eMKo

Sprawdźcie jeszcze stan gum na łączniku stabilizatora. U mnie one skrzypiały, a w kabinie niosło się to jak wielkie tłuczenie czegoś pod nogami kierowcy.

Cześć, mój passat jest miesiąc po takiej operacji. Uszczelkę miał z 3 otworami i taką też ma założoną. Gość od naprawy głowicy mówił, że wszystko zależy od wysokości wystawania tłoków ponad korpus silnika. Jego planowanie nie miało nic do wysokości uszczelki.

Witam, jestem po operacji naprawy przez Pana Krzysztofa mojego FIS. Polecam! Zapłaciłem stówkę plus dwie przesyłki i mam wyświetlacz jak nówkę. Pozdrawiam

Witam, miałem podobne objawy. Z początku wystarczało jak stał na moim pochyłym podjeździe przodzem w dół, ale to też przestało pomagać. Diagnoza - nieszczelna pompa vacum. Po wymianie na sprawną pali na "kopa". Po dłuższym czasie życia z tą wadą po tylna część silnika zrobiła się tłusta i brudna od ropy, którą przepuszczała pompa vacum. pozdrawiam

Witam, w moim AVF miałem wsadzone AM (mam je teraz na sprzedaż pasują do 100-105KM TDI), wymieniłem na AL i wszystkie problemy (duże spalanie, mała moc, słabe zbieranie ze startu) zniknęły. Żadnych przeróbek sofu! Miałem propozycję wymiany softu do tych AM, ale koszt przeróbki przewyższał zakup sprawdzonych pompek i ich wymianę. Wymiany dokonał pracownik serwisu VW we własnym warsztacie. Miał jakieś papiery wydrukowane z nasatwami z jakimi trzeba te pompki zamocować. Mierzył wszystko suwmiarką i dokręcał kluczem dynamometrycznym. Kup AL i daj jakiemuś specowi je założyć i nie będzie żadnych problemów. Sprawdź jeszcze stan oringów na pompkach, ja kilka miałem lepszych na AM i je poprzekładaliśmy. Chyba, że kupisz nowe w serwisie 80zł komplet na 1 PD.

Witam, moje logi 003 i 011 były w porządku, jednak objawy były jak u kolegi z pierwszego posta. Jeśli możesz, to sprawdz spalanie na postoju, jeśli będzie inne niż 0,6-0,9l/h to odkręcaj pokrywy i sprawdź symbole PD.

Witam, miałem bardzo podobne objawy. Czasami bałem włączać się do ruchu. Okazało się, że poprzedni właściciel musiał wymieniać pompowtryski i wstawił nie takie jak powinny być. Po wymianie na właściwe - AL, jak ręką odjął i wróciła przyjemność posiadania passata. Zdejmij ozdobną pokrywę silnika. Pod nią jest kolejny plastik, zdjemij i sprawdź numery pompowtrysków. Ja na to wpadłem po kilku miesiącach ćwiczeń - przepływka, n75 i inne. Każdy mechanik mówił, że coś jest z autem nie tak, ale żaden nie potrafił wskazać nawet punktu zaczepienia. A, jeszcze jedno - miałem wysokie spalanie na postoju, po wymianie pompek 0,6l/h.

Witam, ja również miałem takie cyrki. Okazało się, że przyczyna leży w zalanym latem serwie. Po wymianie nówka sztuka układ hamulcowy. Po wymianie rozebrałem swoje serwo razem z mechanikiem i membrany były dziurawe. Któraś z nich odpowiada za cofanie płynu hamulcowego po zdjęciu nogi z pedału, no i właśnie przez tą dziurę w membranie były takie cuda. pozdrawiam

Witam, też miałem zamarznięte serwo, po tym jak zalało mi je latem podczas ulewy (zatkane odpływy). Chciałem wybrać wodę przez otwór na wężyk podciśnienia, ale tam nic nie było. Kupiłem serwo takie jak trzeba - ciężka sprawa do 130KM (oczywiście wszystko czego szukam do mojega auta jest droższe niż do pasków z innym silnikiem). Po wymianie rozebraliśmy serwo i wylała się z drugiej części kupa wody. W dodatku gumowe membrany miały dziury, więc spuszczenie wody, jeśliby się nawet udało, nic by niepomogło. Przed zimą moje hamulce miewały różne czkawki. Kiedyś same hamowały podczas jazdy, zapadał się pedał, nie szło go wdepnąć wyskakiwał mi "engine workshop". Po zmianie serwa na takie bez wody i dziur w membranach heble są jak żyleta. Pozdrawiam

Witam, co do wymiany to mechanik musi przed skręceniem poustawiać te PD jak bozia nakazała wg jakichś VAG'owskich danych, które mój majster miał w ręku. Pozdrawiam

