Witam.Mam taki problem: jakiś czas temu w pasku zaczęły mi falować obroty,otworzyłem maskę i było słychać syczenie z tego zaworka (Zdj nr 1).Uznałem,że może w nim puściła spoina więc wymieniłem na nowy,obroty na jakiś czas się uspokoiły.Podłączając pod kompa wywala mi błąd P0171 (mieszanka za uboga).Na dodatek próbowałem odkręcić korek wlewu oleju i go tak zasysa,że niekiedy nie da rady go odciągnąć,a gdy wyciągam bagnet to słychać dość intensywny syk powietrza i jego też zasysa.Byłem u mechanika i on podejrzewa,że mogą to być pierścienie (jestem za granicą i nie ufam tu za bardzo mechanikom,a do domu mam prawie 2k ).Po ściągnięciu wężyka (zdj nr 2) silnik normalnie chodzi (korek oleju delikatnie podskakuje).Nie zauważyłem w Pasku jakiegoś nagłego pobierania oleju,kopcenia czy spadku mocy.Co może mu dolegać ? Proszę i z góry dziękuje za pomoc
