Skocz do zawartości

Lukiluki

  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Samochód

  • Generacja
    B7
  • Silnik
    B7 2.0 TDI 140KM (CFFB)
  • Rok produkcji
    2012
  1. Ten link który dałeś to mój ale tu akurat sprawa tyczy się mocy. Jeśli chodzi o dźwięk to głównie jest on słyszany przy masce w środku trochę mniej. Efekt jest taki że jak odpalę samochód zaraz po uruchomieniu zapłonu odpala normalnie, natomiast jak chwile pochodzi na zapłonie zaczyna dłużej kręcić i dopiero po chwili silnik startuje. Czytałem na kilku forach że czasem czujnik nic do tego nie ma. Po wymianie nowy również brzęczy tak jak wcześniej. Wole uniknąć niepotrzebnych kosztów jeśli przyczyna leży gdzie indziej. Podpowie ktoś co sprawdzić na samym wstępie aby np wykluczyć zbyt niskie ciśnienie paliwa idące chociażby z baku?
  2. Panowie u mnie problem jest zarówno na silniku odpalonym (metaliczny dźwięk przy dodawaniu gazu) ale i również słyszalny jest inny objaw przy jedynie uruchomionym zapłonie. Dołączam film. Może się ktoś mądrzejszy ode mnie wypowiedzieć czy to jest kwestia uszkodzonego czujnika, czy np. pompa dostaje niewłaściwy poziom paliwa. Dodam że było sprawdzane ciśnienie paliwa i pokazuje wszystko w normie. IMG_8661.MOV jakby ktoś miał problem z odpaleniem wcześniejszego filmy poniżej link YT
  3. Koledzy pogrzebałem ostatnio trochę aby posprawdzać jeszcze na własną rękę potencjalną przyczynę spadku mocy. odkręciłem kolektor ssący przepustnice i kruciec od rury egr - jakieś tragedii nie było. Wszystko poczyszczone zmontowane - z mocą nadal na początkowych obrotach kiepsko - tak jakby coś go dusiło od 1,5 dostaje kopa. Pytanie bo coś zauważyłem. Otóż na włączonym zapłonie bez odpalania bardzo słyszalny jest (brzęczenie) czujnik na pompie ciśnienia paliwa (poniżej wklejam fotkę o którym czujniku mówię) czy on może powodować wyższe spalanie oraz fakt muła na starcie ? Słyszałem też że sonda Labda nie zawsze wywala błąd a może mieć wpływ na moc oraz spalanie - czy to prawda? Gdzie jej szukać bo chyba u mnie nie jest jedna tylko jeśli się nie byle dwie (jedna przy turbinie na DPF, druga za dpf dostępna od spodu)
  4. Powracam z tematem... Jestem po kolejnej wizycie u mechanika... tym razem po wykonaniu szeregu logów dynamicznych i statycznych. Turbina - doładowuje idealnie Wtryski - ok Przepływka którą wymieniałem na Bosha pokazuje nawet trochę wyżej niż powinna. DPF - strumień spalin na czujnikach wyszło bardzo dobrze EGR - mimo uszkodzonej membrany na gruszce podciśnienia EGR na obciążeniu klapy zamykają się na 100%, na wolnych obrotach między 60-68% Ciśnienie paliwa osiąga maksymalną ilość barów 1,8 z tego co pamiętam - choć może tu coś źle zapamiętałem - ale wg programu wszystko jest ok. Położenie wałka rozrządu poczatek okna fazy 124,45 stopnia koniec okna fazy 253,08 , adaptacja wałka od strony ssacej -0,62 stopnia. Firma wykonująca logi niestety nie udostępniła mi wyników ponieważ ich nie zapisywała w systemie sprawdzała parametry na bieżąco w czasie jazdy razem zemną. Efekt efektów jest taki że wg nich auto działa jak powinno... Spalanie urosło do 10-11l w mieście na trasie 8-9 l i to ich jedynie niepokoi i nie bardzo wiedzą z czego to wynika. Auto nie ciągnie z dołu oraz silnik na wolnych obrotach dziwnie drga no i to spalanie !!!!!!! Pomyślałem że może coś z elektroniką jest nie tak. Ktoś ma jakieś pomysły który z czujników warto sprawdzić? Dziwnie brzęczy pompa wysokiego ciśnienia paliwa taki metaliczny dziwek na obrotach miedzy 1000-1500 obr. - słyszałem że te pompy tak mają. Czujnik ten od pompy wysokiego ciśnienia na zapalonym zapłonie cały czas dziwnie bzyczy. Zacząłem się zastanawiać czy wszystko z ECU jest ok - może tam jest przyczyna moich problemów.
  5. Właśnie o taką opinie mi chodziło. Koszty nie są małe nowego oryginalnego więc ich oferta dość mocno kusi. Mówią nie zakładać zamienników ale... A co sądzisz o PIERBURG Zawór EGR ? Lub Delfi? Obecnie pali mi jak smok 10-11l /100km po mieście. Zrobiłem trasę i maks co udało mi się osiągnąć to 7.1 l /100km przy prędkości 100-110 bez szarpania żyłowania itp. Gruszka na pewno nie trzyma ciśnienia a czy tylko ona jest wadliwa tego nie wiem. Trzeba by mi było zdjąć EGR-a i się mu bliżej przyjrzeć. Wiadomo że elementów które mogły ulec uszkodzeniu są co najmniej dwa(nie mówiąc o zabrudzeniach czy nieszczelnościach) i tu sobie nie dam ręki uciąć czy ten drugi też na łożysku nie jest wybity (typowa wada tych egr). A co daje zaślepienie rurki podciśnienia ?
  6. Jeszcze tak na marginesie zastanawiam się czy po wymianie rozrządu wszystko zostało ustawione jak powinno. Dziś robiłem diagnostykę i wyszło -0,26 - to chyba ok ? Nie wiem czy odmę uda mi się sprawdzić we własnym zakresie(jakaś podpowiedź jak to zrobić). Przy odmie zatkanej chyba następuje jakieś dymienie z rury? U mnie czy czysto zero jakiegoś dymu. Jedynie z wydechu po rozgrzaniu dość mocno śmierdzi. Jak jest zimny typowy zapach z ON a jak się rozgrzeje śmierdzi dość gryząco. Być jeszcze świece sprawdzę bo słyszałem że w CR też mają wpływ na inne sprawy nie tylko na odpalanie na ujemnych temperaturach.
  7. Właśnie o to chodzi przewód a cały EGR + robocizna to zasadnicza różnica tym bardziej że mechanik który oglądał EGR uznał że nie jest w najgorszej kondycji jeszcze. OK dzięki za radę sprawdzę i dam znać. A co powiesz na parametry turbiny które wstawiłem ?
  8. kilka dni testów - niestety zmiany żadnej faktycznie nie ma - jedyna różnica po adaptacji turbo to może zrobił się może bardziej płynny przy przyśpieszaniu ale odejścia nie ma. Dodatkowo od jakiegoś czasu odnotowuje dodatkowo zwiększone spalanie (może ma może nie ma to znaczenia) zapomniałem o tym wcześniej wspomnieć. Jakieś pomysły ??? Cały czas się zastanawiam czy coś elektronika nie szwankuje. Czy zawsze czujniki wywalają błędy? W dniu wczorajszym zauważyłem (usłyszałem) jakieś dziwne syczenie słyszane (właściwie ciężko sprecyzować) ale gdzieś na tyle silnika w okolicach DPF turbiny. Chyba nawet bardziej to słychać przy turbinie od strony filtra powietrza. Kolejne spostrzeżenie czy nagrzewanie się czujnika N75 do takich temperatur, że nie da się go dotknąć to normalny objaw, czy jest to np jakiś stan przegrzewania się go ??