Witam, też miałem takie przeboje. Jeździłem z tym tak długo, aż pasek zaczął upominać się o płyn hamulcowy, a na podjeździe pojawiła sie tłusta plama. Mechanior stwierdził cieknący wysprzęglik. Zabraliśmy się do wymiany i tu UWAGA!!. Mechanik stwierdził, że w moim roczniku łożysko dociskowe posiada jeszcze plastikową nakładkę, która z biegiem czasu potrafi odłączyć się od łożyska. No i u mnie przy wyciąganiu wysprzęglika ten plastik spadł na dno skrzyni i poprawny montaż wysprzęglika nie był możliwy. Prosta wymiana wysprzęglika - ok 1h, zamieniła się w dwudniowe ściąganie i zakładanie skrzyni (6 biegów - ponoć ciężka była). Weźcie to pod uwagę przed wymianą i sprawdzcie jak wygląda w Waszym roczniku i łożysko dociskowe. A co do wysprzęglika, to okazało się, że wyinęła się jedna z uszczelek i dlatego przeciekał. Pozdrawiam

Witam, zamontuj AL, ja w swoim miałem wsadzone AM i chodził jak wóz z węglem - bez mocy. Mój mechanior jak się nim przejechał, to powiedział, ze chodzi jak 100KM. Zdjęliśmy pokrywę, a tam AM do silnika 100-105KM. Wymieniłem na AL i szafa gra. Mechanik musi przed skręceniem poustawiać te PD jak bozia nakazała wg jakichś VAG'owskich danych, które mój majster miał w ręku. Pozdrawiam

Nic się nie bój. To żadna ingerencja w silnik. Trzeba tylko mieć klucz nasadowy nr 10 (najlepiej długi, bo przy EGR może być ciężko) i płaski śrubokręt. Odkręcasz, tą ozdobną osłone z napisem TDI i ten plastik pod nią. Po zdjęciu widać już pompowtryski i odczytanie numeru i symbolu to już nie problem. Jeśli się boisz, to jedź do jakiegoś mechaniora, za odkręcenie 3 srub na osłonie i 13 na klapie od głowicy nie powinien wziąć zbyt dużo Ja miałem tak jak Ty dołu wcale, dopiero jak turbina dmuchnęła, to jakoś się zbierał. Teraz rakieta od samego startu, a jak dmuchnie turbo, to się zaczyna frajda. No i spalania pokazywane na FIS'ie cieszą oko. Pozdrawiam

Witam, przepraszam, ze po tak długiej przerwie. Problem się wczoraj rozwiązał. Dojście do tego czemu mój Passat tyle pali na postoju zajęło mi trochę czasu, ale udało się. Okazało się, że poprzedni właściciel wsadził do niego pompowtryski od 100KM motoru - miały oznaczenia AM, a powinienem mieć AF. Wczoraj dokonałem wymiany i spalanie, przyspieszanie, odpalanie na zimnym i na ciepłym powróciło do książkowych wartości. Polecam wszyskim, którzy maja zawyżone spalanie na postoju sprawdzenie stanu swoich pompowtryskiwaczy.

Witam, okazało się, że mój problem polegał na tym, że poprzedni właściciel wymienił pompowtryski, lecz na takie do auta 100KM. Wczoraj wymieniłem na właściwe i wszystko gra.

Witam, też miałem ubytek płynu. Najpierw dolewałem, ale okazało się, że cieknie wysprzęglik. Wysprzęglik i hamulce są obsługiwane tym samym płynem. Wysprzęglik miał "podwiniętą" uszczelkę w swoim korpusie. Jedna uwaga - jeśli będzie to wysprzęglik. Przy wymianie niech mechanior uważa. W moim roczniku łożysko dociskowe posiada plastikową "nakładkę", która przy wymianie odkleiła się od łożyska i wpadła do skrzyni. Operacja wymiany wysprzęglika trwała zamiast 30min 2 dni (trzeba było zdjąć skrzynie, wydłubać ten plastik). Przy okazji wyszło, że dwumasa i sprzęgło są zdrowe. Pozdrawiam

VAG'a i soft mam do własnej dyspozycji i w każdej chwili. Błędów 0, oprócz zwarcia w szyberdachu, którego nie mam i niedziałającego głośnika w drzwiach pasażera . Poza tym spalaniem wszysko jest jak należy Ostatnio jeździłem kumpla B6 i spalania chwilowe na poszczególnych biegachi obrotach miał mniejsze od 1-1,5l. Nadal się czepiam tego rozrzadu. Świece przyjda w piątek, to w poniedziałek zajade do mechaniora, niech grzebie ażbedzie dobrze. Za pierwszym razem odpuściłem, bo poczułem jak lepiej się zbiera i w szale radości wyjechałem nie patrząc na spalania.

