Witu12
-
Liczba zawartości
4 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
Samochód
-
Generacja
B8
-
Silnik
B8 2.0 TDI 150KM DSG6
-
Rok produkcji
2016
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Zbliżają się cieplejsze dni a temat buczenia przy wyższych temperaturach u mnie nie załatwiony. Jesień, zima, wiosna przelatane bez problemów. Może można tą gumę / uszczelkę zamówić gdzieś, tylko co to dokładnie jest. Pytam, bo zbliża się czas wymiany filtrów i oleju więc przy okazji można by wrzucić temat mechanikowi. Problem w tym, że prawda jest taka że taką pierdołą, która jest jakby usterką ukrytą, pojawiającą się w pewnych okolicznościach stanowi mistyczny problem dla speców. W zeszłym roku przy wymianie filtrów opowiedziałem o problemie w jednym z Bosch’ów - usłyszałem : tak przyjrzymy się, co dolega. Jak odbierałem auto to nawet nie pokwapiono się o zdjęcie zderzaka/ grila by zerknąć czy to ta guma. I problem pozostał. Ja sam nie mam warunków by coś ściągać , wiec oddam auto by to zrobili, może ktoś podpowie jak im to wytłumaczyć by to w końcu ogarnęli. Najlepiej Warszawa lub Poznań
-
Ja zakupiłem w świetnej cenie nowe Letnie Kleber DYNAXER HP3 w rozmiarze 215/60 R16 95 H, 69db - cena 350zl szt oponki bardzo ciche.
-
Wstawiam filmik z jazdy - słychać lepiej na słuchawkach powyżej 140km/h. 717D3CB4-9961-4DE6-B8A3-A20CEBF4679F.MOV
-
Witu12 obserwuje zawartość → Dziwne buczenie podczas jazdy
-
Szanowni, Śledzę ten wątek od pewnego czasu, i ponieważ nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek buczenia, postanowię zobrazować swój problem. U mnie buczenie pojawiło się w zeszłym roku pod koniec września wracając autostradą do Poznania. Dziwny dźwięk zaczą pojawiać sie zaraz po przekroczeniu 140km/h - poniżej tej prędkości jest normalnie. Ponieważ nie było czasu zająć się tematem, czas płynął, przyszła jesień - wymieniłem opony na zimówki. Pod koniec jesieni pojechałem w trasę z Poznania do Warszawy A2 - i na zimówkach do 170-180 zero buczenia. Werdykt własny - opony. Nastał kolejny sezon i trzeba było wymienić na letnie, nie było akurat kasy założyłem stare. Znów trasa PZ-WWA około kwietnia , sucha droga prędkości ok 170km/h -zero buczenia. Zadowolony, że auto cudownie się uzdrowiło przez zimę - jeździłem dalej. Bliżej maja buczenie wróciło. Zaczelo sie pojawiać już od 135km i im szybciej tym głośniej. Po przeczytaniu kilku wątków zacząłem sam szukać. Moj pierwszy traf skierował mnie pod auto i zauważyłem , że mam urwaną z jednej strony śrubę mocującą maskownicę pod silnikiem. Pewnie to wpada w rezonans i buczy - pojechałem do warsztatu , założyli nowe śruby i skręcili to jak należy. Jadę w trasę 135km/h - dalej buczy. Strzał drugi - opony letnie. Pojechałem sprawdzić na warsztat - 3 z czterech wyząbkowane - No to musi być to'! Poszukałem i zamówiłem opony z najcichszym współczynnikiem i kupiłem z 68dB. Założyli w Warszawie , wiec od razu na obwodnice sprawdzić i ......dalej buczy. Idzie się załamać. Zatrzymałem sie i sprawdziłem te luzy przy osłonach i filtrze , o których piszecie - wszystko mam sztywne nic nie lata. I teraz najciekawsze spostrzeżenie - buczenie przy wyższych prędkościach w moim przypadku jest wprost proporcjonalne do temperatury na zewnątrz. Im wyższa temperatura tym szybciej ( przy niższej prędkości ) się owe buczenie pojawia. A skad ten wniosek? Znów jadę w trasę cała rodzina auto zapakowane. Mam juz nowe letnie opony. Temperatura upalna około 28C o godzinie 20 jak startujemy - buczenie pojawia sie już przy 130km/h, po 200 km drogi jest 22 godzina temperatura spadła do 22C - mogę już lecieć 145 , koło Łodzi miejscowo spadła do 17C - jadę 160 i zaczyna buczeć. Wrzucę filmik z tym dźwiękiem - moze ktos coś podpowie gdzie szukać. Bo jak to powiem w warsztacie to mi poł auta rozbiorą i nic nie znajdą. PS - przebieg 93 tyś a buczenie pojawiło sie koło 70 tys.