  9. OK więc zrobiona adaptacja turbiny na rozgrzanym silniku - coś jakby się poprawiło ale to może tylko jakieś moje wyobrażenie zobaczymy w kolejnych dniach. Jeśli chodzi o parametry nastawnika: Przed uruchomieniem - Nastawnik turbosprężarki wys,ciś. wartość rzeczywista napięć nieprze. - 756,4 mV Po uruchomieniu - Nastawnik turbosprężarki wys,ciś. wartość rzeczywista napięć nieprze. -3220,8 mV Przed uruchomieniem - Nastawnik turbosprężarki wysokie ciśnienie, sterowanie - 89,05 % Po uruchomieniu - Nastawnik turbosprężarki wysokie ciśnienie, sterowanie - 5% (na wolnych obrotach) Po wykonaniu adaptacji na nowo turbosprężarki 742,6 mV 3205,0mV zrobiłem też testy dynamiczny turbiny OBD Eleven a nie VCDS (3 bieg i opór) turbina 25,04,2020 - przed ponowną adaptacją turbiny.csv
  10. właściwie mogę powiedzieć że ta powtarzalność w pewnym sensie jest zachowana. Mam wrażenie że na 10 wystartowań silnika 11 jest ok. Miałem też pewne obawy co do czujnika paliwa na listwie paliwowej. Gdzieś ktoś kiedyś napisał o teście aby sprawdzić jego działanie (włączyć zapłon odczekać parę sekund, wyłączyć. Załączyć od razu silnik na 3-5 sekund zgasić i próbować odpalić bez sprzęgła. Jak pójdzie to coś się dzieje z czujnikiem paliwa ) sposób dość dziwaczny ale właściwie u mnie można powiedzieć że za każdym razem bez sprzęgła odpala. Nie wiem czy to uwalony czujnik czy taka prawidłowość no i czy może to w jakikolwiek sposób wpływać na moc, a raczej jej brak. A jaki masz patent na wyłączenie ss. Słyszałem że można obniżyć wartości temperatury silnika i ss się nie załączy. Powiem ci że sprawa mnie tak z tą mocą wk.. a najgorsze to jakość mechaników. Nie ma błędów to auto sprawne i pewnie mi się wydaje. Układ podciśnienia na 100% szczelny - robiłem próbę szczelności z użyciem kompresora nigdzie nie syczy. Myślałem że może jakiś czujnik jest uwalony ale błędów nie pokazuje. Tak się teraz do tej elektryki przyczepiłem bo słyszałem że tego typu błędy mogą się nie zapisywać. Dziś zrobię raz jeszcze adaptacje i testy turbo.
  11. ok postaram się sprawdzić raz jeszcze opierając się o twoje sugestie, choć mówiąc szczerze całe turbo było sprawdzane wraz z układem podciśnienia przez firmę która zajmuje się tylko tym. Firma ze Zgierza. Podmieniony był też N75 na testy ale zero różnicy. Gruszka trzyma podciśnienie. Dziś robiłem adaptacje turbiny raz jeszcze niestety nic to nie dało. Masz jakieś konkretne masz podejrzenia ? Zacząłem podejrzewać że może coś z elektryką jest nie tak i ECU dostaje jakiegoś świra. Co więcej jak przeczyściłem przepustnice i rurę EGR dochodząca do kolektora auto odzyskało moc. Ale moja radość nie trwała długo. Dojechałem do skrzyżowania załączył się start/stop i moc zdechła. Co więcej auto wydaje mi się że dość głośno chodzi zwłaszcza na zimnym . Ja już świra dostaje. Auto ma 140km a jedzi jakby miał 70 no może 90 zaczyna się zbierać koło 2tyś ale przy 2,5 zaczyna tracić moc mimo że moment obrotowy jest ale nie ma tej p..... mocy.
