Witam panów i od razu przejdę do sedna.Raz na jakiś czas ginie mi napięcie w B5,auto jezdzi a po zatrzymaniu sie wyłączeniu zapłonu i checi ponownego włączenia stacyjki nie zadnych oznak zycia-tak jakby nie było wogóle akumulatora w aucie,w tym czasie napiecie na bezpiecznikach jest około 2V.
czy ktoś miał juz takie coś?
pozdrawiam