Skocz do zawartości

eyah

  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O eyah

  • Urodziny 29.05.1993

Informacje osobiste

  • Imię
    Kamil
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Gdansk

Samochód

  • Generacja
    Nie passat
  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AVF)
  • Rok produkcji
    2001
  1. eyah

    Uruchomienie tempomatu

    Witam, Mam problem z aktywacją manetki. Passat 2001 r 1.9 avf, manetka używana, wiązka kupowana nieoryginalna z allegro. Przewody polutowane do przewodów wtyczek. Sprawa wygląda tak, w Vag wszystkie przyciski działają (zmieniają się 0 na 1), wykrywa uruchomienie tempomatu, ecu czyta prędkość auta, czujniki sprzęgła i hamulca działają okej. Jednak po włączniu tempomatu i wciśnięciu set nie utrzymuje prędkości. Tempomat był kodowany pare razy (i odkodowywany) różnymi kablami i 2 różnymi programami. Widzę, że problemem może być sama manetka, jednak zanim zabiorę się za demontaż kierownicy ktoś miałby pomysł co może innego blokować tempomat u mnie ?
  2. Po wymianie uszczelek pompowtrysków jak ręką odjął
  3. Witam Wiem, że temat przerabiany często, ale powoli opadają mi ręce i nie wiem gdzie dalej szukać przyczyny. Pacjent to b5 fl 1.9 avf. Ciężko odpala po dłuższym postoju (trzeba kręcić 2-3s i łapie tak jakby nierówno). Po odpaleniu mała biała chmurka (pewnie kopci cały czas podczas falowania ale ciężko to zobaczyć) i delikatne falowanie obrotów (w samochodzie czuć jakby pojedyncze skubnięcia). Po nagrzaniu falowania nie ma. Do tego spalanie(wg fis) na postoju po odpaleniu 1.1-1.2, po nagrzaniu 0.8-0.9, z klimą ok 1.0. W vagu sprawdzałem parametry i wszystkie są okej. Są duże korekcje na wtryskach po odpaleniu, ale skoro silnik faluje i puszcza dymka to wydaje mi się że komputer próbuje sobie podlać komore większą ilością paliwa jako skutek czegoś innego. Po nagrzaniu korekcje nie mają więcej jak 0.5 - więc chyba nie najgorzej jak na 290k przebiegu na liczniku, niewiadomo ile naprawde. Wymienione zostały wszystkie świece żarowe na Beru, zmieniłem filtr paliwa oraz powietrza. Został przyspieszony kąt zapłonu (jest w okolicach -1), odpinałem czujnik temperatury cieczy (dłużej grzał świece, ale nie pomogło to w niczym), czujnik temperatury paliwa oraz odpiąłem podciśnienie egr. Żadnej poprawy po wykonaniu czynności. Poza tym żadnego problemu z przyspieszaniem, nie ma żadnych drgań przy przyspieszaniu czy utrzymywaniu prędkości. Jak odpalam silnik po 1-2h to pali "od zęba", problem jest najbardziej widoczny po przestanej nocy. Początkowo stawiałem na zapowietrzanie się, ale skoro silnik faluje do czasu jak silnik się nagrzeje trochę to raczej nie to. Stawiać na pompowtryski jednak czy coś jeszcze pominąłem ? Z góry dziękuje za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności