nokerr

witam. prosze doradzic od czego tu zaczac zeby nie wymieniac calej skrzyni. skrzynia automat 17095 - Transmission Fluid Temp Sensor (G93): Implausible Signal P0711 - 003 - Mechanical Failure - Intermittent dodam ze czasem slychac delikatne pykniecie przy zmianie biegu albo czuc szarpniecie przy zmianie nizszych biegow. olej wymieniony 3 lata temu dynamicznie. blad wyskoczy raz na jakis czas a tak poza tym to wszystko ok. prosze o sprawdzone porady. dziekuje

co do tych swiec zaplonowych i 1.8t z gazem to jaka powinna byc optymalnie ustawiona szczelina w tych swiecach?

da rade to wylaczyc samemu programem vcds?

w instrukcji jest napisane ze tylko olej 5W40 a jak chcesz zrobic dolewke i nie bedzie tego oleju to mozesz uzupelnic 5W30 lub ewentualnie przy wymianie troszeczke 30 a reszta 40. - - - - - aktualizacja - - - - - bo nie wiedzialem na jakim cholerstwie jezdzil. wyssali cale to badziewie z silnika i zalalem 5W40 i znow chodzi bez problemu. a tak na marginesie to jak myslisz ze szwajcaria jest ostoja serwisowanych super aut to jestes w wielkim bledzie bo co powiesz na to- sprowadzilem auto osobiscie z tamtejszego komisu i zalozony byl polski filtr powietrza i kilka kabli pod maska badziewiasto owiniete tasmą izolacyjna? w serwisie robia taka robote? wydaje mi sie ze nie. pozdr

witam. mam paska b5 1.8T 170KM silnik AWM, przebieg 250tys. auto sprowadzone ze szwajcarii. w instrukcji powinien byc zalany olejem ILSAC GF 3 SAE 5w-40 a ja po zakupie zmienilem na SYNTIUM 800 EU 10w40 bo nie wiedzialem co kto wczesniej rzeczywiscie wlewał. pytanie czy dobrze zrobilem? nie wiem czy to przypadek ale po jakims czasie gdy odpalilem auto po dwudniowym postoju to zaczelo przez jakies 15s falowac na obrotach i glosno chodzic po czym sie uspokajalo. zauwazylem tez spadek mocy bo zamiast przyspieszac jak wariat to zaczelo jak normalne auto z silnikiem 1.6. slysze z tylu silnika dzwiek przeciaganego lancucha a na srodku lekki systematyczny stukot. auto po odpaleniu jak wyzej chodzi glosniej jak diesel a potem sie to troche uspokaja ale na poczatku chodzilo tak cichutko ze nie bylo slychac czy jest odpalone. mechanik powiedzial ze to napinacz lancucha rozrzadu i ze kosztuje jakies 250zl bo naprawial wczesniej ale ceny tego napinacza to 1800zl. wie ktos o co chodzi?