za 2 razy większą przestrzeń, nie każdy może sobie pozwolić na wypełnienie bagażnika subami. O królu, normalnie zaskoczyłeś mnie, dziwne żeby nie było różnicy jak w domu masz powiedzmy te 20m^2, 2 kolumny100W i wzmacniacz nawet ten 2*100W, i masz PRZESTRZEŃ oraz ściany z cegły, a autko w gdzie siedzisz w blaszanym pudle i masz wszędzie pełno plastiku szkła weluru / skóry. Trzeba być ułomnym żeby nie usłyszeć tej różnicy... przy czym w tym miejscu pewną rolę odgrywają akustycy projektując filtry w DSP o czym niektórzy zapominają. Twoja teoria z subwooferami jest dziwna, może i słyszysz różnice ale to przez podświadomość. Chcesz mi wmówić kolego że słyszysz, który subwoofer z tyłu gra (jak są oddalone od siebie o powiedzmy te 50cm, gdzie bagażnik jest 'oddzielną' przegrodą" To tak jakbyś chciał powiedzieć, że wiesz przez którą kolumnę u sąsiada przenoszony jest bas w danym momencie... Co innego jak siedzisz na przeciw kolumn, a co innego jak siedzisz gdzieś i "kolumny" masz rozmieszczone obok siebie i za sobą... i to jest ta zasadnicza różnica pomiędzy autkiem a domem. Dla dobrego efektu odsłuchowego w aucie, wypadałoby opóźnij subwoofer względem przednich głośników o kilka(naście) ms, wtedy uzyskasz efekt, jakbyś subwoofer miał w konsoli a nie bagażniku, ale to w ogóle inna bajka...
  10. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    No ja sobie tego inaczej nie wyobrażałem, z jednego powodu TO BEZSENS. Człowiek 'rozkminił' subwoofer bo zauważył że ludzkie ucho nie jest w stanie zlokalizować dzwięku najniższych częstotliwości a zarazem wykorzystując tą 'zaletę' (tak jak mp3 wykorzystuje ze nie slyszymy malych różnic częstotliwości), zarazem obniżając koszty zestawu (w nawiązaniu do domowych systemów). Bo nie oszukujmy się taniej jest zrobić jedno pudło z jednym głośnikiem, niż 2 pudła z dwoma głosnikami... bo raz że kolumny 2/3 drożne będą musiały mieć minimum szerokośći i wysokości głośnika niskotonowego jak i odpowiednią szcztywność etc i to wszystko x2...a po co skoro mozna taniej? Skoro idea subwoofera ma wykorzystywać ułomność naszego słuchu, głupotą i marnowaniem przestrzeni bagażnika jest dla mnie wkładanie drugiego subwoofer'a tylko po to by rozdzielić L i P gdzie i tak sygnał L i P zmiesza się w bagażniku. Dlatego taniej i moim zdaniem lepiej jest włożyć jeden subwoofer, a na jego wzmacniacz podać sumę kanałów L i P
  11. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    Sęk w tym, że zszedłeś na pseudoelektronike, która z elektroniką nie ma nic wspólnego. Zacząłeś przedstawiać swoje cyfrofobie... Jakbyś kiedyś uważał troszkę w szkole, to wiedziałbyś, że zakłócenia do reszty układów dostają się również po zasilaniu... zasil te swoje pseudo ksenony, szeregowo przez dławik a równolegle zmostkuj kondensatorem a będziesz miał filtr dolnoprzepustowy, i cały ten syf z przetwornicy zostanie w okolicy przetwornicy. Nie zabraknie Ci amplitudy jak sobie kupisz odpowiednio mocnego wzmaka;) to pewnie dlatego ze jesteś ograniczonym na swoje teorie ignorantem. I za wszelka cenę uważasz że masz rację tej racji nie mając. Czasami te lepsze pracują już w mostku i też nie mają takiej opcji... hmmm hmmm hmmm mówimy w tym momencie o aktywnych filtrach, i bynajmniej nie takich jak w radiu, gdyż w radiu owym filtrem