robbob8

Sprawdzonym sposobem przy skorodowanych śrubach mocujących halogeny od strony kratek jest demontaż zderzaka (niestety) i dostęp do dekielków halogenów "z tyłu" zderzaka. Przetrenowane :)

Poczytajcie: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=97576

Ale odgrzewaniec pojawił się na forum do posta którego sam założyłem. Ale do rzeczy trochę mojej winy też tu jest gdyż nie dałem wyjaśnienia tej "zagadki" na forum, które jest najcenniejszym miejscem wymiany doswiadczeń i poglądów. Ponieważ jak pisałem nie miałem wówczas VAG-a, nie zdiagnozowałem błędu, który pojawiał się sporadycznie i w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie.O jego upierdliwości nie będę pisał. Drogą dedukcji rozpocząłem od źródła, czyli pompy ABS. Pomogło wyczyszczenie styków w gniezdzie pompy ABS-u i we wtyczce na wiązce sterującej pracą pompy preparatem do usuwania tlenków, siarczków (np.kontakt WL i kontakt 60)oraz kilkukrotne włożenie i wyjęcie wtyczki do gniazda sterującego pracą pompy ABS(umiejscowiona z prawej strony zbiorniczka wyrównawczego układu chłodzenia stojąc przodem do silnika). Ewidentnie "coś" tam nie łączyło. Od tego czasu problem znikł i nie powtórzył się. Jeszcze ważna rzecz gniazdo pompy ABS posiada zabezpieczenie i jest ono dość dylikatne więc ostrożnie z wyjmowaniem z niego wtyczki.

Musiała by to być fontana ropy:mlask. U mnie ciekła pompa vacum, poza smrodem ropy spod maski silnika nie miało to żadnego wpływu na pracę samego silnika. Miało natomiast wpływ na kilka elementów gumowych, które nie były ropoodporne i ich żywot szybko się zakończył

Nic nie trzeba demontować ZWKRZ.Pompa vacum (inaczej tandem czy pośrednia na której w jednej obudowie składa się pompa pośrednia paliwa i pompa podciśnienia ) posiada jedno wejście paliwa (wąż) i jedno wyjście paliwa (wąż), trzecie o którym kolega wspomniał jest to wyjście podciśnienia dla serwa. Na mój nos jeśli cieknie z tamtych okolic i jest to na 100% ropa to jest to sprawa dekla, a dokładnie uszczelki pod nim znajdującej się. Koszt nowej pompy to ok. 740,-PLN. Wymieniałem samodzielnie 2 miesiące temu. Aby sprawdzić czy nie cieknie spod dekla paliwo wystarczy wsunąć dłoń (szczuplą )od stony EGR-u, zobaczymy czujnik tempertaury G2/G62, a ponad nim pompę vacum, której dół będzie mokry od ropy jeśli przecieka.

Sprawdz pompę vacum, może cieknie paliwo spod dekla lub któryś z węży przy tej pompie cieknie (jest zlokalizowana przy ścianie grodziowej, jak otworzysz maskę silnika, odkręć plastikową osłonę z silnika i najlepszy dostęp będziesz miał od stony EGR-a) do oblukania.

"Długie" rozumiem drogowe - "trochę słabiej", tylko po co?. Niestety regulacji mocy tj. prądu i (lub) napięcia to w instalacjach elektrycznych samochodów nie ma, i VAG tu nic nie pomoże.

mam dokładnie "tak samo" , przez cały okres użytkowania - 3 lata sytuacja "olejowa" nie pogarsza się, ani nie polepsza. Wpływ na dynamikę, spalanie, pracę silnika nie odczuwalny. Musisz przyzwyczaić się że disel+EGR=lekkie ubabranie oleum. No chyba, że będzie już strasznie "rzygał" olejem, dojdą efekty dzwiękowe pracy tego wspaniałego wynalazku-EGR:mad: i Twój motorek zacznie pracować zupełnie inaczej niż byś tego oczekiwał. A to rozpoznasz z łatwoscią (o byś nie musiał).Tak więc podcieraj szmatą i ciesz się z jazdy AVF-em:).

Zadzwoniłem dzisiaj do "VW AutoViwa" w Wawie, nic nie wiedzą . Koledzy podzielcie się wiedzą na forum. W/g nowo wprowadzonego rozporządzenia byłby to łakomy kąsek odciążający pasek, alternator, akumulator, paliwo i naszą kieszeń.

To cena ASO?, czy też niezależnego warsztatu?. Ja mam jeden sprawdzony, ewentualnie drugi o którym słyszałem pozytywne opinie, mogę zapytać jakie tam ceny, może nie będzie tak źle z ta ceną.Jak coś to na Priva.

Czy lampki w bagażniku i w kabinie po otwarciu klapy, drzwi świecą się, czy możesz otwierać klapkę do wlewu paliwa ? Siłownik,(silnik) rygla tylnej klapy bagaznika zasilany jest z tego samego obwodu - bezpiecznik nr 14 (10A).

Mnie też nurtowało to podwójne rozwiązanie. Z moich dociekań-informacji wynika iż modele "wcześniejsze" miały kratki w grilu powycinane-normalna logika aby silnik sobie oddychał jak mu przykazano. Natomiast w trakcie eksploatacji okazało sie że w skrajnych przypadkach dochodziło do zalań układu filtr - przepływomierz podczas tęgich opadów deszczu, silnych zabrudzeń itp. I tak w "późniejszych" modelach dano sobie z tym spokój i zastosowano "przegrodę" w postacji pełnej kratki w grilu. Pomimo tego w układzie dolotowym z pełną kratką i tak znajduję np. po okresie zimowym pełno piasku i zbrylonej soli o innch zanieczyszczeniach nie wspomnę( "wcześniejsze" modele w spodzie obudowy filtra powietrza miały kratki nie pozwalające większym zanieczyszczenią blokować-powierzchni filtra powietrza). Po zastosowaniu w "późniejszych" pełnej kratki w grilu z kratek w obudowie filtra powietrza zrezygnowano. Tak więc przy układzie z kratką w grilu powycinaną własnoręcznie i braku kratek w spodzie obudowy filtra powietrza należy częściej kontrolować pod względem zanieczyszczeń elementy dolotu i filtr powietrza. To tyle z poczynionych obserwacji.

Gdyby było tak prosto jak piszesze drogi Maslog nie zawracał bym "d...y "szanownym forumowiczom. Takimi metodami możesz otwierać samochody, ale nie Passata B5FL, którego zabezpieczyłem (otwarcie TYLKO Z PILOTA), więc daruj sobie takie rady.I tu najbliżej prawdy jest ARTUJ. Oczekiwałem poważnych porad bo sam wpadłem we własne zabezpieczenia-czytaj sidła. Z informacji dla potomnych passat otworzony własnymi siłami winowajca siłownik ryglowania zamka bagażnika-wysadził obwód sterowania z pilota. Pamiętacie o zrobieniu sobie "furtki awaryjnej", bo się można zdziwić w najmniej oczekiwanej chwili, dzięki wszystkim za próby pomocy.

Byłoby za prosto: sedan siedzenia z zamkami zablokowane:mad: Idę wiercić!!!

Akumulator OK, jest napięcie w gniezdzie w bagażniku. Po różnych manipulacjach z "...", zaczeła mrugać dioda przy ryglu, ale nadal brak reakcji na pilota.Zastanawiam się gdybym awaryjnie otworzył pokrywę silnika:mad: i odpiął akumulator-reset coś by pomogło:638: