Skocz do zawartości

fifel

  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O fifel

  • Urodziny 04.03.1986

Informacje osobiste

  • Imię
    Michał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Kraków

Samochód

  • Generacja
    B6
  • Silnik
    B6 2.0 TDI-PD 140KM (BMP)
  • Rok produkcji
    2007

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Kolego - możesz podać nr części ? Mamy ten sam silnik, więc i rurę podobną, a u mnie albo szumi albo świszczy gdzieś z okolic turbiny właście.
  2. U mnie na początku też tego nie było na postoju/jałowym biegu (ok rok temu), dopiero od niedawna sie to na tyle pogłębiło że słychać Co do intercoolera to sprawdzałem kompresorem - tj. zadeklowałem z obu stron i wdmuchałem ciśnienie - polecam, tylko trzeba dopasować zaślepki do przytkania dolotu. Za filtrem 80mm, przed kolektorem dolotowym 60mm i 23mm w odmę (tam miałem podpięty kompresor). A powiedz mi na wyjściu powietrza z turbo jak zobaczyłeś że zapocone? od góry czy dołu bo ja nie mogę jakoś tam dojrzeć...
  3. Kolego objawy które opisujesz są bardzo podobne do moich - dźwięk to taki bardziej gwizd taki skrzekliwy niż świst powietrza, ale ja mam wrażenie że to z dolotu, bo jak nim ruszam od strony filtra powietrza to wtedy dźwięk na chwilę po odpaleniu się zmienia i np znika chwilowo gwizdanie i słychać tylko przepływ powietrza przez nieszczelność. Później gwizd znów się pojawia. Wydechu co prawda nie sprawdzałem, bo nie wiem jak się zabrac ale cały czas mam wrażenie że to dolot. Szkoda że nie mieszkamy bliżej siebie bo byśmy mogli porównać objawy.
  4. Witam, Passat B6 2,0 TDI BMP 140KM - problem pojawia się przy dodawaniu gazu / przyspieszaniu. Pojawia się świst, a raczej gwizd jakby miał jakąś nieszczelność. Samochód kupiłem rok temu i już to miał, mechanik mówił że nie wie, że może turbina, ale minął rok i dobrych kilka tys km i auto jeździ, ma moc i nic się nie dzieje oprócz pisku, który trochę się nasilił (wcześniej na postoju ciężko było uzyskać ten gwizd, teraz przy przygazówce już się pojawia. Podejrzewam, że gdyby turbina tak gwizdała to by niedługo później padła całkiem. Sprawdziłem szczelność dolotu korkując układ za przepływomierzem z jednej strony i w okolicach alternatora z drugiej strony, podłączyłem kompresor i cisza... delikatne syczenie z okolicy rury od przepływomierza do turbiny więc ją wymieniłem i dalej to samo. Gwizd wydobywa się gdzieś zza silnika, jakby z okolicy turbiny ale turbina to raczej nie jest bo nie gwiżdże tak regularnie jak pracuje turbina, przy przyspieszaniu wystarczy trochę ująć gazu i odgłos momentalnie znika, dodanie gazu powoduje od razu gwizd. KKiedy wymieniałem olej z filtrami to na jakieś 2 kilometry jazdy przestał świszczeć, dlatego myślałem też o dolocie bo przy wymianie filtra powietrza mógł docisnąć rurę, ale po 2 km znów się zaczęło. Czasem się zdarza że przy przyspieszaniu zaraz po odpaleniu auta nie słychać gwizdu tylko jakby przedmuch powietrza, a za chwilę pojawia sie już standardowy gwizd. Jeżeli ktoś jest w stanie mi pomóc to jestem chętny bo już nie mam siły do tego piszczenia, a wkurza to niemiłosiernie podczas jazdy, bo ludzie się czasem aż oglądają Znalazłem jeszcze jakąś rurę, która idzie między silnikiem, a katalizatorem (?) która od pewnego miejsca jest cała w nagarze olejowym. Pytanie co to za rura i czy to może oznaczać nieszczelność? To nie rura od EGR'a ? W załączniku zdjęcia robione z prawej strony auta (od strony pasażera), z góry spod maski. Edycja: Wczoraj po wymianie tej rury między przepływomierzem, a turbiną (dolot) dźwięk się zmienił, tj na zmianę gwizd/przedmuch powietrza, więc ewidentnie nieszczelność i wydaje mi się że w okolicy przed turbiną, bo tam gmyrałem i wtedy dźwięk się zmienia. Pytanie tylko gdzie tam jeszcze może być przedmuch? czy pomiędzy turbiną a rurą plastikową może być nieszczelność? tam jest uszczelnienie na oringu...