jest procesor dsp, we wzmacniaczu najcześciej (99% przypadków, poza wzmacniaczami w klasie D i T) filtr zbudowany jest na wzmacniaczach operacyjnych... i jak to same nazwy wskazują LPH - Low Pass Filter - filtr dolno przepustowy, tnie wszystko w górę od częstotliwości odcięcia, HPF - High Pass Filter, filtr górno przepustowy, tnie w dół wszystko od granicy odcięcia, i nie jest to wycinanie pojedyńczych częstotliwości bo to troszeczkę trudniejsze ... Hahahaha!!!!! Takie konstrukcje dzielenia skrzyni już były... i to nie wypał. Głośnik by pracować optymalnie, musi mieć jakąś obudowę, projektant siedzi i główkuje, niejednokrotnie kilkanaście godzin... później powstaje obudowa... załóżmy na to pod te dwa głośniki... ma powiedzmy 50l. Odpalamy wzmacniacz muzyczka gra, jest fajnie...ale chwila.. co w przypadku stereofonicznego dźwięku i powiedzmy bassu tylko w lewym kanale? W pewnym momencie okazuje się ... że głośnik L pracuje w niedopasowaniu... bo ma 2 razy większą obudowę niż założył projektant... (prawy głośnik nie gra i dzielona z nim komora wykorzystywana jest przez głośnik lewy...) Ja jednak pozostałbym przy tej skrzynce którą masz i zastosował wzmacniacz z sumą... z tego względu że ucho ludzkie jest troszkę ułomne i nie jest w stanie zlokalizować skąd dochodzą najniższe częstotliwości... (działanie tego efektu wykorzystuje wymyslony subwoofer a robienie sub-a stereo ....), ---------- Post added at 11:46 ---------- Previous post was at 11:44 ---------- Nie, na zdjęciu masz zaznaczone bridge, i w te punkty oznaczone bridge przykręcasz kable od subwoofera, nic nie zwierasz żadnymi drutami, bo upalisz wzmaka...
  12. arutim

    Jaki piecyk do skrzynki ALPINE

    Po pierwsze, nie jestem agrotuningowcem, więc nie wożę nie wiadomo ilu skrzyń, i nie wiadomo czego, dla ogólnego zobrazowania, głośniki mam seryjne Golf IV, ale zamiast końcówki z radia mam 2 wzmacniacze PPI 2050AM (2*50W@4R RMS, MOSFETÓWKA) a na subika mam wzmacniaczyk na TRIPATH'u, co do samego radia, przetestowałem kilka seryjnych (bo tylko takie wchodzą w ew. rachubę, samochód ma stwarzać pozory zwykłego seryjnego autka), aktualnie jest to blaupunktowa audi gamma cc (po lekkiej modyfikacji toru audio włącznie z dorobieniem wejścia liniowego), w najbliższych dniach zostanie to zastąpione MFD2, tym nie mniej, mam też wpięte delay line.. i to w gruncie rzeczy przyczyniło się do pogłębienia sceny i 'muzykalności autka'. Wracając jednak do tematu, nie wiem co Ci szumi, ale widać masz jakieś paranoje i uprzedzenia, może dlatego że na forach audiovoodoo mniej więcej takim samym tonem ludzie wypowiadają się o konstrukcjach dyskretnych lansując konstrukcje monolityczne... gainclony i podobne tyfusy. Zadam inne pytanie, który wzmacniacz, przykładowy CAR AUDIO, NIE SZUMI TWOIM ZDANIEM PRZY MAKSYMALNYM ODKRĘCENIU GAŁECZKI, lub zostawieniu wejścia wiszącego w powietrzu? Poza wzmacniaczem, wypadałoby także, sprawdzić jaki szum na wyjściu daje stopień poprzedzający, przedwzmacniacz radio, mp3 czy inne urządzenie wpięte w tor... Zechesz mi wmówić że w samochodzie nie korzystasz z płyt CD tylko kaset, bo są analogowe? i radia FM które ma pasmo cięte do 15kHz? Nie, wiesz nie potrafię ustawić prądu spoczynkowego, tak w sumie to w ogóle nie znam się na elektronice, na codzień jestem