CzułyStefan

Viperpl, u mnie też czasem ten objaw występuje. Zauważyłem, że zawsze po deszczu. Jakie to ma znaczenie, nie wiem, ale jak chcę spokojnie ruszyć to właśnie takie szarpanie występuje. Jak dodam więcej gazu, ten efekt nie występuje. O dziwo, kolega w audi A4 b6 1.9tdi 130KM MT6 miał ten sam problem.

Z ciekawości zrobiłem dzisiaj taki test. Zaczynając od 3go biegu przyspieszenie do prędkości autostradowej, przechodząc przez wszystkie biegi do 6tego, mogę jedynie powiedzieć że przy każdym wciśnięciu sprzęgła obroty natychmiast spadają. Jak patrzyłem na obrotomierz, to odniosłem wrażenie, że obroty spadają dokładnie tak samo jak przy zmianie biegów przez dsg.

A nie lepiej podejść do tematu "po staremu"? 1. Olej w silniku co 15k + filtry 2. Płyn hamulcowy co 2 lata 3. Płyn chłodniczy co 2 lata - podobno fabryczny w nowym samochodzie wytyrzymuje 5 lat 3. Olej w DSG co 60k, a dodam tylko, że w manualu też należy o tym pamiętać Czynności powtarzać w określonych interwałach czasowych. I nagle może okazać się, że ta nowa technologia wcale nie jest zaprojektowana na skrócenie życia silnika, bo przecież kiedyś to Panie robili samochody. Według mnie teraz też robią. Dodatkowo z większą precyzją obróbki, a ta nie idzie w parze z planem serwisowym long life. Chodzą nawet słuchy w internetach, że ten sam model samochodu na EU i USA ma różne zalecenia serwisowe producenta. I o dziwo w USA nie ma serwisu long life, tylko normalnie co 8k mil, a olej w skrzyniach automatycznych wymienia się co 40k mil. Tylko USA nie dążą za wszelką cenę do bycia eko. Mają od tego swoją Eko Kalifornię i wystarczy

Urlop dobiegł końca i jak pisałem wcześniej, pora dokonać wpisu z pomiaru. Niestety, droga nie była taka sama jak zwykle, ponieważ autostrada "zdechła" i był objazd drogami lokalnymi, później trochę korka i przy tempomacie na 80mil/h spalanie z trasy wyszło 6.21L. Efektu wow nie było, raczej standard dla tego silnika. Przy mocy 150KM i średnim spalaniu poniżej 6.5L jest bardzo ok. Ale coś więcej będziej można powiedzieć po dłuższym okresie eksploatacji.

Tym razem nie wypaliło, długo nikt nie odpisywał i umówiłem się z bratem na alkoholizowanie... Możemy zebrać chętnych na kolejną niedzielę 04.08.19.

Dobry. Może jakiś spot w niedzielę? Jestem w Polsce na wakacjach i chętnie pogadam i dowiem się coś o passacie Pozdrawiam

Statystyki na motostat są dostępne u mnie w stopce. Nic do ukrycia. Tankowanie w Peterborough do pełna, następne shell w Dortmundzie i kolejne Orlen w miejscowości Żmigród woj dolnośląskie. Zawsze tankuję do pierwszego odbicia pistoletu. Oczywiście inaczej będzie się kształtowało zurzycie paliwa na trasie 300km, a inaczej 1500km, jaką to ja pokonałem. Dla wywołania większego podziwu i niedowierzania dodam tylko, że kluczem do tego jest jednostajna prędkość na długim dystansie, co możesz uzyskać jedynie na autostradzie. Tak się akurat składa, że wyjeżdżając z domu mam autostradę pod nosem i tak aż do domu w Polsce pod Wrocławiem. Pisałem również o teście w drodze powrotnej, gdyż 2 lata temu jadąc paskiem 1.6tdi ze stałą prędkością 80mil/h na tempomacie, uzyskałem wynik 4.75 l/100km. Można prześledzić w motostat. Wcale nie uważam, że to jakieś rekordy, bo nawet jadąc wcześniej mercedesem E270CDI uzyskałem wynik 5.4 litra 100km. Kluczem do tego są długa trasa i jednostajna prędkość. A jeśli kto chętny zobaczyć zdjęcia to zrobione dzisiaj zamieszczam poniżej. Drugie zdjęcie pokazuje aktualny przebieg 180 tysięcy km. Jak widać, silnik już się dotarł i może dlatego tak mało pali

Dzięki za e-instrukcje

Chłopaki, spróbujcie kabel schować pod tą listwą z awaryjnymi, a zasilanie weźcie ze skrzynki bezpieczników znajdującej się za schowkiem przed pasażerem. Tam jest sporo wolnych miejsc, a niektóre nawet mają stałe zasilanie. Ja z tych bezpieczników wyprowadzałem zasilnanie do przedniej kamery. Tylna kamera zasilnana z zapalniczki w bagażniku. Kabel oczywiście schowany pod plastikami, dodatkowe gniazdo zapalniczni z usb podpięte pod oryginalne i schowane pod tapicerką.

Kubek, u mnie wychodzi od 2 do 3razy w roku. W zależności ile razy do Polski podjadę Zawsze olej wymieniam co 10 tysięcy, ale w tym pasku to nawet tyle nie było. Kupiłem samochód na początku lipca, trochę się nim pokręciłem i dzień przed wyjazdem do Polski płukanie silnika i wymiana oleju - 7300km od ostatniej wymiany wpisanej w książce serwisowej. Takie rzeczy sam ograniam, więc nie muszę płacić mechanikom za usługę. Poza tym, wiem co zrobione.

U mnie podobnie, przy normalnej jeździe oscyluje pomiędzy 94-98. Przy autostradowej gonitwie w okolicach 200, temp oleju wyświetliło 112. Plusem jest to, że po zatrzymaniu i pracy silnika na wolnych obrotach, w miarę szybko spada poniżej 100. Może to za sprawą oleju wymienianego co 10k km.

U mnie jak do tej pory 2 pomiary, obydwa autostradowe. Prędkość 130-150km/h - spalanie 5.81 z dystrybutora. Prędkośc 160-200km/h - spalanie 6.92 z dystrybutora. Ogólnie to bardzo mnie zaskoczył tak niskim spalaniem. Jazda do Polski w 3 osoby + pies + bagaże. W drodze powrotnej wykonam jeszcze jeden test, z którego spalanie zestawię ze spalaniem poprzedniego B6 1.6TDI. Taka sama trasa, te same punkty tankowania, To samo obciążenie i prędkość przejazdu. Na dystansie 1500km zminimalizuję błąd pomiaru. Wynikami podzielę się 12 sierpnia.

Więcej info o lampach znajdziesz tutaj, na forum.

?

Czarna, plastikowa puszka, jakoś automatycznie skojarzyłem, że musi to być filtr. Ale jeśli to jest rezonator, to wyjaśniałoby ładniejszy dźwięk silnika przy niskich obrotach. Wszystko to w teorii, bo w VW nic nie mówią. Dostajesz list do domu, kawę u dealera, a na koniec samochód i wpis do książki serwisiwej. Będziesz pan zadowolony.