Witam,
Chciałbym zapytać, jak zachowuje się samochód przy uszkodzonym czujniku ciśnienia? Moja sytuacja wygląda tak, że samochód szarpie, ma mniejszą moc, chwilowo odcina gaz i wtedy przełącza na benzynę. Rozsądnym jest abym udał się do odpowiedniego warsztatu, zamiast pisania na forum, co tez uczyniłem. Niestety bez skutku. W skrócie. Byłem u trzech gazowników (z czego dwóch znalazłem na stronie Czakramu) i nic. Jeden stwierdził, że to filtry i kwestia regulacji, drugi, że kable WN, a trzeci (ostatni), że to czujnik ciśnienia. Mam czujnik montowany bezpośrednio na listwie, i one ponoć często psuły się, powodując różne problemy. Jak na razie wydałem 300zł i wciąż zostałem z problemem. Objawy mam takie jak pisałem wcześniej. Dodam również, że na gazie nie mam wstecznego biegu, tzn jak wrzucę wsteczny i zacznę dodawać gazu (nawet sporo) puszczając jednocześnie sprzęgło, momentalnie odcina gaz, spadają obroty i auto gaśnie (nawet przy sporym "gazie") Przy ostatniej wizycie widziałem, jak w czasie tego zjawiska, na komputerze gazownika pole pokazujące ciśnienie zaświeciło sie na czerwono i pojawiły się tzw "minusy" (tak stwierdził gazownik). Jak myślicie, czy to może być felerny czujnik, czy może reduktor? Jak to najlepiej sprawdzić?
Pozdrawiam
Damian