osamex

Witam, Pacjent: VW Passat B6 3C 2010 rok 2.0 TDI CR Niestety spotkał mnie niedawno (bo wczoraj) podobny problem jak koledzy opisują, tj. wszystko było w porządku i nigdy nie miałem większych problemów z układem kierowniczym - choć w ciągu 4 lat użytkowania miałem może z 3-4 sytuacje w których pojawiła się czerwona kierownica i auto zgasło po 2 sekundach - następne odpalenie było już "normalne", ostatnio może z rok temu. Niemniej wczoraj normalnie jak zawsze podjechałem pod dom zaparkowałem auto a już dzisiaj rano nie mogłem odpalić auta, zero reakcji na kontrolkach, brak "zapłonu", poniżej dokładnie co się dzieje: 1. Wkładam kluczyk na 2/3 2. Słychać jak blokada kierownicy "stuka" próbując się odblokować 3. Mechanizm wydaje dźwięki i po kilku sekundach na wyświetlaczu pojawia się napis "Move steering wheel" - próbuje poruszyć ale blokada trzyma 4. Po chwili bezskutecznej walki pojawia się napis "steering wheel still locked" i tu seria 3-ch dzwiękowych sygnałów i nic dalej 5. Nadal brak zapłonu, oprócz komunikatów na wyświetlaczu i pomarańczowej kontrolki kierownicy auto nie reaguje 6. Kierownica dalej pozostaje zablokowana To co robiłem: 1. Opuściłem kolumnę w pozycji "do dołu" - przez co uzyskałem efekt że kierownica podczas "stukania" na chwile się odblokowuje i idzie przekręcić kierownicę, ale zaraz po komunikatach jak wyżej - blokuje sie i tak w kółko 2. Odpinałem aku, wyciągałem bezpieczniki, kręciłem na pozycji kolumny do dołu max w lewo i w prawo choć opornie szło Dodatkowy problem to że mam zaciągnięty ten cholerny hamulec postojowy i bez "zapłonu" nie ma jak go spuścić, ktoś nadał mi temat że to może jest tego wina - szczerze wątpię. I tu najważniejsze pytanie, zna ktoś jakiegoś polecanego elektro-mechanika z Bydgoszczy, który nie zrujnuje mi portfela a usunie usterkę? Problemem jest także zaciągnięty ten hamulec postojowy przez co pewnie bez lawety się nie obejdzie, czy taką naprawę można wykonać na miejscu pod domem (auto stoi pod domkiem jednorodzinnym). Pozdrawiam Oskar