gredon

Dzięki. Niestety etka nie jest tak szczegółowa. Ale jakoś sobie poradziłem. Rozebrałem drugi hamulec, Od razu przesmarowałem i sprawdziłem stan silniczka. No tylko dziś podwójne odpowietrzanie. No i na kompa trzeba chyba. Aby hamulce ustawił od nowa. Pozdrawiam.

Witam i proszę o pomoc Drugi dzień walczę z hamulcem postojowym. Silniczek napędzający już pracuje, ale czasami jakby chodził w kółko. Warczy niemiłosiernie i komputer pokazuje błąd. Gaszę samochód .Za chwilę jest dobrze. Błąd znika. Za parę minut to samo. Sam silniczek na krótko - lewo/prawo chodzi OK. Rozebrałem tłoczek- bo to chyba stamtąd docierają te dziwne dźwięki. No i teraz jest problem w kolejności złożenia. Dwie podkładki, uszczelka (oring) no i jeszcze jeden element okrągły.... Wszystko się wysypało.Może ktoś podpowie w jakiej kolejności to złożyć.

No własnie. I tu tkwi sedno. Przeżyjesz. Ja wcale nie twierdzę, że autoryzowany serwis jest najlepszy na świecie. Że każdy zamiennik jest gorszy od oryginału. Ale niestety życie pokazuje, że tak jest. A płacąc ubezpieczenie (wcale nie małe) chciałbym, żeby samochód po naprawie nie odbiegał od oryginału. I nie zawsze (wbrew obiegowej opinii) płacimy tylko za znaczek VW. Miałem parę razy wątpliwą okazję naprawiać samochody na warunkach ubezpieczyciela. Warsztaty, z którymi mają podpisane umowy (a tylko w tych można naprawiać) nie koniecznie mają dobrą renomę. Fuszerki, wpisywanie do rachunku części których wogóle się nie wymieniło, ba... podmiana na gorsze..... to wcale nie pojedyncze przypadki. Ale jeśli ktoś jest zadowolony. To fajnie.

Oczywiście, że mam wykupioną pełną wersję AC bez wkładu własnego z wszystkimi dostępnymi opcjami dodatkowymi. Opcja autoszyba nie jest dostępna u wszystkich ubezpieczycieli. Zresztą gdybym wziął szybe - zamiennik to też nie zapłaciłbym ani złotówki. Ale przecież nie o to chodzi. Pozdrawiam.

Tak bardzo bym sie nie rozpedzał z tą podmianą szyby. Niedawno sam wymieniałem szybę. Też kamień. Pełne AC. No i zaczęły się jaja. Szyba podgrzewana z czujnikiem deszczu. Oczywiście zaprowadziłem do serwisu VW. Przyjeli. Spisali protokól. Następnego dnia oddali. A jakże. Koszt naprawy z klejami i robocizną prawie 3 tys. Wszystko ekstra. Nawet samochód umyli. Po miesiącu przychodzi wezwanie do zapłaty na prawie 700 zł od VW. Okazuje się, że TU nie płaci za oryginalne cześci w samochodach powyżej 3 lat. I wogóle wg. ich taryfikatora to szyba kosztuje dużo mniej i tyle nie zapłacą. Odwołałem się od decyzji TU, że niby bezpieczeństwo, że zamiennik szyby obniży wartośc auta, że przecież mam rachunki.... ale mieli to głęboko w ..... i musiałem te siedem stówek wybulić . Ot, takie to mamy pełne AC. No i oczywiście 10% zwyżki za szkodę. Pozdrawiam.

12 lat na nieprzerdzewienie elementów nadwozia od wewnątrz na zewnątrz. Tak to dokładnie brzmi. Troche lipa. A silnik i lakier normalnie 3 lata. Chyba że opłaciłeś dodatkową opcje. I jeszcze jedno. Cyt. ... roszczenia gwarancyjne nie przysługują gdy uszkodzenia zostały spowodowane ... brakiem należytej pielęgnacji nadwozia lub podwozia ... he he

Nie wiem czy ceny się zmieniły, ale dziś dzwoniłem do serwisu VW w Poznaniu (K-C) i za przegląd na 120 tys ( w tym wymiana rozrządu) wstępnie ok 3 tys. Tak się zastanawiam czy warto prowadzić dalej książkę serwisową, bo kosztuje to coraz więcej. Pasat B6 2006 rok 2.0 TDI 140 KM BKP

Miałem podobną sytację. Musiałem zostawić samochód na mieście i TAXI do domu. Tam poczytałem forum (szybko bo taryfiarz czekał pod domem) klucze płaskie pod pachę- i powrót do samochodu. Odkręciłem klemę (masa) potem podłączyłem spowrotem i hamulec zaczął działać. Po konsultacji ze znajomym elektrykiem kupiłem w ASO VW mikrowłącznik do hamulca (104 zł) . Sama wymiana- wyłącznika - 30 sek(trochę dziwne podpięcie, ale da radę samemu). Pozostało kasowanie błędów (50zł) i po problemie. Minęły już ze 4 miesiące i wszystko OK. Wcześniej - przed całkowitym unieruchomieniem- miałem takie chwilowe zacięcia, ale zawsze jakoś puszczały. Jeśli ktoś ma pierwsze objawy to radze nie czekać. No i mieć w pogotowiu klucz płaski - (10) jakby co.

Jakoś skubańca znalazłem i wymieniłem. Mam nadzieje, że to ten. Koszt czujnika 120 zł. Wymiana czujnika bez kanału i zdjecia osłony silnika wymaga wręcz cyrkowej sprawności. Oczywiście po wyjęciu czujnika pokazywały sie zupełnie inne błędy niz ten, z początkowej diagnostyki... ale.. Wyjecie i włożenie tego czujnika powodowało, że mozna było skasować usterkę. W innym przypadku brak było jakiejkolwiek reakcji na próby skasowania błędu. Wymiana czujnika na razie pomogła. Moc wróciła. I jeszcze jedno. Wbrew komunikatowi wysokość ciśnienia atmosferycznego jest podawana bezpośrednio z komputera. Nawet przy odłączonym czujniku. Dzięki Maciek (spanky) za pomoc. Pozdrawiam.

Witam Panowie. Może ktoś jest w stanie pomóc. Objawy- całkowity brak mocy. 60-70/godz i to po porządnym rozpędzeniu. Zapalona lampka serwisowa. Diagnostyka (bosh) wykryto błąd P1592 czujnik wysokości/czujnik ciśnienia rury ssania. Nieprawidłowa proporcja. Panowie pomóżcie. Co to za czujnik? i gdzie go szukać? Co może być przyczyną? Silnik 2.0 TDI - BKP bez filtra cząstek stałych. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie prześliedziłem wszystkie wątki. Odnośnie opon do b6 w rozmiarze 215/55R16 znalazłem jeden lakoniczny zapis. Ponawiam prośbę o polecenie sprawdzonych opon letnich. Pozdrawiam.

Witam Panów. Powoli czuć wiosnę, więc zmiana oponek juz blisko. W tym roku niestety czeka mnie zakup czterech opon letnich. Rozmiar 215/55R16 - na alusy. Chodzi mi przede wszystkim żeby były ciche i komfortowe. Nie jeżdzę jakoś specjalnie ostro. Panowie polećcie coś ze swojego doświadczenia - tak w okolicy 4-max 5 stówek za sztukę. Aktualnie jeżdżę na zimówkach Yokohama W Drive 205/55R16, które z czystym sumieniem mogę polecić na zimę. Pozdrawiam.