  12. No dobra było trochę czasu więc sam trochę pogrzebałem. Boroskym idąc za twoja radą (może nie w 100%) ale odkręciłem przepustnice oraz rurę EGR idącą do bloku silnika (chyba do bloku). Jaki rezultat? A no przepustnica czyściuteńka prawie jak nowa więc idąc za tropem VAG Klinik odkręciłem rurę EGR która łączy kolektor z silnikiem (tu nie wiem czy się posługuje właściwą nazwą tak mi się wydaje że jest to rura EGR) i tu czekała na mnie niespodzianka. Otóż przy samym kolektorze jest łącznik na opaskę, a do samego kolektora wchodzi jakaś tulejka z bocznym otworem. W moim przypadku była cała zawalona nagarem. Po wyczyszczeniu jest z pewnością lepiej ale to jeszcze nie jest to co było. Zrobiłem kilka logów statecznych i mam prośbę o interpretację czy jest w nich coś niepokojącego. Zapomniałem dodać obrotów do logów ale obroty były na poziomie 840 obr./s Moją uwagę zwróciła wymieniona wcześniej przepływka. Otóż wszędzie gdzie czytam to wartość rzeczywista 4-5 g/s u mnie ta wartość jest na poziomie 7-8 g/s w czym może być problem. Mam wrażenie że obroty u mnie są za wysoki jednak. Poziom pedału gazu na poziomie 14% Wykonane logi: Nastawnik turbiny EGR Przepływka Wtryski Filtr cząsetek stałych Sąda Lambda Położenie wałka rozrządu Jeszcze jedna rzecz tak na koniec Nastawnik turbosprężarki - wysokie ciśnienie: wart.rzecz.nap.nieprzetw. - czytałem że na wolnych obrotach powinno być 650 przy podciśnieniu 320. Być może źle to interpretuje w moim wypadku. Ale czy nie jest to oznaka źle ustawionej gruszki lub puszczającej membrany ? Będę wdzięczny za interpretacje logów i każdą opinię. LOGI 2 NIEDZIELA.xls LOGI NIEDZIELA.xls Log-PASSAT EGR NIED.txt Log-PASSAT NIED.txt Cześć Chciałbym trochę odgrzebać swój temat.. Jeśli nie EGR, jeśli nie DPF, jeśli nie turbina, jeśli nie przepływka oraz nieszczelność w układzie dolotowym - to co ??? Sprawa mega mnie irytuje i pochłonęła już sporą ilość czasu - nie mówiąc o kosztach. EGR sprawny - nie był aż tak bardzo brudny ale został wyczyszczony. DPF jak na 147tyś też w dobrym stanie - to znaczy nie jest przyczyną spadku mocy. Przepływka wymieniona. Turbina sprawdzona wszystko z nią ok. Pąpka trzyma podciśnienie nie ma się do czego przyczepić. Wtryski również ok no może z 3 powoli zaczyna być widoczny ale na 100% nie jest to przyczyna braku mocy. Przechodząc do meritum - czy ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną spadku mocy, auto zaczyna bulgotać, na dwójce przy wolnych obrotach zaczyna się dławić jak jest nierozgrzane mimo ,iż moc i tak jest większa na zimnym niż na rozgrzany. Po rozgrzaniu dość intensywnie śmierdzi z wydechu ale nie ma ani dymu ani nic z wydechu nie cieknie. Ostatnio zauważyłem że do momentu rozgrzania się silnika alternator pokazuje 15.4 - 15,6 potem spada do 13.1-12,9 Jedyny błąd który jest widoczny to 00470 - Magistrala danych systemu komfortu w trybie 1- przewodowym - aby było śmieszne tu nie mogę również namierzyć miejsca przerwania. Wszystkie drzwi sprawdzone, schowek zdjęty i sprawdzony CAN, klapa bagażnika również ok zarówno elektroniczny ściągacz klapy, jak również zamek (klapa automatycznie otwierana. Miałem również błąd wcześniej zbyt wysokiego napięcia. Błąd pojawiał się właśnie na klapie. Miałem przerwaną jedną wiązkę w szybie tylnej po usunięciu usterki na ten moment błąd się nie pojawił. Czasem też pojawia się błąd czujnika klimatyzacji ale on też raz jest po wykasowaniu na jakiś czas problem znika. Klimka przed naprawą uszczelnienia więc na ten moment się tym nie martwię. Jeśli nie macie pomysłu co może być przyczyną, to może macie godnego polecenia mechanika z Łodzi który naprawdę zna się na marce a nie jedynie umie podłączyć program diagnostyczny który nic nie pokazuje.