To spalanie jest na postoju bez obciażeń, ale nawet jak powłączam klime, długie i grzanie foteli, to nic się nie zmienia. Rozmawiałem z mechanikiem, który robił poprawkę i mówił, że jeszcze jest jakieś pole do manewru. Jadę do niego wymienić świece, to przy okazji mi tam znowu grzebnie. Na wiosnę wymieniam kompletnie rozrząd i wtedy bedziemy pasować każde koło. Przy okazji kazał mi sprawdzić jakie mam parametry w bloku 023 na postoju. Wg niego powinny mieścić się pomiędzy 30-60. Oto wyniki pomiaru: Group A: '023 (no units)(no units)(no units)(no units) TIME STAMP 0,34 83 107 87 108 0,72 85 110 89 109 1,11 84 110 89 110 Może i na to coś poradzicie. Pozdrawiam i liczę na dalsze podpowiedzi. eMKo

Witam, co może być przyczyną tak wysokiego spalania na postoju? Średnia też nie mała, bo w okolicach 8l (wg kompa) a przy tankowaniu wychodzi 6,6 - 7l przy jeździe do 100km/h. Poprzedniemu właścicielowi jakiś paproch zmieniał rozrząd i musiałem go poprawić. Mechanik, który robił tą poprawkę zaglądał pod silnik, chyba na kolo zamachowe (mówił, że tam też jest znacznik). Dynamika auta poprawiła się znacznie zwłaszcza "dól" ale wyższe spalanie pozostało. Na forum wyczytałem, że na postoju kolegom pali 0,6l/h, kolega w B6 ma podobnie. Moje PD mają oznaczenie BF może je ktoś wymieniał i nie "uaktualnił" softu. Poradźcie coś. Może podjechać do kogoś, kto zdejmie przód i zdejmie pasek i nastawi wszystkie zembatki jak trzeba a potem założy pasek. Pozdrawiam eMKo Passat 2001 AVF

Witam Mi zapalał się ESP podczas jazdy. Po ponownym odpaleniu było ok. VAG pokazywał pracę pompowtryskiwacza poza zakresem regulacji. Pomogło sprawdzenie wtyczek na pompowtryskiwaczach. Na dwóch pompowtryskiwaczach wtyczki były tak luźne, że bez żadnego oporu można było je zdjąć. Malutkim śrubokrętem "zacieśniłem" żeńskie koncówki we wtyczkach i jest OK. Żebyś nie musiał pytać i szukać gdzie te PD, to już opisuje. Musisz zdjąć tą ozdobną osłonę z silnika, a pod nią jest plastikowy dekiel na silniku, w którym jest korek od oleju. Jak to zdejmiesz to sprawdź czy wtyczki na PD siedzą ciasno, jak nie to popraw. Teraz czasami też się zapala ESP ale z powodu wykończonego przepływomierza. Jak robiłem test jego sprawności dzięki diodzie, to jak ją za słabo wpiąłem, to ESP zapalilo się od razu po rozruchu. Zacznij od tych wtyczek i jeśli masz VAG to sprawdź jakie dawki podają PD (byle w normie) Pozdrawiam eMKo jakby co to GG 7791457

Witam Miałem tak samo jak padł mi bezpiecznik. Sprawdz te małe. Pozdrawiam

Witam O poprawieniu styku na pompowtryskiwaczach wyczytałem tu: http://www.forum.vw-passat.pl/topics16/silnik-chodzi-jak-traktor-i-nie-przyspiesza-vt14812,7.htm Należy zdjąć tą ładną osłonę silnika, następnie odkręcić śruby na plastikowej osłonce z korkiem od oleju. Ja pozdejmowałem złaczki z pompowtryskiwaczy, we wtyczkach malutkim śrubokrętem "pozacieśniałem" żeńskie wtyki, a następnie ponakładałem te wtyczki na pompowtryskiwacze. Wchodziły z oporem, więc styk teraz jest na 100% poprawny. Jak zdejmowałem te wtyczki, to z dwóch pompek prawie się ześlizgnęły. Pozdrawiam i nadal proszę o pomoc eMKo

Szanowni forumowicze, proszę o poradę. Mój passek nie chce się rozpędzać przy ruszaniu. Jak zdejmę nogę ze sprzęgła bez dodawania gazu i auto się zaczyna toczyć, wciskam gaz w podłogę a on jak święta krowa. Jak już załapie turbinka jest ok. To samo mam na II biegu, pózniej problemów nie ma, bo auto kręci się na takich obrotach, że turbina pracuje cały czas. Kiedyś zapalała mi się jeszcze lampka od ESP - poprawiłem styki na popowtryskiwaczach (dzięki informacji na forum) i zaczął się szybciej zbierac (ale wg mnie mógłby lepiej) na I i II a lampka już się nie zapala. VAG pokazywał błedy na 2 pompowtryskiwaczach, ale po porawienu styków po teście vagiem błędów 0. Byłem u diagnosty i jak się nim przejechał, to stwierdził, że brakuje mu "dołu" i chciał się umówić na konkretną diagnostykę. Mam wrażenie, że od razu wiedział co boli mojego passka i chciał mnie skroić za dodatkową "rzetelną" diagnostykę. Co i jak jeszcze mogę sprawdzić? Dodam, że po przekroczeniu 2000 obrotów auto jest żwawe i chętne do jazdy, nawet na 6 biegu zbiera się przyzwoicie. Tylko to ruszanie. Z nadzieją na podpowiedzi eMKo Oczywiście archiwum forum przewertowane, ale mojego problemu jeszcze tu nie widzialem.