  5. Ok, rozumiem - właśnie dziwne mi się to wydawało że są na rynku takie zajefajne ledy i mało kto je stosuje A co do palników D1S to słyszałem dobre opinie o M-tech premium. Ich cena to ok 150 zł za komplet, to połowa cena markowych palników Osram i prawie 1/3 ceny markowych "zwydziwianych" typu night vision blue cośtam itp. Biorąc pod uwagę ze każdy palnik się wypala z czasem to teoretycznie lepiej wymienić raz na 2 lata na M-techa niż Osrama co 4 lata (tyle ma niby gwarancji)... Ktoś korzystał?
  6. Czyli to taki trochę półśrodek? Szczerze mówiąc myślałem że jest to wymyślone na zasadzie plug&play bo tylko wtedy by miało sens. Szkoda że to takie drogie bo bym z czystej ciekawości przetestował, ale wolę po zimie dołożyć kilka złotych i kupić nowe żarniki xenonowe razem z regeneracją odbłyśników...
  7. Jak długo wytrzymają takie żarniki do kolejne wymiany? Zakładając ok 25-30 tys km rocznie i oszczędzanie xenonów w dzień przy ładnej pogodzie na rzecz dziennych realizowanych przez przecimgielne.
  8. Koledzy wchodząc na AliExpress rzuciły mi się w oczy oferty żarówek LED zamiast żarników D1S. Niby piszą że wystarczy wsadzić, zapiąć i świecą że głowę urywa. Trwałość 30 tys godzin i lepsza moc świetlna, bez oślepiania samochodów z naprzeciwka, certyfikaty, papiery. Jako przykład wrzucę jedną z aukcji: https://pl.aliexpress.com/item/DarkAway-D1S-LED-Bulb-Best-Car-Headlight-D1R-D3S-D3R-Lamp-72W-8000Lm-Same-Size-as/32821993207.html?spm=a2g17.search0104.3.1.8c96bc21a6fDDL&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_1_10152_10151_10065_10344_10068_10342_10343_10340_10341_10084_10083_10618_10630_10304_10307_10301_5711211_10313_10059_5722311_10534_100031_10103_10627_10626_10624_10623_10622_10621_10620_5711311_10142,searchweb201603_25,ppcSwitch_5&algo_expid=f4f122f4-7eff-47a6-be46-4433b7c25b2b-0&algo_pvid=f4f122f4-7eff-47a6-be46-4433b7c25b2b&transAbTest=ae803_5&priceBeautifyAB=0 Czy ktoś próbował coś takiego montować? czy faktycznie da się wymienić żarniki na LEDy z poprawą świecenia? Noszę się z zamiarem wymiany żarników i zastanawiam się czy warto spróbować czy lepiej kupić żarniki i nie kombinować... tak czy siak czeka mnie jeszcze regeneracja odbłyśników więc przy okazji jak będę miał reflektory na zewnątrz to bym sobie zmienił źródła światła na nowe. Nawet gdyby moc światła była taka sama ale 10x większa trwałość to by się opłacało. Co o tym myślicie?
  9. Wczoraj mimo święta wymieniłem czujnik na nowy, ori... Oczywiście nie obyło się bez problemów bo przez 15 minut nie mogłem trafić dobrze śrubką od czujnika w gwint a robiłem to bez kanału, przy ściągniętym kole. Dzisiaj zrobiłem 2 trasy po ok 50km każda i błędów brak - trasy po deszczu, z dziurami i innymi niedogodnościami i ani na chwilę nic się nie zapaliło, więc chyba problem rozwiązany - czujnik był walnięty mimo że miał pół roku niecałe! Nie kupujcie czujników Delphi nie wiem jak z innymi częściami ale już się do nich zraziłem...
  10. Dzisiaj robiłem kolejny test w drodze do pracy, czyli ta sama trasa co wczoraj tylko w drugą stronę i sytuacja identyczna - najpierw odczyt zero - czujnik martwy, później jakieś podrygi działania i po chwili już prawidłowy odczyt prędkości. Zamówiłem właśnie na allegro czujnik ori ATE, to nie będzie wątpliwości co i jak.
  11. nTomek, czy jest jakieś newralgiczne miejsce, w którym przewód ma tendencję do uszkodzeń? Pytam, bo kiedy kupiłem tego passata, tj pół roku temu to był problem właśnie z tym czujnikiem, bo koronka, a raczej pierścień magnetyczny był uszkodzony i zeszlifował czujnik ABSu. Wymieniłem wtedy całą piastę na nową, z nowym pierścieniem i założyłem nowy czujnik firmy Delhi, wszystko kupione w Intercars. Kilka dni temu wyciągnąłem czujnik i na oko nic mu nie jest, był czysty, nie uszkodzony mechanicznie. Pierścienia nie oglądałem ale przedmuchałem kompresorem gniazdo w którym siedzi czujnik żeby ewentualne paprochy wydmuchać z pierścienia. Dziwi mnie to, że po pół roku od wymiany całego kompletu na nowy, znów coś się chrzani...
  12. Jadąc z pracy zapiąłem VCDSa i oczywiście skopałem te logi spróbuję jeszcze jutro, ale przez całe 28km patrzyłem na wykres dla czujników i sprawa wygląda tak: 1. przez kilka pierwszych km czujnik lewego tylnego koła był martwy - pokazywał stale zero, mimo że inne czujniki dawały normalne odczyty. 2. kilka kolejnych km czujnik co chwilę dawał reakcję, pokazując co jakiś czas odczyt 1-2 km/h i wracał do zera 3. później czujnik co chwilę pokazywał prawidłową prędkość po czym wracał do zera 4. czujnik pokazywał prawidłową prędkość i kilka razy spadł na chwilę do zera 5. kilka ostatnich km do domu przejechałem z prawidłowymi odczytami (stojąc w korku skasowałem błędy i do samego domu nic nie wyskoczyło) Teraz sprawdzę jak zachowa się czujnik w drodze do pracy. Wydaje mi się że wskazania czujnika nie były spowodowane dziurami w drodze, więc raczej brak kontaktu chyba to nie jest. Czy ewentualnie jest jakieś miejsce z prawego przodu samochodu, którędu przebiega przewód od tylnego lewego czujnika? W tym miejscu miałem stłuczkę i może coś tam?
  13. Przejechałem się z podpiętym VCDSem i podglądałem działanie czujników ABS. Jechałem przez ok 15 minut i wszystko wydawało się super oprócz jednej sytuacji w której podczas ruszania jakby jeden z czujników miał kilka skoków na wykresie - reszta jazdy bez problemów. Po dojechaniu do domu skasowałem błędy, a za pół dnia zaraz po ruszeniu błędy powróciły. Samochód stał kilka dni i dzisiaj po odpaleniu świeci się jedynie kontrolka hamulca postojowego, a ABS i kontrola trakcji już nie (zrobiłem tak 28km i błędy nie wyskoczyły). Hamulec dalej łapie na oba silniczki i zwalnia się po ruszeniu z zapiętymi pasami. Czy te wszystkie błędy może powodować np ciężko działający silniczek? Bo nie mam już pomysłów... P.S. Czy da się włączyć jakieś nagrywanie tych wykresów działania czujników ABS żeby mieć jakiś wykres z całej trasy czy tylko podgląd na bieżąco? OK, przejechałem się jeszcze raz i wsystkie błędy powróciły... muszę się przyjrzeć bardziej tym czujnikom ABSu chyba.
  14. O taką odpowiedź właśnie mi chodziło! Tak właśnie myślałem że mierzenie oporności tych czujników może być bez sensu... W takim razie sprawdzę to podczas jazdy i dam znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności