Witam, miałem podobnie po 20 tysiącach podobny dzwięk, jakby któraś rolka, na przeglądzie przy 30tys, stwierdzili , że to nie jest wina rolki tylko paska który od strony wielorowkowej posiadał jakies powbijane drobinki( cos jakby drobniutki piasek, nie na całości tylko w niektórych miejscach, poprosiłem o pokazanie i faktycznie tak było) auto było eksploatowane w kurzowych warunkach, przyjałem taką diagnozę, coś około 100zł za pasek i cisza, teraz mam 46 tys i znowu to samo, ale samochód jest uzytkowany standardowo jesli chodzi o zapylenie. Ciekawe czy to wina wadliwych pasków?