ogrodnikiem i wieczorami odśnieżam dachy... A tak serio, to zapraszam do mnie do serwisu, mam oscyloskop, generatory, analizator widma i trochę innej pomiarówki, załatwię wzorcowy generator szumu, i przebadamy Twój 'analogowy' wzmacniacz, zważymy współczynniki odstępu s/n, separację między kanałową, zmierzymy sprawność stopni końcowych a na koniec zrobimy sobie ślepe testy odsłuchowe kilku/nastu wzmacniaczy. Prze okazji, udowodnię Ci, że nie będziesz w stanie odróżnić wzmacniacza który napędza kolumny poprzez wypasiony kabel głośnikowy a wieszak od ubrania, tak samo jak Twoi koledzy po fachu, wymieniacze kondensatorów i rezystorów we wzmacniaczach. Co do Twojego przykładu, akurat wziąłeś bardzo kiepski przykład, bo to nie moja wina, że chiński producent nie zapewnia Ci w pudełeczku filtru. Gdybyś używał mózgownicy, zapewne wiedziałbyś, że tego samego typu przetwornice do ksenonów, masz chociażby montowane fabrycznie, i one z jakiegoś powodu nie stwarzają wspomnianych przez Ciebie problemów. Dlaczego? Bo mają odpowiednio prowadzone ścieżki masy, są odpowiednio przymontowane, i mają odpowiedni filtr, który skutecznie blokuje, przenoszenie się częstotliwości harmonicznych pracy przetwornicy, wyładowania palnika, czy chociażby dyferencji etc. Zapmnij sobie dobry dolnoprzepustowy filtr LC na radio/CB a Twój problem minie. I daruj sobie HID bo oślepiaja;) Chociażby nie wymienialbym wszystkich elementów po kolei bo to jest bezsens, a wymieniał ewentualnie te które mogą mieć wpływ na sam wzmacniacz. A zamiast tracić czas na wymiany elektroliów raczej poszukałbym innej konstrukcji wzmacniacza lub wprowadził jakieś usprawnienie fabrycznego układu, a nie zmieniał coś, czego wymiana i tak niczego nowego nie wniesie, co najwyżej może pogorszyć fabryczne parametry. Widać że nigdy nie słuchałeś, lampa ma gorsze parametry od tranzystora, ale gdybyś kiedykolwiek miał na stole wzmacniacz lampowy i tranzystorowy, miernik zniekształceń, oscyloskop generator i kolumny to wiedziałbyś czym się różni jedna konstrukcja od drugiej. To że szumi, to raz, to że jest delikatny szum przedostający się z żarzenia na siatki, to dwa, ale nie znajdziesz ani jednego tranzystorowego wzmacniacza który zagra jak lampa. Tak jak żaden program symulujący trzeszczenie igły, nie zastąpi adaptera i winyla. Widać jak dużo czytasz, a zarazem jak mało masz doświadczenia w tym temacie. i powiedz mi co z tego ? jak na jednej fazie, z której zasilasz swój wzmacniacz, wisi przynajmniej kilkadziesiąt przetwornic impulsowych, telewizory komputery nowe mikrofalówki, żarówki ccfl, ładowarki od telefonów komórkowych, gdzie wszystkie te elektrozakłócenia, są transformowane, przez mocno przez Ciebie lubiany transformator, na filtr sieciowy (pojemnościowy) LC (który notabene jest zrobiony na odczep się i niczego nie filtruje praktycznie)a następnie na poszczególne stopnie wzmacniacza... Tejże wady pozbawiona jest przetwornica impulsowa, zwłaszcza typu full-bridge, z filtrem na wyjściu który krótko mówiąc kompletnie wycina, 'zakłócenia' przez nią generowane. Jakby tego było mało, pracuje na częstotliwości o wiele większej niż pasmo akustyczne, dzięki czemu nie ma szansy jej usłyszeć jak i napięcie wyjściowe jest czystsze niż napięcie na klasycznym zasilaczu, ze względu na to, że