Witam. Nie wiem czy to dobry dział czy też to z działu elektryka ale problem nie cierpiący zwłoki. Kilkanaście dni temu pojawił sie problem z odpalaniem auta. Po włożeniu kluczyka w stacyjke i wciśnięciu auto odpalało ale po sekundzie gasło, musiałem kluczyk znowu wcisnąć i przytrzymac trochę dłużej, rozruch trwał okolo kilku sekund i auto w koncu odpaliło ale na wyświetlaczu pojawil sie komunikat " usterka Start/Stop ". Auto przez weekend stało a wczoraj juz nie odpalił w ogole tzn. tak jak wczesniej rozrusznik działa ale silnik juz nie odpala. Z góry mówię ze do komputera go nie podlaczylem bo owego nie posiadam a mieszkam w Niemczech i zaden z moich znajomych tez go nie ma. Moze ktos z was mial podobny problem i go rozwiązał. Z góry dziękuję wam za szybką pomoc bo autem jeżdżę do pracy a w tej chwili jestem uziemiony.