  13. No to przygód ciąg dalszy. Pojechałem ponownie do zaprzyjaźnionego mechanika. I ku mojemu zaskoczeniu uznał że nie ma się do czego przyczepić. Parametry przepływu po wymianie przeze mnie są idealne. Czujnik N75 przekazuje informacje poprawnie i właściwie steruje pompą turbiny, co więcej przełożyliśmy jeden z tych które miał i zero różnicy. Komputer nie wykazuje żadnych błędów. Według komputera EGR jest ok Przepustnica również. I teraz moje pytanie czy po mimo braku błędów turbina może być uszkodzona, pompka doładowania, egr zapchany lub przepustnica? Boroskym - czy w twoim przypadku miałeś jakieś błędy dotyczące przepustnicy, czy po prostu postanowiłeś pewnego pięknego dnia ją zdemontować i sprawdzić jak wygląda od środka ? Mnie już brakuje szczerze pomysłów. Mechanik zasugerował wizytę w warsztacie elektrycznym ??
  14. Jest to myśl. A podejmowałeś próbę czyszczenia przepustnicy po przez zastosowanie jakiś dodatków do paliwa? Właściwie odkręcenie przepustnicy to 4 śruby i jest wyjęta. A ten czujnik 1K0906283A - zawór podciśnienia może mieć wpływ na moje objawy? Zauważyłem że chyba przy wymianie oleju chcąc się dostać do filtra, ktoś inteligentny zamiast go odkręcić z górnej śruby, próbował go odpiąć i ułamał wieszak po czym ścisnął na opaskę plastykową. Trochę rusza się ten górny kapturek z napisem Made in USA, ale chyba to nie powinno mieć wpływu na jego działanie. Dziś pojadę raz jeszcze do mechanika który zalecił wymianę przepływki powietrza i niech określi co tu nie gra jeszcze. Tak czy inaczej dzięki za zaangażowanie. Jak coś się uda ustalić to dam znać. Szkoda że więcej osób się nie włączyło w naszą dyskusję - choć może temat jest na tyle dla wszystkich prosty że nie ma sensu się wypowiadać ?
  15. Jak gaszę auto jest ok. Przed wymianą przepływki potrafił telepać tuż po odpaleniu. Po wymianie pracuje równo od początku. Jest jeszcze jedno moje spostrzeżenie, po przejechaniu jakiegoś tam odcinka i zatrzymaniu potrafią podnieść się mu obroty i silnik zaczyna pracować nie równo (głośniej) czasem dopiero po naciśnięciu hamulca do końca praca silnika zaczyna się wyrównywać, choć i to nie jest regułą. Wczoraj patrzyłem styki na N75 i jedna rzecz która zwróciła moją uwagę to dość mocno nagrzany sam czujnik że praktycznie go dotknąć nie mogę. Zastanawiam się również na ile istotny jest błąd 01044 i czy przypadkiem to on nie jest sprawcą tych wszystkich problemów lub sam ECU? Gdzieś się doczytałem w temacie resetu że czasem to pomaga lub ewentualnie zaprogramowania ponownego. Sam raczej nie będę kombinował tylko zastanawiam się czy na przykład ECU czegoś nie miesza w pracy silnika. Skąd moje podejrzenia, a no stąd że raz działa poprawnie a raz nie. Tak jakby sam komputer robił jakąś przywieszkę. Bo same części skoro raz ma kopa a raz nie są wg mnie działające poprawnie. A tak jak pisałem głupie wyłączenie samochodu na skrzyżowaniu (start/stop) potrafi już to spowodować. W statusie nadzoru od skasowania pamięci usterek, przy pozycji Kontrola regulacji ciśnienia doładowania - nie zakończono pomyślnie. Tak jakby nie czytał. Nastawnik turbosprężarki, wys. Ciś. wartość rzeczywiosta napięć - 752.4mV - przy wolnych obrotach. Przy podniesionych do 2,4 tyś 1621,6mV
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności