Witam wszystkich forumowiczów!
Otóż ostatnimi czasy zaczęło mi ubywać płynu chłodniczego w coraz większych ilościach, jeszcze parę miesięcy temu z 250ml na 5tyś km teraz 250ml na 30km. Pompa wody sucha, nagrzewnica szczelna, króćce przy silniku całe, chłodnica cała, termostat sprawny, silnik się nie grzeje, na korku oleju nie ma masła, olej czysty, korek wlewu oleju też. Szyby nie parują, z wydechu nie dymi, więc nie jest to raczej UPG. Jedna dziwna sprawa to że ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym było, teraz nie ma go w ogóle. Trochę płynu chłodniczego zaobserwowałem na skrzyni biegów, ale źródła nie widzę. Jest ktoś w stanie mi pomóc? Włosy już z głowy sobie rwę i nie mam pojęcia co to, a nie chciałbym też żeby okazało się, że to jednak nie ta nieszczęsna uszczelka pod głowicą.
EDIT.
Dzisiaj wracając z pracy po 15km nie miałem całego płynu, w czym może leżeć problem?
EDIT.
zrobiony test na UPG i test wyszedł pozytywnie w sensie płyn reakcyjny nie zmienił koloru ?