Skocz do zawartości

muzi0601

  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O muzi0601

  • Urodziny 06.01.1991

Informacje osobiste

  • Imię
    Michał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Dąbrówka

Samochód

  • Silnik
    B3 1.8 107KM (PF)
  • Rok produkcji
    1990
  1. Witam, podczepię się pod wątek by nie zakładać nowego.. Mam takie same objawy jak powyżej opisują przedmówcy.. A jestem w posiadaniu rozrusznika z Seata toledo I 1.8. mój passat B3 tak samo ma silnik 1.8. i moje pytanie: czy to są takie same rozruszniki i będzie pasował z toledo do passata? pozdrawiam
  2. no i nie wiem sam.. poszukam może sobie jakiegoś silniczka od czegoś z jak najmniejsza ilością elektryki i bez chłodzenia cieczą Dziękuję wszystkim za pomoc;)
  3. witam. posiadam silnik 1.8 90km benzyna od passata b3.. pomyślałem by zrobić sobie z niego własnej roboty gokarda:) i tu jest moje pytanie.. a mianowicie.. czy w tym silniku można się pozbyć całej elektroniki?? komputera itd. jeśli nie można i ktoś się orientuj w jet sprawie niech się wypowie co można a co musi być by silniczek chodził
  4. wyżej wyczytałem że jeśli odepnę wtyczkę od przepływomierza to samochód normalnie chodzi.. jeśli coś pokręciłem to mnie sprostujcie;) u mnie w tym samym silniku 1.8 107km jak odepnę przepływomierz samochód momentalnie gaśnie... i jeśli nie jest podłączony to nie da rady żeby chodził ani na benz ani na lpg... czy to jest normalne?? a jeśli nie to dlaczego tak się dzieje??
  5. rozebrałem wszystko.. i zrobiłem fotke.. względem drugiego passka co mam to brakuje kabli z tym podłączeniem do komputera.. wiec rozebrałem tez wszystko wokół bezpieczników żeby znaleść te podłączenie i nic.. nie ma żadnej takiej kostki..
  6. nom oki. ale muszę mieć kostki których nie mam... nie wiem co sie z nimi stało ale ich nie ma... ani koło bezpieczników ani koło drążka..
  7. podaliście mu tu pare miejsc... ale niestety ani przy bezpiecznikach ani przy drążku od begów nie ma tego podłączenia..;/ ktoś ma pomysły jeszcze gdzie on może być???
  8. gdzie w passacie b3 jest podłącznie pod komputer?? w którym miejscu można się podpiąć??? z góry dzięki za pomoc;)
  9. Czy uszczelka pod głowicą w silniku 2.0 115km jest taka sama jak w 1.8 8V 107 km??? czy jest między nimi jakaś różnica znacząca???
  10. podepne sie pod wątek.. jeden z forowiczów napisał coś o tym.. odpala mi normalnie na bęzynie.. ale chodzi jak by na 3 garach.. jak odpali to musze przytrzymac pedał gazu bo inaczej gasnie... zdarza sie ze jak dojeżdzam do skrzyżowania i wcisne sprzęgło to gaśnie.. patrzyłem i lewego powietrza raczej nie łapie.. moze to byc ten czujnik?? na gazie chodzi normalnie.. problem dotyczy silnika 1.8 8V
  11. barni5 proponuje Ci sprawdzić szczelność przepustnicy od dołu.. w moim ostatnio nie chciał wogólw z małych obrotów sie rozpędzić.. poniżej 2 tys nie było mowy o przyszpieszeniu... wymieniłem sonde i to samo.. wkońcu doszedłem do tego ze rozerwało mi przepływke od dołu była szczelina i łapał powietrze lewe i go mulił strasznie na małych obrotach..
  12. odkryłem przyczyne moich problemów.. był to przepływomierz... poprostu go rozerwało i pogieło w srodku klapke.. oderwało mi od niego spód i łapał przez to lewe powietrze...ale skleiłem go i jest wszystko oki;)
  13. mam problem z gazem;( a mianowicie zaczeło się od tego ze wczoraj zaczoł mi silnik łapać obroty do 4-5tys... po jeździe przestał i było normalnie. az do czesu jak jechałem i zaczoł mi szarpać.. szarpie podczas jazdy i na luzie albo na sprzegle jak sie nie dodaje gazu spadaja obroty do 0.2tys chodzi tak z sekunde moze dwie i gaśnie;/ teraz podczas jazdy szarpie i ma bardzo czeste wybuchy gazu;/ próbowąłem wyregulowac troche na parowniku śróbą od wolnych obrotów albo mieszanki nie wiem dokładnie ale teraz nic to nie dawało.. wrecałem i wykręcałem i to samo było ciagle...;/ mozliwe ze sie cos stało z ta śróbka??? a jeśli nie to to niech ktoś napisze jesli miał taki przypadek z góry dziekuje:)
  14. zrbie jak mówicie. filterek tez wymienie ale watpie zeby był on zawalony bo jest nowy od 4 miesięcy.. wiec nie powinien byc taki zawalony.. ja zawsze go reguluje w taki sposób: najpierw ustawiam obroty na samej bęzynie śróbka reg. dopływ powietrza na przepustnic... jak ustawie na bezynie to przełąnczam na gaz i w tedy reguluje na parowniku;) TYlko nie moge nadal zrozumieć czemu przy zmianie temoperatur albo jak mu powstawiam od czasu do czasu odrazu sie przestawia i od nowa trzeba regulować??;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności