Marek1

czujniki są dwa . G62 i G83 . oba są takie same 2 pinowe. Jeden jest przy głowicy pod filtrem powietrza pod rurą plastikową i odpowiada za sygnał na zegarach, a drugi obok filtra paliwa koło zbiorniczka przelewowego odpowiada za sygnał do komputera i włączanie wentylatorów.

też ten problem w b6 cr cbab . ale udało się . w tym silniku jest regulator ciśnienia paliwa na pompie drugi na listwie / kolektor ssący/ oraz na drugim końcu listwy jest czujnik ciśnienia . jęśli śą błędy typu 00135 lub 00136 lub po can p0087 lub p0088 - wysokie ciś. to trzeba znaleść firmę która ma stół do sprawdzenia czujników . Pod Radomiem ma to Pan Leszek Szmitw Zakrzewie. Najpewniej pad ten czujnik - regulator pompy przykręcany na 2 śrubki . Można go sprawdzić na urządzeniu . drugim z kolei jest regulator na listwie po prawej stronie listwy wkręcany. Ale tu już trudniej bo trzeba zdemontować listwę . W moim przypadku padł ten reg. pompy.

Jest rSAP bo jak podepnę komputer pod telefon to widać aplikację rsap. Ja mam czerwone zegary i nie wiem czy jak kupię taki moduł jak u Ciebie to będzie współpracował . W zegarach jest menu telefonu ale gdzie się zmienia hendsfree nie wiem

Studzien. Dzięki za info. ja mam G960F/DS 64 GB . widzę tylko 1 miejsce na kartę. rsap ma chyba wgrane tylko z nowszymi sterownikami bo to widać . Powiedz czy ty masz czerwone zegary i czy trzeba nowy moduł adaptować czy działa z multi kierownicą . Czy ten moduł działa tylko na telefon co z navi, zmieniarką kamerą itp. Z góry dziękuje

do tej pory używałem galaxy s7 który działa bez zarzutu . Mam moduł 3C8 035 730 czerwone zegary kier.multi RNS 510 . Kupiłem galaxy s9 i nie mogę go sparować po bluetooth rSAP choć pokazuje na fisie ten telefon i poprosił o 16 cyfrowy kod np. 1111 2222 ......... . Ale po chwili piesze że nie kompatybilny . Raz powiązał urządzenia i dalej nie chce . czy ma ktoś ten telefon i czy da się go sparować. W aplikacjach obydwa telefony maja te same uruchomione apki . nie wiem co żle robię .

Nastawnik może nic nie dać poza kosztami. Sam to przerabiałem i wymieniałem nastawniki nawet na nowe ale skończyło się na wymianie całego kpl, za 2000 zł. Przyczyna bardzo często leży w wyrobieniu sprzęgiełka kłowego łączącego dźwignię z którą połączony jest nastawnik a osią klap kolektora . Jeśli ktoś chce niech poczyta moje posty w których to opisałem wraz z fotkami . Na początku też głupiałem i pakowałem pieniądze bez sensu w nastawniki. Oczywiście trzeba go najpierw sprawdzić .

Poczytajcie moje posty. Walczyłem z tym pół roku , wymieniałem 3 nastawniki ustawiałem dżwigienki i nic z tego. Trzeba było kupić oryginał klapy z nastawnikiem w ASO za ok. 1700 zł i wymienić dopiero znikną błąd. Przyczyna leży w połączeniach dźwigienki ustawiającej klapy w kolektorze. Robi się tam luz którego nie można zlikwidować a czujniki to widzą i ciągle wywala chek.

Dzięki za informacje. U mnie też będzie sonda lambda bo tak wskazuje moj skaner i dla sprawdzenia bylem w Aso , gdzie potwierdzili diagnozę. Muszę kupić najlepuej boscha ale w tej chwili jes nie dostępna trzeba czekać ok.10 dni.

EGR wymieniłem na nowy , auto chodzi ok. Zobaczymy za jakiś czas czy wszystko w porządku.

po roku znowu te same błędy 001027 lub P0403 i do tego błąd sondy lambda 008598 co jest wynikiem złej mieszanki na skutek błędów w EGR . Tym razem odpuszczam sobie czyszczenie i kupuję nowy EGR. Może na dłużej starczy jazda bez błędów . Zamówiłem Valeo, zobaczymy. O wynikach poinformuje po jakimś czasie. - - - - - aktualizacja - - - - -

pisałem już wcześniej ale przypomnę http://www.intercars.com.pl/pliki/File/INTERCARS/wsparcie_sprzedazy/Biuletyny_Informacyjne/11_Special_01_pl.pdf w naszych silnikach jest podobnie

Może na dzisiaj znalazł ktoś rozwiązanie błędu 008598 lub P2196 . czy możliwe żeby zawieszał się grzybek w EGR . Wiadomo że sygnał podaje czujnik sondy lambda ale przyczyna może leżeć gdzie indziej bo na nie właściwy skład spalin ma wpływ wiele czynników. Kto wyeliminował tą usterkę proszę o info.

Są firmy co zaślepiają otwory po ośce klap kolektora i modyfikują program ,żeby nie wywalał błąd . Ale to rozwiązanie niekorzystne jeśli jest DPF . Można też zostawić klapy w pozycji otwartej i wyłączyć z oprogramowania nastawnik . Za taką usługę elektronicy wołają od 500 do 800 zł. To też jest pseudo naprawa przy czym jak auto jest bez DPF-a to nic się nie stanie , no może lekko spadnie moc między 1700 a 2500 obrotach przy czym tego się nie wyczuwa . Te klapy współgrają z EGR i przepustnicą i są pro ekologiczne . Jak jest DPF to przy złym zaprogramowaniu można doprowadzić do zapychania filtra a koszty naprawy są nie porównywalne . Wybór rozwiązania należy do użytkownika. Ja płakałem i płaciłem przy wymianie całego kompletnego kolektora z nastawnikiem, bo chcę jeszcze trochę pojeździć.

W module komfortu jest ustawienie , które bez zewnętrznego komputera też można ustawić , z pozycji kierowcy w autach z pełnym Fisem.

Ja kupiłem Vartę silwer 77 ah 740 A a miałem Vartę black 72 ah i myślę że konstrukcyjnie ta z I- wszego montażu jest lepsza. W nowych płyty są ażurowe i może dają większego kopa , można je szybciej naładować , są odporne na dużo odbiorników ale są delikatniejsze . Płyta z kratki jest wrażliwa na całkowite rozładowanie oraz na przeładowanie ,szybciej się utlenia bo ma większą powierzchnię ale cieńszą i jeśli na wskutek złej eksploatacji dojdzie do np. całkowitego rozładowania to kratka może się rozpaść i na dole celi zrobić zwarcie co prowadzi do uszkodzenia akumulatora. W takim kierunku idą wszyscy producenci bo w autach jest coraz więcej elektroniki i różnych odbiorników. Coś za coś.

Koszty to prawie 1600 zł kolektor z nastawnikiem plus 100 za robociznę.

Wreszcie zginął błąd 8213 i 8214 . Naprawiłem . poczytajcie http://forum.vw-passat.pl/threads/142485-Regeneracja-klap-kolektora-ssącego-silnik-2-0-tdi-cbbb?p=2193825#post2193825 Na czerwono jest słaby punkt.

No i wreszcie usunąłem usterkę , ale za duże pieniądze. Kupiłem w serwisie vw nowy kolektor z nastawnikiem i wszystko wróciło do normy. To ustrojstwo jest tak dokładne , że wystarczył ok. 1 mm luzu na połączeniu klap z wykorbieniem wychodzącym do dźwigni łączącej z nastawnikiem i nastawnik wariował . Myślę , że sam nastawnik jest ok. tylko te połączenia. Są tam panewki chyba plastikowe i one się wyrabiają. Słaby punkt to miejsce na foto zaznaczone czerwonym kółkiem

Wymieniłem już dwa nastawniki . Jeden nowy ale wszystkie zachowują się tak samo. Zdejmowałem cały kolektor i klapy są czyste lekko chodzą , wygląda że się domykają i otwierają bez oporów a błąd dalej wyskakuje tyle że siłownik zaczął startować z chwilą rozruchu a jeśli w pracy silnika wykasuje błąd to do chwili wyłączenia silnika pracuje poprawnie . \błąd pokazuje się z chwilą wyłączenia silnika czyli z jednej strony gdzieś się źle ustawia . Jest to wkurzające jak zapali się chek . Ale tak naprawdę to nie widać nic na stracie mocy czy też kopceniu , a może i zużycie paliwa jest niższe jak pisał mkpol . Nie mam głowy co z tym zrobić.

Robota prosta. Trzeba uważać żeby nie zerwać gwintu. Po zdjęciu osłony silnika zdjąć fajki , najlepiej z całą listwą-wiązką bo łatwiej fajki wychodzą z gniazd. Teraz klucz nasadowy długi 10 z zakończeniem dynamometrycznym , bo przy odktęcani można pociągnąć do 30 Nm , źeby nie urwać . Wkręca się z siłą ok. 15 Nm po przesmarowaniu smarem wysokotemperaturowym . Dobrze jest wcześniej przedmuchać gniazda pozbywając się pyłów ale jeszcze przed wykręceniem starych świec . Ale jeśli nie masz info o uszkodzeniu to po co ta robota. Świece służą jedynie do rozruchu, a później nie mają wpływu na jazdę. Ja wymieniłem tylko 1 niesprawną nz 4 cylindrze błąd 0674 . Reszta jest ok.

poczytajcie http://forum.vw-passat.pl/threads/62829-Problemy-ze-świecami-zarowymi-passat-b6

michar2 - trzeba po prostu mocno szarpnąć ku górze , osłona jest na kulistych samozatrzaskach więc wyskoczy . Jeśli wymieniłeś świece i skasowałeś błędy to przy nowych sprawnych błąd nie powinien się pokazywać . Zobacz mój post z poprzedniej strony

poczytajcie zał wątek http://forum.vw-passat.pl/threads/62829-Problemy-ze-świecami-zarowymi-passat-b6

Wszystko zależy od rodz. silnika . Mogą być inne do BMP inne do BKP i tu zależy od rocznika . Natomiast silniki CBAB powyżej 2007 r mają w zasadzie świece BERU o nap. 4.4 V na pierwszy montaż choć mogą być też NGK. Obydwie te firmy zarówno BERU jak i NGK są dobre przy czym trzeba uważać na napięcia robocze. Każda z tych firm ma w swoim asortymencie 4.4 V . 7 V . 11 V czy też 5 V . Ponieważ BERU nie podaje na nadruku napięcia a jedynie znakuje numerem katalogowym to często zachodzą pomyłki. Na NGK zazwyczaj podane jest napięcie. Wyglądem wszystkie są podobne. Jeśli teraz do silnika gdzie przetwornica daje napięcie np. 7 V zamontujemy 4.4 V to świeca szybko się przepali , a jeśli zrobimy odwrotnie to świeca będzie niedogrzana a po pewnym czasie padnie przetwornica lub wiązka . Dlatego serwisy dobierają świece po nr. VIN z którego wynika jaka powinna być świeca. Ja w CBAB mam 4,4 V i można tu zamontować NGK N.49 lub BERU 059963319F lub inaczej 266040 . Na pierwszy montaż mogą być 266020 ale parametry są te same .

ja to też przerabiałem w silniku CR . Poczytaj http://forum.vw-passat.pl/threads/111460-Log-2-0-TDI-CBA-140-KM?p=1959539#post1959539