Hej, jestem po wymianie zawieszenia z wersji standard na sport, chciałem podzielić się zdobytą wiedzą
Passat B7 Variant 2.0TDI silnik CFGC, z DSG napęd na przód.
Fabryczne amortyzatory które miałem założone:
- 3C0 413 031 AS przód
- 3C0 512 011 CP tył
Sprężyny:
- 2x żółty 1x zielony 1x pomarańczowy przód
- 3x żółty 1x fioletowy 1x biały tył
Założone nowe zamienniki dla zawieszenia sportline:
Amortyzatory Bilstein B4:
- 22-151070 przód
- 19-151083 tył
Sprężyny Sachs:
- 993 119 przód
- 994 763 tył
Sprężyny dobrane przy pomocy: https://aftermarket.zf.com/go/en/sachs/catalogs/#/
Okazuje się że ma znaczenie czy skrzynia automatyczna i czy auto z hakiem czy bez.
Kwestie wizualne:
- pomiary na standardowym od ziemi przez środek felgi do krawędzi nadkola: 67,5 cm przód/tył
- pomiary po wymianie na zawieszenie sportline dokładnie tyle samo: 67,5cm przód/tył i tutaj zaskoczenie bo nowe sprężyny były około 2cm krótsze
Może do obniżenia brakuje jeszcze jakiejś części np. drążków stabilizatora.
Kwestie prowadzenia:
Kolosalna poprawa, zawieszenie twardsze i sztywniejsze ale nadal całkiem komfortowo wybierające nierówności. W zasadzie nie zależało mi na obniżeniu i szukałem zestawu, który jak najmniej obniży auto więc trafiłem idealnie.
Zakręty, w których jadąc szybko czułem, że auto jest wynoszone na zewnętrzną teraz przelatuje jak po sznurku i to jeszcze szybciej.
Tory tramwajowe na rondzie przejazd wcześniej powodował znaczny przechył auta i również uślizgnięcie się na zewnątrz, teraz odczuwalne to minimalnie.
Leżący policjant aka próg zwalniający, nadal komfortowy przejazd przez niego, minimalnie twardziej, po zjechaniu z progu bardzo szybki powrót do normalnej wysokości. Odczuwalnie jak by mniej bujnął się góra dół i znacznie szybciej przestał.
Przy jeździe na wprost przy dużej szybkości po wjechaniu w łagodne nierówności kiedyś auto jak by płynęło, czuło się że najpierw idzie w dół potem w górę i tak łagodnie (jak na łódce), teraz szybkie krótkie bujnięcie i powrót do normalnej wysokości.
Mniejsze przechyły karoserii na łukach.
Jestem zaskoczony, że komfort nadal został na bardzo wysokim poziomie i czuć że amorki normalnie wybierają dziury, po dziurawej drodze teraz przejeżdżam minimalnie wolniej niż przed wymianą.
Bez mrugnięcia okiem kupiłbym ten zestaw jeszcze raz. Przy okazji wjechały nowe osłony z odbojami i poduszki amortyzatorów. Może nawet skusiłbym się na Bilsteiny B6, których obawiałem się że będzie za twardo.
