Panowie i Panie otóż...
W moim B5 1.6AHL od jakiegoś czasu szaleje elektryka. Dokładnie chodzi mi o oświetlenie wnętrza i zamykanie/otwieranie klapy bagażnika z centralnego (i nie tylko). A więc do rzeczy:
- podczas, gdy odpalony jest silnik przy otwieraniu drzwi kierowcy nie zawsze zapala się oświetlenie wnętrza, natomiast podświetlenie drzwi działa (przy delikatnym przyciśnięciu lampki na podsufitce oświetlającej stronę kierowcy- światło zapala się tak jak powinno po otworzeniu drzwi). PS. tak, oświetlenie zapala się przy otwieraniu drzwi zawsze, kiedy silnik jest wyłączony.
- w tylnych drzwiach od strony kierowcy, po ich otworzeniu nie świeci się ani podświetlenie drzwi, ani nie włącza się oświetlenie wnętrza. Kiedy drzwi są otwarte, a otwiera się drzwi np. pasażera z drugiej strony samochodu- wtedy zapala się zarówno podświetlenie tych drzwi oraz włącza się oświetlenie wnętrza.
i teraz wisienka
- nie działa centralny w klapie bagażnika. Silniczek nawet nie jęknie kiedy przyciskam zamknięcie/otwarcie z pilota i mimo tego, że wszystkie drzwi są zamknięte, to bagażnik pozostaje otwarty. Silniczek w klapie tak samo nie działa kiedy przekręcam kluczyk w drzwiach, ani nie świeci się podświetlenie bagażnika, kiedy otwieram klapę. Dodam też, że nie da rady przekręcić zamka w klapie kluczykiem (zardzewiał? zapiekł się?).
Czy jest to jakaś ogólna przyczyna? Moduł komfortu? (sprawdzałem moduł, nie ma tam wilgoci mimo tego, że auto stoi pod gołym niebem- chyba że już kiedyś tam się dostała i dokonała spustoszenia) Czy może problem tkwi w każdym z opisanych przypadków z osobna?
