Jacek2010

Kupiłem niedawno passata 1.8 TSI DSG z przebiegiem 56 tys km. Za radą mechanika z nieautoryzowanej stacji specjalizującej się w autach grupy VAG, wymieniłem /lub wymienię w najbliższym czasie: - MOTUL SPECIFIC 504.00/507.00 5W30 1L + 5L (wchodzi 5,2l) - razem olej 185zł + korek spustowy VAICO 10-3291 12zł + wymiana 80zł - Filtr Oleju Mann HU 6013 z - 33zł (wymiana w cenie wymiany oleju) - Filtr powietrza Mann Filter C 30 005 - 45zł + wymiana 25zł - Filtr kabinowy MANN-FILTER CUK26009 41zł + wymiana 25zł Dodatkowo: przy 60 tys km - wymiana świec 4x 20zł + świece NGK PLFER7A8EG X40zł/szt - wymiana oleju G052182A2 w DSG - 400zł (cena wraz z olejnem). Wg mechanika przy przebiegu 60 tys km nie ma sensu wymieniać oleju o symbolu G 004 000 (olej w mechatronice) - zostawiam to na kolejną wymianę przy 120 tys km. Dodam, że wszystkie częsci (oprócz oleju do DSG) kupiłem sam na allegro.

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-passat-vw-passat-2-0tsi-220km-dsg-highline-cesja-gwarancja-cena-brutto-ID6CKw0v.html

Orientujesz się, z czym wiązałby się owe wyższe koszty utrzymania 2.0? Pomijam oczywiscie paliwo. Wg mojej wiedzy- poprawcie mnie jeśli się mylę- wersja Highline ma w porówniu do Comfortline: 17'' alufelgi ( zamiast 16') boczne listwy chromowane, tapicerke welurową, system trybów jazdy.

Cześć grupo Taka sytuacja: poluję na B8 1.8 TSI DSG. W końcu udało się znaleźć egemplarz, który spełnia moje wymagania, mieści się w budżecie itd. Wspomniany egezmplarz to: B8 Comfortline 1.8 TSI DSG 2016, 60 tys.km Już jestem w ogródku, już witam się z gąską (załatwiam leasing) a tu nagle na horyzoncie pojawia się ( dokładnie w tym samym budżecie) kontroferta. I to jaka! 2.0 TSI 220 DSG, Highline, 2017, 95 tys.km No i mam problem: Za wersją Comfortline przemawia niższy o przebieg (60 tys. vs 95 tys) , właściciel ponadto zmieniał olej co 15 tys km Za wersją Higline przemawia oczywiście to, że to Higline i rocznikowo jest rok młdszy. Minusy? Wyższy przebieg, auto jest w najmie długoterminowym więc przeglądy były co30 tys.km Zastanawiam się, jakie będą koszty użytkowania wersji 2.0 . I nie mam tu bynajmniej na myśli kosztów związanych z większym zużyciem paliwa ( to oczywiste, godzę się na to) ale bardziej interesują mnie koszty ekploatacyjne/ serwisowe czy też awaryjność ( 2.0 ma mokrą skrzynię, która -przynajmniej w teorii powinna być trwalsza niż DSG7 DQ200 w 1.8 ...) Chętnie poczytam Wasze opinie: którą wersję wybralibyście i dlaczego.

Ja mam Octavie Style 2015 1.4 TSI 150KM jak coś:-)

Cześć Czy moglibyście podpowiedzieć mi, która ze skrzyń DSG6 w TDI czy DSG7 w TSI jest trwalsza? Przymierzam się do zakupu Passata -znalazłem dwa- w zasadzie identyczne egzemplarze z 2016r -cena i przebieg ok 90-100k km niemal identyczne. Jeden to 2.0 TDI 150KM drugi to wspomniane 1.8 TSI. Z mojej wiedzy wynika, że skrzynie DSG znajdujące się w tych wersjach znacznie różnią się od siebie trwałością. Którą wersję polecacie? I nie mam tu na myśli odwiecznego dylematu diesel czy benzyna -co prawda na codzień robię znikome przebiegi po mieście ale 2 x w miesiącu jadę w dłuższą trasę więc o DPF się nie martwię. Martwię się za to o trwałość skrzyń - w końcu chyba nie bez powodu 1.8 TSI jest wykastrowane z momentu obrotowego w wersji z DSG. Czy przy przebiegu rzędu 90-100 tys km należy liczyć się z jakimiś dodatkowymi/ nieprzewidzianymi wydatkami w przypadku tych skrzyń? Dodam że oba rozważane przeze mnie wersje to tzw egezmplarze poleasingowe, serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta. Tutaj pytanie czy VW zaleca wymianę oleju w skrzyni przy 60k km i czy jest to w rzeczywistości praktykowane? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i opinie