valdiiaga

Spróbuj tgakiej opcji jak ja: pełny sysnetyk tyle że 10W60, gęstość jak pólsyntetyk ale nadal sysntetyczny ( ja wlałem Castrola) Wcześniej miałem 5W40 i nie chaciałem przechodzić na pólsyntetyka. Zalałem coś takiego przed wakacjami i przeleciałem 4,5 tys km. Do tej pory po takim przebiegu zawsze dolewałem oleju, nawet dobre pól litra, a teraz na bagnecie nic się obniżyło. Silnik się wyciszył, a turbina oleju nie żłopie:) Oczywiście marka oleju do wyboru, a Castrol ma różne opinie.

Witam! I mnie podkusiło aby zadzwonić, więc przekręciłem do AUTO VIVA na Połczyńskiej w W-wie, i okazało się ,że jest akcja serwisowa ale nie na cewki tylko na osłonę termiczną Można podjechać i wymieniać. Tak czy inaczej raz na jakiś czas można zadzwonić ( tak sugeruje ASO ) i podpytać co ciekawego zafunduje nam VW.

Jest to możliwe. W Twoim silniku po wymianie rozrządu każdy szanujący się mechanik powinien sprawdzić vag-iem wartości na silniku w grupa 004. Generalnie czym bliżej zera tym lepiej. Zakres -3 do 3. Regulacji dokonuje się na kole rozrządu poluzowując 3 śruby i wtedy jest możliwość delikatnej korekty (prawo ,lewo) ale to dosłownie w mm. Zaskakujące jest to jak bardzo po tej regulacji poprawia się kultura pracy silnika i spalania. Zapewne u Ciebie to pomogło. Jak masz dostęp do Vag-a zobacz jakie masz wartości. p/s: znajomy ma podobny problem, podobno mechanik po wymianie rorządu nie miał czasu ustawić koła:niekumam Sprawdziliśmy vagiem i ma wartości 5.6 do -0.6 , kosmos. Objawy: trzęsie budą, lekkie kopcenie, twarda praca silnika, pewnie i osiągi nie takie jak trzeba. Jeździć da się ,ale po co jak można to poprawić

Do 1.8 T najlepsze to platynowe NGK PFR6Q Piąty rok zamontowane w samochodzie i nie widać aby coś się miało dziać, fakt że kosztują perę PLN-ów. Dla przykładu znajomy zakłada zwykłe i zmieniał przez podobny okres czasu już drugi komplet.

Na moje oko, a raczej ucho wypalony któryś z tłumików. Najprawdopodobniej coś szeleści w którymś z tłumików. Wygląda trochę na nieszczelny układ wydechowy, kiedy podobnie pierdziało mi w Jetta 1.6, okazało się nieszczelność między kolektorem a tłumikiem. Może być też że rozłączyła sie któraś z obejm na wydechu i wpada w rezonans.

Czy ktoś z forum śmiga jeszcze na 10w60?

Jakąś płukankę robiłeś przed zalaniem CASTROLA 10w60? Co miałeś wcześniej zalane?

Klamka zapadła, dziś rano wywaliłem Castrola 5w40 i wlałem Castrola 10w60 Po wymianie przejechałem około 50 km i póki co nie mogę wypowiedzieć się w temacie, poz tym że silnik wyciszył się w znacznym stopniu, szczególnie rozgrzany. Śledziłem trochę inne fora:Audi, Skoda i faktycznie ten fakt się potwierdza. O ile zatrzyma się w jakimś stopniu jeszcze "branie oleju" ,którego ubywało około 1L na 7 tys będzie ok. Zawsze to jakaś alternatywa aby nadal zostać na pełnym syntetyku , na czym bardzo mi zależało (mimo,że to nadal kontrowersyjny CASTROL ).

Dzięki, zostanę przy 10w60 Pozdrawiam!

Dzięki za komentarz. Zastanawia mnie tylko jak Castrol, który raczej zostawia nagar niż myje silnik mógł wypłukać motor w Twoim aucie. Może miałeś taki myk że wcześniej miałeś półsysntetyk, a wlewając syntetyka wypłukało nagar i pozatykało co trzeba. Tak czy inaczej dziękuję za opinię.Generalnie nie chodziło mi tak naprawdę o markę oleju a jego specyfikę (chociaż na Castrolu śmigam od zawsze i moi znajomi też ). Chyba skuszę się na 10W60, bo to nadal syntetyk chociaż paramety i gęsość jak półsyntetyk i przy silniku z większym przelotem powinien zniwelować szybsze ubytki oleju jak w przypadku 5w40

Witam! Może któś uporał sie u siebie z takim tematem, albo słyszał o czymś takim jak usunięcie tego elementu?

Czy nikt z Was nie jeździ na tym oleju? Prośba o Waszą opinię i ewentualne spostrzeżenia.

To normalny objaw w TIP Tronic, sam śmigam z taką skrzynią od 4 lat i jest dokładnie jak piszesz. Tyle że ja praktycznie nie bawię się w przesuwanie drążka i pozwalam aby auto dobierało samo optymalne przełożenia względem prędkości i obciążenia. Nic się nie przejmuj- ten typ tak ma.

Może bym i pomieniał ma coś innego, ale czytałem gdzieś że Castrol zostawia spory nagar w silniku i rozsądnie jest nie przechodzić na lepszą np MOBIL klasę oleju bo nawet zmiana syntetyka na syntetyk może nieźle wypłukać silnik- dlatego pomyślałem o Castrolu tyle że już nie 5w40 a 10w60 W sumie to dalej syntetyk i tej samej firmy. Patrząc na fora np Audi piszą że silnik zalany castrolem 10w60 bierze mniej oleju jak niż zalany od 5w40 Czy to jest możliwe?

Witam! Czy ktoś z Was ma u siebie zalane takie oleum? Zastanawiam się nad wlaniem czegoś takiego do siebie. Czytałem na stronie Castrola że do leciwych autek turbodoładowanych polecają taki specyfik. Obecnie mam 240 tys na szafie, ale nie chę jeszcze przechodzić na półsyntetyka, od kliku lat śmigam na Castrol 5w40 Prośba o Wasze cenne opinie i spostrzeżenia.