LeszekCzarny

Też mam mieszane uczucia względem GM... Ale za to Waze - moim zdaniem - działa bezbłędnie! Dokładnie tego się spodziewałem od strony funkcjonalnej. Tak, tak - wiem, że graficznie to trochę mapy sprzed kilku lat, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia i zupełnie mi to nie przeszkadza

Pisali, że zatwierdzenie może trwać nawet tydzień - ale już po godzinie dostałem kod do TestFlight do ściągnięcia aplikacji Działa rewelacyjnie, w końcu Carplay zaczyna nabierać rumieńców

Heloł Wazerzy! iOS 12, Carplay i Waze Beta ?

iOS 12 jest w fazie Beta, co oznacza, że nie wszystkie zapowiedziane nowości są już wdrożone - w efekcie, nie ma na razie zmian w CarPlay... W najgorszym wypadku poczekamy do września, zdaje się

To nie tylko wada 520d - w moim 328i rozrząd był wymieniany przy 75 tys. To a'propos wszystkich tych chwalących niezawodność wielkiej trójki vs. gówniany Passat. Passat - porządne auto za małe pieniądze. Kolejny będzie albo Passat, albo Arteon, albo Superb. Optymalizacja kosztów

Nie chodzi mi o to, że my jesteśmy zacofani, bo przecież wiemy, że jest odwrotnie - chodzi o to, że takim Angolom nie chce się wierzyć, że nie jesteśmy zacofani. Taki był wydźwięk. W efekcie, jak już zrozumieją (z Amerykanami włącznie), to może i mapy będą aktualne

Niektórzy uparcie nie mogą się przyzwyczaić do myśli, że ludzie mieszkający na zachód od Odry uważają, że Europa kończy się na Berlinie, a dalej to białe niedźwiedzie chodzą po ulicach. To tylko trochę żart - dobry znajomy z branży ubezpieczeniowej, pracujący w City, na pytanie, czy będzie szansa na jakąś współpracę na terenie Polski szczerze odpowiedział, że "niby jesteście w Unii Europejskiej, ale postrzegamy wszystko na wschód od Odry jako skrajnie niestabilne i nierozwinięte - nie ma sensu zajmować się Polską czy Białorusią, bo to praktycznie to samo, nie widzimy różnicy". Innymi słowy mówiąc, powinniśmy się cieszyć z takiej aktualności map, jaką mamy, a jednocześnie lizać lody przez papierek.

U mnie bez problemów z dokładnością do małego faktu, że w nowym laptopie nie mam już miejsca na dużą kartę SD i trzeba się było posiłkować pożyczonym sprzętem Ale oczywiście w dalszym ciągu nie ma różnych ulic oddanych w zeszłym roku, taki urok...

Ludowe legendy na temat jakości wykonania...

A ktoś mówił, że nawi w VW jest super? Jest bardzo przyzwoita, ale na pewno nie super. Ale też nie zachwycałbym się Google Maps, która też potrafi kierować w maliny...

Jeśli w skórze za 20 tys. w BMW było widać defekty po 5 latach, to zakładam, że w VW będzie widać tym bardziej Skóra była oczywiście bez zarzutu na tylnej kanapie, która była używana sporadycznie

Nie oczekujcie cudów po 5 latach użytkowania skóry - po takim okresie w moim BMW czarna skóra miała wyraźne ślady używania: pęknięcia, przetarcia, przebarwienia. Skóra, za którą dopłacałem dużo pieniędzy (jak to w BMW). Teraz mam dla odmiany czarną alcantarę i bardzo sobie to rozwiązanie chwalę. Jednak jeśli miałbym wybór, lepiej prezentuje się wentylowana skóra - pod warunkiem, że mogę sobie auto wymienić na nowe za 2 lata

Nie mam ani jednego, ani drugiego - w związku z tym odpowiem Musi działać

Wszystko jest możliwe. Mnie nawigacja potrafi skierować przez zamknięty teren jednostki wojskowej...

Nic nie przemawia, jeśli masz iPhone'a Korzyść polega na "nicnierobieniu" - czyli wchodzisz do auta, odpalasz i na pewno Internet działa, pokazuje ruch na drodze, pogodę, etc. Zdaje się, że w przypadku Androida masz możliwość zainstalowania różnych aplikacji do "śledzenia" samochodu, ale to w moim przypadku na zasadzie: nie znam się, ale się wypowiem

1.8 TSI na trasie, przy spokojnej jeździe - pali naprawdę mało, co widać po wielu wpisach w tym wątku. 6l/100 to miałem w maluchu 20 lat temu... Drugi koniec tego kija - trzeba mieć świadomość, że miasto lub dynamiczna jazda (+wyższe prędkości) da nam wynik 10+. U mnie, konkretnie, pomiędzy 10 a 12 litrów po Warszawie. Co też jest dla mnie akceptowalne.

Jazda po Szwajcarii - zgodnie z przepisami, na dodatek "po płaskim"... W efekcie zaliczyłem tankowanie po przejechaniu ponad 1000 km (miałem jeszcze zasięg ca. 100 km). Za to przez Niemcy nie schodzę poniżej 12 l/100 km. Koła standardowe - 17 cali.

Wiem, że wyrażę niepopularne zdanie, ale... podstawowe lampy podobają mi się bardziej, niż w Highline... Są po prostu dobrze "narysowane".

Trasa Berlin-Warszawa wyglądała tak: - pół godziny w korkach w Berlinie (średnio chyba z 10 km/h), - potem jazda 180-200 km/h, - pół godziny w korkach w Warszawie (w żółwim tempie). Chciałem tylko wsadzić kij w mrowisko, nie mam motywacji bić się o rekordy minimalnego spalania - 90% przebiegu robię w porannym i popołudniowym szczycie w mieście, tak więc i tak nie zejdę ze spalaniem w dolne rejony, szkoda nerwów... A na trasie lubię przycisnąć, zostało mi z BMW

Na pocieszenie tym, którzy nie mogą zejść do 7 litrów na 100 km Trasa z Berlina do Warszawy, nie starałem się specjalnie oszczędzać...

To dołożę kamyczek dla wszystkich pt. "w hjundaju to dopiero jest cicho, a w daihatsu to w ogóle nic nie słychać, bo wiatr nawet nie muska" - w weekend pojechałem w końcu trochę szybciej niż po mieście. W efekcie przy 200 km/h hałas jest zupełnie akceptowalny. Nie wyobrażam sobie, żebym moim poprzednim autem miał jechać dłużej z taką prędkością - ale Passatem już sobie to wyobrażam (co przetestuję już za 2 tygodnie w drodze do Kopenhagi).

Ja zmodyfikowałem przy pomocy zszywki biurowej...

To dla odmiany - Huawei CarFi wsadzony do bagażnika działa bezbłędnie

Ale się nagrzewają, tak czy owak. Natomiast dziennikarz próbował udowadniać, że 1.5 TSI nie jest w stanie się rozgrzać...

W poniedziałek będą mi "montować" App Connect, przy okazji zapytam, dzięki