Skocz do zawartości

bodem

  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O bodem

  • Urodziny 07.11.1966

Informacje osobiste

  • Imię
    Bogdan
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Malbork

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 90KM (AHU)
  • Rok produkcji
    1998
  1. Witam - ale tak konkretnie w temacie postu ice009 z 19-12-2011, 02:27 " Panowie co myślicie na temat tego zbiornika? nie jest to jakaś lipa z laminatu albo czegoś tam? http://allegro.pl/zbiornik-bak-passat-b3-b4-kombi-180-litrow-i1980107004.html " to czy ktoś zna/kupował/montował/używał/widział w realu ten zbiornik? On jest z robiony z laminaty, tworzywa ABS, o ole niżej wisi niż standardowy w kombi? Da się go w miarę łatwo i dobrze zamontować pod autem, jakie ma odpowietrzanie, czy da si zamontować zwykłą elektrykę, jakie są wtedy wskazania na zegarach itd ( z praktyki ). Pozdrawiam
  2. Witam. Odgrzewam temat poniewaz mam dokladnie to samo. Przy przegazowaniu na luzie silnik zaczyna tracic obroty, pracuje nierowno a po wylaczeniu dwa kolejne razy bardzo slabo kreci i wogole nie podlapuje obrotow - jakby padalo aku lub rozrusznik mial zaraz wyzionac ducha - zas z rury leci jasny dym. Po odczekaniu kilku minut kreci jak glupi, zapala na dotyk i rowniutko pracuje. Generalnie gdy jade lagodnie, delikatnie przyspieszajac, albo nawet gwaltownie- ale krotko, kilka sekund- to pasek smiga extra; jesli zas chce pogazowac, pojezdzic dynamicznie, z wciskaniem w fotel to po chwili silnik zaczyna sie krztusic. Zmienilem filtr powietrza, paliwa, nawet przelozylem przeplywowke na identyczny model z innego auta - ciagle to samo. Moze juz ktos to rozgryzl? pzdrv bodem
  3. Dzięki - udało się. Powoli odkrywam dlaczego to auto nazywa się"panzerwagen" te liczniki to kolejna rzecz, która jest możliwa do wykonania z użyciem bardzo dużej wprawy, specjalnych narzędzi, sposobu i całkiem dużej siły - troszkę "na chama" . Niestety jeden z silniczków od napędu obrotomierza poległ - gdyż uszkodziłem kółeczko zębate i mimo przelutowania elektroniczny wskaźnik kilometrów ciągle nie świeci wszystkimi segmentami jednakowo mocno - ciągle liczby nie są dobrze widoczne. Z licznikiem z tego modelu jest tak, że wystarczy dobrej jakości wkrętak torx wcisnąć silnie w łepek śróbki ( 2 takie znajdują się u góry za tarczami wskaźnika paliwa i temp), lecz to będzie możliwe przy silnym podważeniu czarnej blaszki tarczy. Prawdopodobnie będę musiał mocniej rozebrać sam wyświetlacz i sprawdzić kontakt na gumkach przewodzących. Ale to jak uda mi się kupić/dostać stary licznik na części do mojej obrotomiarki. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam. bodem
  4. Witam. Dziś postanowiłem zrobić coś z moimi "różnie chodzącymi" wskaźnikami licznika - szczególnie wskaźnik ilości paliwa jest bardzo zmienny (inaczej pokazuje na zimno lub zaraz po zapaleniu, inaczej po dłuższej jeździe), i licznikami kilometrów gdzie czasem nie świeciły się wszystkie segmenty. Bez problemów wymontowałem liczydło z auta, w domu po ogrzaniu zdjąłem szybkę z plexi, potem taką czarna maskownice i dalej.. kicha. Mimo, że odczepiam plastikowe zaczepy to cała płytka drukowana licznika wraz z wskaźnikami i ich blaszanymi tarczami nie chce wyjść. Widzę, że przyczyną są 2 metalowe paski do zasilania 3 zewnętrznych żarówek podświetlających zestaw wskaźników. Całość wygląda na dość delikatną ( już pękł mi zaczep i odpadł kawałek osłaniający switch do nastaw zegarka ) i nie chcę nic zepsuć. Może już ktoś to wcześniej przerabiał ? Do tej pory nie zawiodłem się nigdy na pomocy ludzi z forum - oszczędziłem mnóstwo niepotrzebnej pracy, lecz przede wszystkim uniknąłem niepotrzebnego ryzykowania robienia czegoś "na siłę" ryzykując uszkodzenie. Pozdrawiam i proszę o pomoc. bodem
  5. Dzięki wszystkim za info. Jednak po szczegółowych ogledzinach i przemyślaniach - jednak muszę odkręcić i lekko podnieść cały kokpit aby dało się po odkręceniu wyjąć silnik z turbinką nadmuchu. Wprawdzie to jest "trochę" pracy - jednak PIKUŚ w porównaniu z wymianą nagrzewnicy !! Pzdrw Bogdan
  6. Kilka dni temu podczas wymiany filtra kabinowego i oczyszczania całej okolicy podszybia z liści, igieł i innego śmiecia (gdy już wiatrak pięknie dmuchał do środka auta) - jeden ze śrubokrętów, którymi pomagałem sobie wygarniać śmieci wypadł z ręki i wpadł tak, że uderzył w łopatki turbiny . Nie wiem czy ze względu na mróz czy starość ale plastikowa turbinka się rozpadła. Po kliku dniach jeżdżenia bez nadmuchu mam już serdecznie dość zaparowanych szyb i chłodu (całe szczęście mam podgrzewane fotele) . Niestety mimu kilku godzin spędzonych w moim aucie na (na dworze) udało mi się odkręcić tapicerkę i 2 śruby od części kokpitu zawierającego airbag. Wyjąłem wtyczkę od dmuchawy i odkręciłem 4 śruby od samej dmuchawy pod airbagiem - ale mimo to nie udaje mi się jej wysunąć. Nawet próbowałem na innym pasku ale tez bez powodzenia. Może ktoś już to przerabiał? Czy może mam wywalić cały kanał powietrzny aż do elementu rozdzielającego? Prosze o pomoc. Pozdrawiam.
  7. Witam. Mam paska kombi 19tdi 90km ze skórzanymi, podgrzewanymi fotelami. Do sterowania podgrzewaniem przednich siedzeń służą 2 pokrętła z regulacją temp. ( działają jak chcą - czasem na 1 grzeją mocniej niż na 5, czasem grzeją natychmiast po ruszeniu, a czasem dopiero po jakimś czasie ). I myślałem, że to już koniec bajerów podgrzewanych siedzeń. Jednak ostatnio włączyłem grzanie tylnej szyby i pasażerowie siedzący z tyłu stwierdzili bardzo miły fakt, że kanapa zaczęła grzać. Jednak potem nie udało mi się uzyskać ponownie tego efektu. Co więcej obejrzałem dokładniej dzielone, składane tylne kanapy i nie zauważyłem żadnych kabli...Po dokładnym oblookaniu stwierdziłem też, że u kierowcy grzeją i dół i oparcie fotela a juz u pasażera z przodu tylko oparcie. Czy ktoś się w tym orientuje? W fotelu pasażera przepaliła się lub odłączyła mata - czy tak ma być ? Tylna kanapa jest podgrzewana (elektrycznie - czy może jakiś nadmuch - zauważyłem liczne otwory- cienkie kanały wzdłuż poziomej tylnej kanapy, jak się to uruchamia? Normalnie skórzane siedzenia o tej porze roku są bardzo zimne i nieprzyjemne w dotyku - podgrzewanie zmienia je w bardzo przyjemne. Pozdrawiam i liczę na pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności