Bix
-
Liczba zawartości
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
Samochód
-
Generacja
B8
-
Silnik
B8 2.0 TDI 150KM DSG6
-
Rok produkcji
2017
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Na 99% mokra DQ380
-
Myślę, że kompletnie nie o to chodzi Rogalowi. Dzisiaj, żebyś Ty mógł się cieszyć swoim nowym autem, koncern, który je wyprodukował, MUSIAŁ trochę oszukiwać i "naginać" rzeczywistość aby dostać homologację na jego sprzedaż (i nie dotyczy to tylko grupy VW). Ty, jako obrońca środowiska i orędownik ekologicznych postaw społeczeństwa, jeżdżący z tego co widzę, wcale nie ekologicznym samochodem, żyjesz zapewne w głębokim przekonaniu, że skoro producent "coś" obiecuje, to tak jest napewno. I masz rację. Bo tak przeważnie jest. Przynajmniej jeśli dotyczy to kwestii komfortu lub np. osiągów samochodu. Nigdy natomiast, jeśli obietnice te dotyczą ekologii. Spójrz chociażby na spalanie katalogowe i to, które pokazuje Twój komputer w aucie. Chcesz być bardziej eko, to kup sobie 1.0 w gazie a nie 2.0 w benzynie. Pamiętaj jednak, że i tak będziesz truł środowisko. W poprzednim aucie (Passat B6), DPF odmówił mi posłuszeństwa po ok. 140 tys. km. Przepalanie, 2 x laweta, jakaś tam niby regeneracja- nic nie pomogło. W takim przypadku, moim pro ekologicznym odruchem było udanie się do ASO w celu jego wymiany. Koszt: 9500 + 1500 wymiana. Hallooo... !! Powtórzę może jeszcze raz: 11 tys za wymianę filtra, który nie jest w aucie do NICZEGO potrzebny. Ba, śmiem twierdzić, że dla samego auta jest on czymś, co mu zwyczajnie szkodzi. A i z tą ochroną środowiska nie jest tak jak piszą w katalogach. Te dwie lawety, które zgarniały mnie z drogi nie wyglądały na takie, co im para wodna wydostaje się z wydechu. Gdyby nie mój nieszczęsny DPF, zapewne środowisko byłoby odrobinę czystsze. Tak, przyznaję się- wyciąłem draństwo. Po jego usunięciu okazało się, że auto odzyskało wigor, bardzo poprawiły mu się osiągi oraz ..... spalanie spadło o dobry litr. Gdyby w ASO filtr kosztował 2-2.5 tys zł., to zapewne bym go wymienił. Taki przynajmniej miałem zamiar. Jedenaście tysięcy to jednak przegięcie. Nikt później nie dołoży takiej kwoty, odkupując ode mnie używane auto. Passatem B6 przejechałem prawie 290 tys km. Miałem go od nowości. Gdybym na siłę chciał być eko , to zapewne DPF musiałbym wymieć dwa razy w ciągu jego eksplatacji. Laweciarze by się cieszyli (z szacunkiem dla kierowców lawet). 2 x 11.000 = 22.000 zł. Auto sprzedałem za 16 tys.
-
Gdzie kupić taki panel ? Da się to zalożyć samodzielnie czy raczej wstawić do ASO ?
-
RogalPraga, ruszałeś coś oprócz map ? Co z DPF'em ?
-
Podpinam się pod temat. 2.0 tdi 150 km DSG6 - jakie wartości można bezpiecznie wyciągnąć z takiego zestawu ? Jakieś wykresy z hamowni ? Jakieś wrażenia z dłuższego użytkowania po zawirusowaniu ?
-
Na filmie widać, że koleś ma włączony ACC. Co prawda bez podanej prędkości, którą auto ma utrzymywać, ale ewidentnie widać, że ACC jest aktywne.
-
Jutro odbieram B8 TDI 150 km DSG6. Trochę się wkurzyłem, bo okazało się , że dla tego silnika jest już dostępna skrzynia DSG7. W pierwszym odruchu chciałem wycofać się z kupna samochodu, ale zanim to zrobiłem, zacząłem wertować wszystkie możliwe informacje. Podobno odczucia z jazdy z DSG6 są lepsze od DSG7 w tym silniku. W DSG7 obroty zrzucane są szybciej i, przy spokojnej jeździe, zrzucane są bardzo nisko (w każdym bądź razie niżej niż w DSG6)- przez co bardziej odczuwalne jest załączanie turbiny. Jazda podobno jest bardziej "szarpana" i mniej płynna. Mało jest osób, które dłużej jeździły jedną i drugą wersją, więc ciężko o obiektywne porównanie tych dwóch konfiguracji. Nie mniej jednak, po przewertowaniu coś ok. miliona stron w różnego rodzaju internetach, doszedłem do wniosku, że auto zostaje i w moim nowym aucie B8 TDI 150km będzie skrzynia DSG6. Czy jest ktoś na tym forum, kto mógłby mnie pogłaskać po grzywce i powiedzieć mi, że dobrze wydałem swoje pieniądze ? P.S. Domyślam się, że w roku produkcyjnym 2018 TDI 190km oraz 150km będą miały tą samą skrzynie DSG7 DQ380. I jeszcze jedno. DSG7 jest łączone z silnikiem AdBlue. Podejrzewamwięc, że wprowadzenie nowej skrzyni ma na celu nie tyle poprawić przyjemność z jazdy, ile dostosować auta do nowych norm emisji spalin. A wiemy przecież, że WV nie może pozwolić sobie na kolejną wpadkę w tym zakresie.