kindzior
-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
O kindzior
- Urodziny 01.10.1982
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
łódzkie ELW
Samochód
-
Silnik
B3 2.0 136KM (9A)
-
Rok produkcji
1990
-
kindzior obserwuje zawartość → Jak przelaczacie na gaz?, Problemy z pracą silnika 2.0 GT, Kluczyki scyzoryki i oraz 3 innych
-
Też mam podobne problemy z moim 16v więc się podpinam pod temat. Problemy zaczęły się od zatankowania benzyny 91 oktanów (Niemcy), na gazie jeszcze jakoś dawał radę ale po kilku strzałach - raczej delikatnych bo nie zrzuciło gumki na zabezpieczeniu - nawet na benzynie nie chciał jechać. Po powrocie niby wszystko się unormowało nie wiem jakim cudem, ale tylko na kilka dni. Teraz jest tak: odpalam, na zimnym wszystko ok, obroty w porządku nic nie strzela, po rozgrzaniu silnik ledwie się kręci przy próbie dodania gazu zaczyna strzelać i gaśnie. Przeczytałem wcześniejsze posty posprawdzałem wężyki i kabelki i teraz pytam czy od takich delikatnych strzałów przepływkę trafił szlag czy problem leży w tym zbyt cienkim paliwie.
-
Sam go wyjmowałem i zamontowałem mechanik tylko naprawiał więc może on coś schrzanił. Dobra dzięki wiec to na pewno rozrusznik a nie np jakieś zwarcie w stacyjce?
-
Odświeżę żeby nie zakładać nowego tematu. Mam podobny problem - rozrusznik zabiera za dużo prądu z tym, że jest po regeneracji i wszystkie połączenia są OK.Aku prawie nowy odpalał inne auto bez problemu po kilku tyg stania a tutaj autko nie ruszane 2 dni napięcie na aku oczywista w porządku a podczas próby odpalenia ledwo kręci, napięcie na mierniku spada prawie do zera - zwalniam zapłon wraca z powrotem na ponad 12. Ręce i cycki opadają co to może być?
-
Witam, szukam gościa z forum, który przerabia zwykłe klucze na scyzoryki. Ma ogłoszenie w podpisie ale nie pamiętam gdzie to widziałem. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie proszę o info. Z góry dzieki
-
o filtry akurat też dbam i byle jakiego gazu nie tankuję, także spoko
-
no właśnie a mi się stało i teraz nie wiem czy to wina gazu i jego sposobu użytkowania czy silnik był zajeżdżony.Twoja vectra 1.6 była szesnastozaworowa?
-
Trochę odświeżę. Widzę, że wszyscy bardzo wcześnie przełączają na zasilanie gazem. Kiedy miałem poprzedni silnik robiłem tak:odpalałem na benzynie, od razu ruszałem i kiedy gaz się włączył to się włączył. Silnik ten niestety padł. No i teraz mam drugi taki sam dodatkowo po remoncie, mam wskaźnik temperatury oleju i włączam gaz dopiero gdy olej osiągnie 50-55 stopni. Czy aby na pewno nie przesadzam?
-
1988, luty Zmiana modelu. Inaczej ukształtowany tył nadwozia Przepraszam Cię, ale to wygląda jakby z B2 na B3 zmienili tylko tył nadwozia
-
pisać, pisać to ciekawe
-
Kiedyś miałem b3 1.9 td, naprawiałem głowice 3 razy (porządnie). Mechanik mówił, że to wada konstrukcyjna. Także z mojej strony nie polecam tej jednostki. Poza tym był to rocznik 93 i miał wtedy 9 lat nie był bity a rdzawe kwiatki wyłaziły w przeróżnych miejscach.Klapa bagażnika też pognita - oświetlenie tablicy nie miało się na czym trzymać. No i jeszcze prawa sprężyna z przodu wyrwała kielich - nie po jakiejś dziurze tylko w czasie wolnej jazdy na równej drodze. Kielich nie był zgnity... Co do aktualnego paska to jestem w szoku. Jest z 1990 roku czyli ma 17lat - wybebeszałem niedawno wnętrze - ani grama rdzy na podłodze, klapa czyściutka. Mam silnik 9A na mechanicznym, instalacja gazowa drugiej generacji bardzo dobrze się sprawuje - ale tylko jeden pan podjął się założenia gazu. Także z tego silnika jestem zadowolony. Myślę, że po 230kkm(ciekawe czy tylko tyle...) nie stracił za dużo mocy - katalogowe osiągi trzyma. I tak jak wcześniej napisano - słabe klamki, kiwające się fotele, wsteczny i jedynka słabo wchodzą (a w 1.9td skrzynia chodziła jak marzenie...) skrzypienie w bagażniku.
-
no i gazik właśnie tam zamontowany. przy okazji okazało sie, że mam walniętą sondę. jak narazie żadnych kłopotów podczas jazdy tylko troche jakby wolniejszy no ale z tym sie liczyłem. pan Stasiu twierdzi, że po wymianie przewodów i świeć nie powinno być różnicy w jeździe gaz/benzyna. ogólnie - jestem zadowolony z warsztatu PS ale w dalszym ciągu nienawidzę gazu w aucie...
-
witam, tam gdzie poleca kol tatanka jeszcze nie byłem. byłem za to na Wędkarskiej 18, niby założą ale kręcą nosem i że niby takiego silnika się nie kupuje z myślą o gazie, no i nie wiem już co robić. wstępnie umówiłem się na poniedziałek. chyba, że ktoś odradzi. pozdrawiam