fatezzz

Witam! Do tej pory jeździłem benzyniakami. Z powodu braku czasu kupiłem na wyjazd za granicę Passat'a B3 1992r. 1.9 TD. Powoli remontowałem kolejne części wiedząc, że silnik jest sprawny. Auto na pełnym baku przejeżdżało ponad 1200 km przy prędkościach 130 - 160 km/h. Brak doświadczenia z dieslami spowodował, że pewnego gorącego dnia podczas jazdy zasyczało i z tyłu zobaczyłem wielką czarną chmurę. Auto też momentalnie straciło moc. Teraz chleje hektolitry oleju i pod górkę zostawia zasłonę dymną tracąc moc. Dowiedziałem się, że to padło turbo. Sprawa stała się nieciekawa w chwili, gdy znajomy mechanik ogarnął to jedno, to drugie turbo. Żadne nie pasowało. Pokazał mi też luz (po 7 mm w tę i na zad) na wirniku. Mieszkam na wsi pod Pilznem w Czechach, a pracuję w mieście. Potrzebuję tego auta póki nie odłożę na co innego bo połączenia do pracy są fatalne w przypadku nocnej i popołudniowej zmiany. Planuję na razie (nim ogarnę turbinę) zaślepić/odłączyć turbinę ale nie wiem jak. Wiem, że auto będzie bez życia ale przynajmniej nie będzie się rzucać w oczy dymiąc niemiłosiernie. Jestem sprytną osobą i jeśli tylko ktoś jest w stanie prostym językiem nakierować mnie co i gdzie to będę bardzo wdzięczny. numer identyfikacyjny pojazdu: WVWZZZ31ZNB161780 tabliczka znamionowa: VW P/N: 0261457038 GAP P/N: 465577-1 S/N: VA2143F Proszę o pomoc! A może ktoś ma takie turbo sprawne do sprzedania w rozsądnej cenie??? W razie czego mój tel.: +420 737 118 834 (nie zawsze mogę odebrać, więc proszę o sms'a a oddzwonię). PozdR! turbo3.mp4