Skocz do zawartości

brachob

  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    2003
  1. Witam! Właśnie dzisiaj wymieniałem żarówkę postojową w "Pasku" żony. Przeczytałem nie jedno forum bo nie wiedziałem jak to można zrobić nie mając ręki jak ET. Na początku trochę się namęczyłem ale potrzeba matką wynalazków: Jeżeli chodzi o stronę kierowcy to kilku kolegów to opisało szczegółowo: że trzeba ściągnąć osłonę Webasto, następnie pionowy plastik przytrzymujący złączki z kablami (są tam dwie)złączki odłączyć od tego plastiku i trochę je przesunąć by mieć miejsce. Następnie otworzyć plastikowy dekielek z tyłu lampy naciskając na jego górny zaczep przechylić i wyjąć z dolnych dwóch zaczepów. Teraz już mamy dobry dostęp do żarówek. Próbowałem różnymi narzędziami(a mam ich dość dużą ilość) ale NAJLEPSZE SĄ KLESZCZE PROSTE KOCHER!!!. Mają mieć długość ok.14cm. Takie bez problemu wchodzą! Zauważcie że końcówka tych kocherów ma coś w rodzaju ząbków skierowanych do środka(z jednej strony pojedynczy z drugiej podwójny-jeden do drugiego wchodzi). Służą te proste kleszczyki naczyniowe,chirurgiczne do zamknięcia światła naczynia krwionośnego i kosztują ok 20zł.. Kochery są b.twarde i nie wyginają się podczas przekręcania Jak przeczytałem posty że trzeba "na H....MA! rwać żarówkę po kablu" to niektórzy by się zastanowili co piszą! Urwać przewody jest łatwo! Następnymi 2 przedmiotami które dobrze mieć to : małe LUSTERKO i LATARKĘ najlepiej czołówkę(jak robisz to sam). Chwytasz kocherami (tymi ząbkami) za plastik(obsadkę żarówki) i lekko przekręcając wyciągasz żarówkę o mocy 5W tzw."bańkę". U mnie cała operacja trwała ok.5minut!, ale zanim się tego nauczyłem moja ręka wyglądała tragicznie, nie licząc potoku niecenzuralnych słów;-). Aha-nie róbcie tego na słońcu bo widoczność jest tragiczna-nie mogłem "się wstrzelić" kocherami-nawet latarka nie pomagała. Jeżeli chodzi o stronę pasażera to tylko trzeba rozmontować plastiki ale to już dokładnie opisali inni koledzy. Nie robiąc nikomu reklamy przeglądnijcie sobie ofertę kocherów, są dłuższe, z zakrzywionym końcem itp. Są bardzo przydatne w warsztacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności