Skocz do zawartości

cezaarr

  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O cezaarr

  • Urodziny 15.08.1988

Informacje osobiste

  • Imię
    Grzegorz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    nibylandia

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    1999

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. a czasem nie są to dźwięki od przekaźników? jeśli tak to nie ma sie co martwić
  2. jest taki czeski programik, motordiag chyba się nzaywał, szeroko na forum opisany. Dopiero wtedy będzie działo i z zamka w drzwiach, i z pilota (jeśli nie było fabrycznie ustawione). Niektóre moduły komfortu nie posiadają tej funkcji, co też było opisane na forum. Proponuję zacząć od: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1128&highlight=motordiag
  3. tylko oryginalny oring pomoże i mają go tylko w ASO (przynajmniej w moich okolicach), to jest groszowa sprawa a warto tam kupić, dawali mi w sklepach różne, ale nigdy prawidłowej grubości; dopiero oryginalny zagoił sprawę - znacznie grubszy od proponowanych zamienników w sklepach; ewentualnie próbować dobierać oring jeszcze delikatnie grubszy
  4. 5,5 na trasie i nie trzeba oszczędzać ostatnio robie 200km odcinki w tym około 40km po autostradzie z prędkością 150km/h i wcale nie jadę jak dziadek i ostatnio wyszło mi 5,3 litra (sam się zdziwiłem) - myślę, że jadąc spokojnie 110km/h max bez problemu byłoby 5; dodam, że nie mam FISa a liczę to, co zalewam do baku; a w cyklu mieszanym nigdy nie przekroczyłem 6,5 z klimą; pamiętajcie, że jeśli ktoś szybko, alu umiejętnie przyspiesza, hamuje silnikiem i nie używa tylko trybu gaz-hamulec, to na tym zyskujemy nie tylko w kieszeni, ale też zużyciem częsci (np. hamulców) i kiedy się nie da to nie wariuję na drodzę chociaż lubię prędkość; a co do tylematu 90-110PS; zdecydowanie 110 i dodam, że to są silniki jeszcze z tzw. "idiotoodpornych" i robią setki tysięcy, ale też trzeba dbać, żeby tyle zrobiły
  5. zacznij od zrobienia skanu błędów, może to być potencjometr przy pedale gazu ale też coś z kompem, kablami itd... wróżenie z fusów jednym słowem
  6. są jeszcze 2 pod zaślepkami w "uchwytach" na ręce, później tylko szarpnąć i jest Twoja
  7. bankowe objawy czujnika temp, jak go się wypnie, to świece grzeją z maksymalnym możliwym czasem, zwiększa się także dawka; a wskazówka się pewnie nie zawiesiła, tylko czujnik jest walnięty (albo kable dochodzące do niego) i nie pokazuje temp na blacie
  8. można, chyba 4 lub 5 wkrętów na klucz 10, uważaj bo jedna jest z tyłu ale na szczęście w podszybiu jest zaślepka i nie trzeba go zdejmować, może tam na kościach coś Ci nie łączy, otworzysz to przeczyść wszystkie styki, kompa spokojnie możesz odpiąć i wyciągnąć
  9. pomysł jak najbardziej fajny, tylko dokładność lokalizacji GSM nie jest za dobra; w miescie wieksza, poza miastem naprawde zniokoma (ogranicza sie praktycznie do stektora BTSa); do tego operator musi sie zgodzic na lokalizacje a nie zawsze na to pozwala niestety; moze system GALILEO wniesie cos nowego... do tego zlodzieje sa coraz bardziej sprytni, nosza ze soba rozne zabawki zaklocajace GSM i GPS
  10. bo w tym programie jest błąd w urzędach komunikacji; miałem ten sam problem: wszędzie rozkodowali mi o rok starszy samochów, jedziesz do ASO, pani za darmo poda Ci dokładną datę produkcji no i jeśli rzeczywiście jest młodszy to prosisz o świadectwo homologacji (trzeba zapłacić), czekasz 3 dni bo idzie to skądś tam (nie mogą wydać na miejscu) i z tym papierem do urzędu komunikacji - wtedy bezproblemowo rejestrujesz autko na dobry rocznik; jeśli jeszcze masz go na próbnych to nie ma problemu - ja właśnie tak miałem, kazali zarejestrowac na 98, a potem doniosłem papier i napisałem wniosek, żeby na 99 (mam styczen 99) tu masz trochę: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=2506 a tu kolega rozkodowuje z dobrymi datami produkcji: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=80333&highlight=wvwzzz3bzxe358154&page=94
  11. pluje sobie teraz w twarz, że jednak odpisuje ale: załóżmy masz diode na 1,5V zasialsz 12V, to na rezystorze zostaje 10,5; zasilasz 15V - na rezystorze zostaje 13,5V; ale na diodzie zawsze jest 1,5V!! NIE zgadzam się z tym! poprawnie brzmi: zawsze na diodzie odłoży się 1,8V (w Twoim przypdaku) - nie dzięki opornikowi, ale dzięki właściwościom półprzewodnikowym diody, niezależnie od napięcia zasilania; jeśli przekroczysz prąd przebicia diody to ją spalisz i tyle...
  12. tak, chodzi o to tylko, że do diody możesz przyłożyć i 5V i 15V, i nie spalisz jej jeśli nie przekroczysz prądu przebicia diody, tak jak kolega wyżej pisał neurojarre powinno być napisane: ten opór spowoduje, że przez diode popłynie prąd....[mA] koniec! więcej nie będę już tu pisał, bo widze, że dogadać się z Tobą nie da
  13. otóż właśnie to nie ma w tym mojej złośliwości, ale nie lubię jak ktoś wprowadza ludzi w błąd a projekt mi się podoba!
  14. kolego w tym przypadku rezystor to ogranicznik prądu, a nie napięcia jak napisałeś; żeby ograniczyc napięcie trzeba zrobić dzielnik, a do takowego potrzeba już 2 rezystorków; a sam pomysł bardzo fajny, efekt zapewne też
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności