Skocz do zawartości

michal1984

  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O michal1984

  • Urodziny 16.01.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    michał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Jarosław

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AVF)
  • Rok produkcji
    2001
  1. zgadza się dlatego ja bym stawiał na problem ze sprzęgłem, po rozebraniu łożysko na kole pasowym sprawdzałem i pracuje w jak najlepszym porządku nie huczy nawet w najmniejszym stopniu, hałas pojawia się w momencie pracy tarczy sprzęgła więc na logikę to biorąc pada na sprzęgło.
  2. zacznę chyba jednak od wymiany sprzęgła bo inaczej się nigdy nie pozbędę tego problemu, dzięki za pomoc.
  3. rozbierałem i powiem Ci szczerze że nic tam nie zaobserwowałem po za tym że tarcze są lekko przyrdzewiałe
  4. jesteś pewien? czyli zamawiać kompletne sprzęgło czy wystarczy sama tarcza sprzęgła?
  5. Witam forumowiczów, u mnie jest problem z hałaśliwym sprzęgłem sprężarki, po włączeniu na tryb AUTO włącza się w ruch tarcza sprzęgła i zaczyna się ten upierdliwy dźwięk, na trybie ECON tarcza staje i hałas znika. Pytanie czy wystarczy wymienić samą tarczę czy raczej konieczna jest wymiana kompletnego sprzęgła? jest dosyć duża różnica w cenie więc zanim zamówię to chciał bym skonsultować sprawę z kimś kto może miał podobny problem.
  6. Witam forumowiczów, u mnie jest problem z hałaśliwym sprzęgłem sprężarki, po włączeniu na tryb AUTO włącza się w ruch tarcza sprzęgła i zaczyna się ten upierdliwy dźwięk, na trybie ECON tarcza staje i hałas znika. Pytanie czy wystarczy wymienić samą tarczę czy raczej konieczna jest wymiana kompletnego sprzęgła? jest dosyć duża różnica w cenie więc zanim zamówię to chciał bym skonsultować sprawę z kimś kto może miał podobny problem.
  7. Witam forumowiczów, u mnie jest problem z hałaśliwym sprzęgłem sprężarki, po włączeniu na tryb AUTO włącza się w ruch tarcza sprzęgła i zaczyna się ten upierdliwy dźwięk, na trybie ECON tarcza staje i hałas znika. Pytanie czy wystarczy wymienić samą tarczę czy raczej konieczna jest wymiana kompletnego sprzęgła? jest dosyć duża różnica w cenie więc zanim zamówię to chciał bym skonsultować sprawę z kimś kto może miał podobny problem.
  8. Tak też bym zrobił pewnie ale udało się go uszczelnić bez demontażu dosyć solidnie na kleju do szyb, po za tym wymieniłem serwo i puki co wszystko działa jak należy, co prawda nie było jeszcze mrozów po -20 ale w najbliższy piątek zapowiadają więc będzie wszystko wiadomo. - - - - - aktualizacja - - - - - a wymieniałeś samo serwo czy pompę vacum też? teoretycznie przy samej wymianie serwa nie powinno to mieć znaczenia jeśli chodzi o spalanie, po za tym przy mrozach i w automacie jeżdżąc po mieście w korkach to spalanie 11-12l. wcale nie nazwał bym chlaniem.
  9. Sprawdziłem ten króciec i rzeczywiście jest dosyć luźny, mało tego poruszałem nim trochę wciskając go mocniej w pompę i hamulce działają bez zarzutów, jutro wykręcam pompę i zabije go lekko młotkiem po czym zaleje klejem, może to będzie koniec mojego problemu w dodatku przez "walkę" z heblem chyba mi siadł czujnik stopu pod pedałem bo czasami nie wyłączają się światła i do tego podczas jazdy zaświeca się kontrolka grzania świec, z tego co wiem to przy problemie z czujnikiem często towarzyszy właśnie ta dolegliwość.
  10. Wczoraj trochę powalczyłem z tym serwem, dostałem się do tej komory przez otwór przewodu podciśnienia i wyssałem ok. 0,5l brudnej wody z niego po mocnym podgrzaniu przed oczywiście, pomogło hamulce były jak żyleta, dzisiaj rano po mroźnej nocy i przez większość dnia też działały bez zarzutów do teraz. Problem znowu powrócił, co prawda pedał wydaje się być dużo bardziej miękki ale jakość hamowania to jest tragedia. Widziałem na allegro serwa używane po 50-100 zł. nie wiem czy nie podjąć się jednak wymiany, tylko czy to na pewno pomoże. - - - - - aktualizacja - - - - -
  11. Witam forumowiczów, temat rzeka jak widzę jeśli chodzi o zamarzające serwo ale mimo to opisze swój problem, może ktoś coś jeszcze mi będzie w stanie doradzić jeśli chodzi o mój przypadek. Autko kupiłem rok temu, zeszłej zimy nie było żadnych problemów tego typu, w tym roku się pojawiły po raz pierwszy, dodam że była ingerencja mechanika (przy okazji konserwacji podwozia) wymienione zostały tarcze przód oraz klocki. Jakiś miesiąc temu przy pierwszych mrozach pojawił się problem z twardym heblem wówczas wyczytałem na forum o zbierającej się wodzie i zatkanych odpływach w podszybiu. Sprawdziłem i rzeczywiście były zatkane a stojąca woda zamarzła wraz z serwem, otwory przetkałem komorę wyczyściłem a serwo ogrzałem nagrzewnicą (nie wyciągając wody z serwa) gdyż nie mogłem zlokalizować dojścia ale problem ustał do wczoraj. Po postoju auta przez 1,5 dnia na mrozie ok. -20 przymarzło znowu w dodatku zamarzł mi również zacisk w przednim kole, z zaciskiem poradziłem sobie, serwo znowu potraktowałem nagrzewnicą i pomogło na jakieś 3 godzinki. Wieczorem na trasie po przejechaniu ok 100 km problem z brakiem wspomagania hebla powrócił. Dzisiaj wymieniłem całkowicie płyn hamulcowy bo był dosyć stary, nagrzewałem serwo ale w dalszym ciągu brak wspomagania do tego chwilami przy ruszaniu z jedynki brakowało mocy jak by turbina się nie włączała. Poradźcie proszę co robić dalej, od czego zacząć? czy wymieniać serwo, czy próbować wyciągnąć z niego wodę? (z tym że nie wiem jak się do niej dostać), czy winna może być też pompa vacum?. Czekam na porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności