Podzielę się z zacnym gronem swoimi przygodami z poduszkami silnikowymi . Jak u większości z Was przyszedł czas na wymianę owych .
Objawy szarpanie przy gaszeniu i zapalaniu silnika . Dwumas wymieniony ,pompki logi ok . Znajomy mechanik wymienił na Febi i
się zaczęło . Gaszenie i zapalanie bajka ,ale jazda nie daj Panie Boże . Jak Ursus c-360 . Poczytałem Nasze forum i po radach kolegi -
waga pod pachę i na szroty . Niezły mieli ubaw jak zobaczyli kolesia z wagą kuchenną po zakup poduszek . Przewaliłem chyba ze 30 szt po czym znalazłem 2 które odpowiadały kryteriom . Ważyły obie po 760 i na wygląd cacy ,guma nie popękana i olek wewnątrz nie chlupał. Te z czujnikami też pasują . Zapłaciłem po 50 zł za sztukę i do roboty . Wymiana zajęła mi ze 3 godz -sam chciałem się przekonać ile to roboty . Najgorzej idzie z ta pod turbiną -ale się da .Przy czym ,przy lewarkowaniu do góry uwaga na koło wentylatora ,u mnie minęło obudowę ledwo ledwo -troszkę odgiąłem wkrętakiem i było ok . Pomogło też zdjęcie węża od turbo do intercoolera ,troszku miejsca więcej na manewrowanie -jest bardzo przesrane bo ciasno . Po wsunięciu poduszek i lekkim przyłapaniu nakrętek
odpalenie , zgaszenie i dokręcamy . No i nadszedł ten moment ,przejażdżka i.......jak by mi kto w kieszeń nasrał -nic nie trzęsie ,
Żadnych wibracji i nic więcej dodać . Podsumowując Panowie tylko oryginały AVON w zależności od portfela nowe lub dobre używki
,wyszukane .Zobaczymy ile polatają . Jak padną to i tak będzie lepszy komfort jak na nowych wszelkiego rodzaju pseudo poduchach .
Sam tego doświadczyłem i mogę się podzielić swym doświadczeniem .