Pawel_21

Serwis sprawdził instalację także lampą UV. Postaram się umówić na taką inspekcję kilak dni po uzupełnieniu. Dzięki

Witajcie, kilka dni temu przy pierwszych upałach okazało się że nie chłodzi klimatyzacja w moim Passacie B8 ((3G5) CRLB 2.0 TDI 150 KM rok 2015). Ostatni przegląd klimatyzacji w lipcu 2020, wymiana oleju, czynnika, filtrów. Dziś po wizycie w serwisie okazało się że w układzie nie było czynnika, był olej. Utrzymywało się ciśnienie 2 atm/bar. Sprawdzenie szczelności instalacji na maszynie wskazało że instalacja jest sprawa, szczelna. Z lampą UV serwis także nic nie znalazł. Serwisant (polecony, dobry, specjalizuje się tylko w klimatyzacjach samochodowych) stwierdził że prawdopodobnie jest mikro rozszczelnienie instalacji, ale mówił że przyczyny mogą być różne). Polecił skonsultować się z innymi warsztatami. Od ostatniego przeglądu poza latem bardzo mało używałem klimatyzacji, mogło się zdarzyć tak, że raz na 1-2 miesiące na 10 minut (już wiem że to za mało). Czy to mogło być przyczyną wycieku czynnika chłodzącego? Po rozeznaniu tematu ma dwie opcje do wyboru: 1. Uzupełnienie czynnika i sprawdzenie czy instalacja go utrzyma (jest szczelna), podobno może działać prawidłowo przez długi czas o ile będę regularnie korzystał z klimatyzacji. 2. Oddanie samochodu do innego serwisu na poszukiwanie mikro wycieku, co może być mocno kosztowne. Będę wdzięczny za wskazówki, co z tym fantem zrobić, wasze doświadczenia.