Stomil

I temat popraw, bo w oczy kole to samo H.

Krzywe brzegi paska i wszystko. Jeździć i nie szukać problemów. Zwróć uwagę na ślady pośrodku, są stabilne.(3 sekundy końcowe).

Lik do dupy, nie działa. Jak gubi kąt wtrysku to może jeszcze być koło wału rozwalone(u mnie tak było, ale z 52 spadło do 30). Moja rada, nowe oryginalne koło wału, nowa śruba do niego, nowy rozrząd i nic więcej sobie nie nabieraj do głowy. Kąta wtrysku(już gdzieś pisałem na forum) też mechanik więcej nie przestawił. Podstawiłem breszkę i miałem zakres od 0 do 100. Przewody metalowe od pompy do wtrysków są sztywne i hamują przestawianie pompy o ok. 1 cm(to bardzo dużo w kącie wtrysku na VAGu. Pozdrawiam.

U mnie nic nie pływa. Możliwe, że za słaby naciąg paska. Jeżeli rozrząd był wymieniany "na flamastra", czyli bez blokad i luzowania koła wałka rozrządu to może tak się stać.

Temat stary, ale o co chodzi w w/w zdaniu? Nie wiem chłopaku co bierzesz, ale towar pierwsza klasa!!!

To ja bez popisów, tylko nastawnik wyczyściłem. Przestał szarpać, super, ale co mnie zaskoczyło korekcja na jednym garze z 4,0 (myślałem, że silnik padaka) spadła do 0,3 mg. Pozdrawiam i Wesołych Świąt !!!

W momencie uderzenia dociągają człowieka do fotela (pasy bezwładnościowe mają swój "luz"). Zabezpiecza to przed nadmiernym uderzeniem w kierownicę/poduszkę i zmniejsza ryzyko złamania podstawy czaszki oraz kości potylicznej o zagłówek.

Kolego, ale dalej nie wiem czy udało się z kątem wtrysku.

A ile milimetrów możesz przesunąć pompę? W 1Z po wymianie koła na wale też mechanik powiedział, że nie może ustawić kąta wtrysku(pompa przesuwała się o jakieś 5 mm.) W domu rozpiąłem rozrząd, wszystko jak Ty poskładałem i dalej kicha z kątem. Co się okazało-przewody wysokiego ciśnienia z pompy do wtrysków są na tyle sztywne, że ręką nie szło przestawić. Brecha pod pompę+dźwignia=ruch pompy o jakieś 12 mm od skrajnych możliwości regulacji. Wtedy bez problemu ustawiłem na 51 i już rok bez problemu nawet przy -26 mrozu. Nie wiem czy dobrze myślę(bo mi pasek pasował na zębach), ale: 1. Czy pasek masz nowy po tej naprawie? Może jest już naciągnięty i dlatego nie pasuje? 2. Poprawiłeś znak na kole zamachowym białą farbą. Jak tu się walnąłeś o 1-2 mm to takie cyrki mogą wychodzić. Sprawdź to jeszcze raz i ustaw idealnie na strzałkę. 3. Małe koło na wale jak mi się wyrobiło, to zgubił właśnie kąt wtrysku. Jak przed naprawą pompy było to u Ciebie dobrze to i teraz powinno być, aczkolwiek wykluczyć tego nie można. Pozdrawiam i daj znać co wyszło.

Przy takiej prędkości może dochodzić do przeginania któregoś przewodu od czujnika do sterownika (opór powietrza). Są to już stare kabelki i czasami mogą łapać przerwę. Ja po wymianie czujnika i lutowaniu (inna wtyczka) miałem problem, ponieważ siatka masy rozsypywała się jak piasek. Zacznij od dokładnego ich przymocowania do części metalowych podwozia/nadwozia. Jak to nie pomoże to powymieniaj w/w przewody elektryczne. Nie ma bata, musi pomóc. Różnica obrotów kół przy 60 jak i 170 oznacza że masz 0,1 s do rowu i prawdopodobnie do spotkania z Piotrkiem. Nie szedłbym tym tropem w Twoim przypadku. ---------- Post added at 07:55 ---------- Previous post was at 07:49 ---------- Adam, bez urazy ale to moim zdaniem nie prawda. ASR lub ESP mogło by świecić, ale nie ABS. Czujnik wyłapuje tylko blokadę koła i tyle. Działa na zasadzie 0 - 1. Sam pomysł różnej prędkości obrotowej kół z powodu różnych opon jest dziwny.

Podmień z jakimś kolegą na próbę przepływkę.

Bardzo dobre klucze amatorskie. Jakość porównywalna do YATO, a może nawet ciut lepsze. Mam jednego Paska i na nim sprawdzają się wyśmienicie. Kolega szykulasty napisał: Na 100% China!!!!!!!!!!! bRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!! Kolego, zobacz gdzie składali Twój komputer i jego osprzęt (a klawiatura palców nie zjadła ?). Wszystko robią teraz w Chinach, ale z dobrych materiałów (np. Coval) lub marnych, jak TOYA.

PD z opisu to chyba pompowtryski, więc nastawnik pompy wtryskowej i jego czyszczenie odpada? U mnie w 1Z czyszczenie pomogło na w/w problemy.

Trasa przy pełnym załadowaniu (w bagażniku drewno do kominka) + 3 osoby 5,5 l (prędkość 100-130km/h). Miasto (praktycznie na zimnym silniku) 7,2 l. Pozdrawiam

Pomysł prostacki, ale opróżnij bagażnik z zapasu, podnośnika, kluczy itp. Często to skacze. Już czytałem na forum o gościu, który wymienił wszystko w zawieszeniu a powodem była dojazdówka.