w klasycznym filtrze na wyjściu masz 100Hz a w impulsowkach powyżej 25kHz, a nawet i 100 i 200kHz a tego nie usłyszysz w przeciwieństwie do 100Hz. Swoją drogą ciekaw jestem jak, mierzysz to pole, by ułożyć te kabelki 'jak trzeba' i ile pętli mas tworzysz bajerząc. Tak ułożenie techniczne ma znaczenie - jakbyś kiedyś chociażby zerknął w serwisówkę lampówki lub przeczytał jaką kolwiek książke o tej dziedzinie elektroniki, to wiedziałbyś, że niegdyś poza schematem ideowym, i schematem montażowym elementów, był także schemat montażowy przewodów, który ma jak byś przyczepiony i przylutowany oraz położony, by wzmacniacz się nie sprzęgał, wzbudzał i w rezultacie nie uległ uszkodzeniu. Nikt ich nie montuje seryjnie, bo mają gorsze parametry. Nie wiem dlaczego panikujesz, piankowe zawieszenie jest lepsze od gumowego, ponieważ generuje mniejsze opory, i zarówno pianka i guma mają swoje wady i zalety. Pianka się wykrusza a guma parcieje, do tego guma zmienia swoje właściwości pod wpływem temperatury (twardnieje jak jest zimno, mięknie jak jest ciepło) co nie pozostaje bez znaczenia w car audio. Papierowe membrany są impregnowane, więc nie wiem czemu tak 'panikujesz'. Chyba najciekawszym rozwiązaniem jest zawieszenie jedwabne w połączeniu z impregnowaną celulozą... ale niekiedy taki zestaw, kosztuje bardzo dużo pieniążków a żyjemy w takim kraju......... Kolego polecam Ci odwiedzenie jakiejś giełdy elektronicznej / samochodowej, tam można trafić wzmacniacz o wiele taniej niż na allegro, ja swoje PPI kupiłem po 30zł (sprawne). Jeżeli będziesz kupował sobie taki wzmacniaczyk, sprawdź czy ma wejścia tylko po niskiej, czy może zezwala na podpięcie sygnału wprost z głośników (ma to tę zaletę że nie interesuje Cie ciągnięcie ekranowanego kabla z przodu do tyłu;))zarazem posiadając sumator (L+P). Bardzo przydatną rzeczą jest także 'aktywna zwrotnica' (filterek LPF) z regulacją odcięcia.
  13. Tak tylko, że licząc nawet że 100% energii idzie z prostownika do aku, to naładowanie 80Ah akumulatora taki cudactwem zajmie (sic!) 20h...i to jest najbardziej optymistyczny czas...
  14. Powiem szczerze, że od kiedy pamiętam, ładujemy akumulatory prostownikiem zwykłym, bez bajerków, jedyne co ma to automatykę na tyrystorze do odłączania prądu ładowania po naładowaniu (znaczy przerzuca wtedy w ładowanie prądem jak mnie pamięć nie myli 0,5-1A) i nigdy nie mieliśmy problemów. Natomiast bawiłem się wynalazkiem, szwajcarskiej firmy, do ładowania akumulatorów z ciężarówek, impulsowym z funkcją pracy na 12/24V z opcją odsiarczania i właśnie próbowałem wskrzesić kilka akumulatorów i to zajechanych w różny sposób (nie dolewana woda, samoczynne rozładowanie,) z różnych samochodów o różnych pojemnościach (z diesli i benzyny) i powiem szczerze, że efekty były raczej mizerne, około połowy pojemności...(test żarówka + miernik + timer) Reasumując akumulator z dużego diesla śmiało można użytkować w małej benzynie... tylko ten rozmiar akumulatora...
  15. Pobierz z wyjścia scart dvd sygnały r g b a pod sync w MFD daj Composit Video ze Scarta (18 albo 19 nóżka, weź z pinoutu). Warunek żeby DVD miało wyjście RGB, jak sprawdzić ? Podpinasz pod TV scartem i odpalasz wejście RGB jak jest obraz na TV będzie i na MFD.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności