ichas

Hehe widzę, że gorąco się zrobiło w wątku:) Pytanie techniczne: Mam niemiecki przegląd, blachy z drukarni, ubezpieczenie opłacone. Czy muszę robić polski przegląd, czy mogę jeździć na niemieckim?

Dzięki Panowie za zainteresowanie. Jutro odbieram tłumaczenie. Będę na bieżąco informować jak procedura postępuje. No i jak już blachy będą to ładną galerię wrzucę. Piona!

Witam, jak w temacie, czuje się trochę oszukany, bo dopiero przy podpisywaniu umowy okazało się, że mam podpisać umowę podpisaną in blanco przez Niemca (a handlarz oczywiście Polak). W pierwszym odruchu złapałem za telefon i próbowałem się poradzić znajomego mechanika, ale nie mogłem się dodzwonić. No i kupiłem. Co mnie niepokoi? 1. brak tablic (nawet nie wiem czy powinny być czy nie) 2. podpis na umowie kupna-sprzedaży inny niż na brifie - na pierwszy rzut oka 3. to że Niemiec nie ma umowy podpisanej przeze mnie 4. na umowie 500 Euro mniej Co mnie uspokaja? 1. To że gość od którego kupowałem sprzedaje sporo aut - przynajmniej na to wyglądało 2. To że byłem u niego w domu - jakby kombinował raz za razem to bałby się że ktoś się do niego dobierze. Co myślicie? PS: Passat B5. Ładny i wg. Dzisiaj dałem dokumenty do tłumaczenia, u celników jeszcze nie byłem.

po 3 misiącach problem wreszcie rozwiązany:) Wymieniłem oba drążki kierownicze, marżety, łożyska mcpersona i poduszki wymienione na inny rodzaj(nawet nie wiedziałem że były dwa rodzaje). Okazało się że łożysko było źle założone i w złym miejscu. Potem jeszcze raz zbieżność i jest Bajka:D Pozdrawiam Muszę jeszcze wymienić intercooler...Ma ktoś do sprzedania??

Bartek001, na tych śrubach luzu nie bedzie bo nawet nie mogłem odkręcić, zapieczone na maxa, więc tam luzować raczej nie będzie.... JACU6X6, pojechałem na inna dobrą stację i gość rzeczywiście bardziej kumaty, sprawdzał auto chyba ze 40 min. 2 rzeczy które zauważył: - w maglownicy jest jakaś część zębata na której jest luz i chodzi góra dół, ale on nie wie czy to jest przyczyna - jakieś chrotanie, przeskakiwanie na górze amortyzatora(mówi że może gniazdo poduszki jest wygnite, ew coś łożyskiem mcpersona) bo na skręconych kołach cos wyczuł na szarpakach dokładając rękę do opony.

sprawdziłem dzisiaj, nie widać żadnych pęknieć, wszystko jak fabryka dała. tak śrubę wykręciłem specjalnie. Już nie wiem co robić... Może iść do następnego mechechanika...?!:dupablada

Obejrzałem cały spód i to co znalazłem to mocowanie sań, wyglądające na to że się przesuwają, sorry za kiepską jakość zdjęć. Czy to będzie przyczyna??

czekam jak się zwolni garaż, bo mój brat beemke naprawia...ale to juz nie długo na dniach. Chyba że się wkurże i pojadę na diagnostykę, zpłacę i sam popatrzę

tak nie wiem, jak bede miał wolny garaż to spróbuję sprawdzić to i mocowanie sanek...

tyle że u mnie na starych i nowych tulejach były problemy...;/

Już nie ma żadnych luzów. Ustawiłem zbieżność i kąty pochylenia ponownie w innym zakładzie na lepszym sprzęcie, komputerowym. Podczas opuszczania samochodu lewe przednie koło spowrotem się przesunęło..i zbeżność zmieniła...Mechanicy nie mają pojęcia czemu tak się dzieje, całe dolne zawieszenie sprawdzone kilka razy. Jeden zganiajał na to że mam gwintowane amortyzatory i niskoprofilowe opony i że to przez to. Idiota!! Już mnie trafa z tymi czarodziejami!! To był już 4 mechanik który nie wie co mu dolega. To chyba rzeczywiście "pierwszy magiczny passat";/ Bartek001, dzięki za radę, napewno to sprawdzę... chociaż na szarpakach nic nie wyszło z saniami...;/

Jutro będę działał po południu...ogarnę ten drążek, ale mam wątpliwości bo luz na kole wynosi pół cm, tymczasem rozbieżność wynosi kilka cm...Może moje wnioski są błędne, zobaczymy. Dzięki za pomoc jestem wdzieczny...

dobrze założona... sprawdzałem czy na prasie dobrze wsadzili... stan sanek sam sprawdzałem i to dokładnie...suche zdrowe itd. poduchy i łożyska amortyzatorów wymienione w lipcu, zrobiłem na nich tylko 500km po trasie, nie mozliwe żeby się wybiły...

a ja mam pół cm luzu na kole...i to w dodatku na prawym kole, a zbieżność przestawia się na lewym, przynajmniej ono odstaje znacznie bardziej i to nie jakiś 1 cm tylko 2,3 ten mechanik ma najlepszą opinie w mieście...

Rozmawiałem własnie z jednym mechanikiem, mówi że ten luz nie będzie miał wpływu na zmianę zbieżności i że to nie rozwiąże problemu płaska okrągła z tyłu wahacza, z tym że mechanik z którym gadałem mówi że przy niskim zawieszeniu i niskim profilu opony 45 na szarpakach będzie ta guma zawsze się poddawać lekko