Mibi

Miałem to samo na początku użytkowania Tourana. Trochę zaparowane reflektory tylne i przednie ksenony. Przy okazji wizyty w serwisie zgłosiłem to i powiedzieli mi że to normalne, że dopóki zaparowanie jest małe i nie zasłania promienia światła to jest w normie. Ale jak zacząłem myć samochód na podwórku i nie lałem strumienia bezpośrednio na lampy to problem zniknął i od pół roku mam spokój.

Też mam wrażenie że Passat jest ciasny dla wysokich, ja mam tylko 190 i było mi ciasno. Ale to chyba "wada" wszystkich kompaktów bo samochody są projektowane dla większości która ma średnio 175 - 180 cm wzrostu. Tragicznie pod tym względem wypada Avensis ale to już inny temat. Na szczęście odkryłem to przed zakupem w salonie i wybrałem Tourana - w nim nie mam żadnych problemów, siędzę wysoko i mam duż miejsca nad głową. Można oczywiście maksymalnie obniżyc fotel, odchylić oparcie do tyłu ale taka jazda to w przyszłości problemy z kręgosłupem na (odcinku szyjnym) i nogami (które są podkulone) więc nie polecam. Sylwetka kierowcy szczególnie w czasie długiej jazdy powinna być w miarę mozliwości zbliżona do pionu a nogi nie powinny być mocno podkulone.

acebloker W moim Touranie biksenony robią "taniec" tylko przy uruchomieniu auta. Też myślałem że nie powinienem sobie ustawiać świateł śrubokrętem (nowe auto) ale nie po to kupowałem ksenony żeby potem jeździć 60 km/h z powodu złego oświetlenia drogi. Moje ksenony świeciły bardzo krótko a w stacji obsługi powiedzieli mi że u nich na przyrządach jest ok. Jak podniosłem promień świecenia już opisałem. Mam pewność że nie oślepiam bo nikt mi nie mruga światłami a przejechałem już kilka tysięcy kilometrów w nocy. Teraz wiem że jazda z ksenonami to komfort i bezpieczeństwo, świecą jak zwykłe lampy na długich.

Dzisiaj byłem w serwisie na sprawdzeniu tych drgań. Powiedziano mi że takie drgania jak w moim Touranie to normalne - "te typy tak mają". Na moją uwagę że czytałem negatywne opinie na temat koła zamachowego które powoduje dragania mechanik mi powiedział że problemy z kołem skończyły się na roczniku 2006, czyli że nowsze auta tego nie mają. Poprzednio miałem Forda TDCI z CR i nie mogę się przyzwyczaić do pompowtryskiwaczy i kultury pracy tych silników.

W tym wątku umieściłem zdjęcie ze śrubami do regulacji biksenonów w Touranie, zrobiłem to sam bo świeciły za nisko a w SKP powiedzieli że ustawione są dobrze http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=47427

Mam nowego Tourana 140 KM, przebieg 2 tys. km. i też mam drgania przy ciepłym silniku na biegu jałowym, ponadto raz zdarzyło się że na luzie zamiast 800 miał obroty 1000. Po świętach mam zamiar się wybrać do serwisu i dam znać co mi powiedzieli.

Nie pamiętam, zrób tak jak ja, podjedź pod ścianę i kręć.

To ta śruba ze śrubokrętem

No i okazało się że nie taki diabeł straszny. Przy lampach które są w czarnej obudowie są po dwie plastikowe białe śruby na imbusa. Okazało się że ta dolna reguluje światła góra - dół. Górna chyba lewo - prawo, tych nie ruszałem. Podjechałem pod ścianę i postarałem się tak wyregulować żeby w momencie cofania strumień światła delikatnie opadał w dół. Następnie wyjechałem na drogę i jadąc ok. 40 km (w nocy) nikt mi nie zamigał światłami czyli chyba ustawione są dobrze. Jadąc za innymi samochodami widziałem wyraźnie że strumień światła opada w dół. Widoczność bardzo się poprawiła. Zastanawiałem się dlaczego w stacji kontroli pojazdów nic mi nie pomogli i doszedłem do wniosku że ustawienie na ich przyrządzie który stoi kilkadziesiąt centymetrów od lamp jest mało skuteczne i charakteryzuje się dużym błędem. Powinno się ustawiać światła w ten sposób że przyrząd pomiarowy stoi przykładowo w odległości 30 metrów i wtedy pomiar będzie dokładny. Wszystkim którzy odpowiedzieli na mój wątek bardzo dziękuję. Jeżeli coś się zmieni w temacie to napiszę. W razie pytań odpowiem. Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedzi na mój problem. Dzisiaj zajrzę pod maskę czy jest tam regulacja świateł (nie napisałem wcześniej że są to światła biksenonowe z funkcją doświetlania zakrętów). Trochę mam wątpliwości bo gdy dzwoniłem do serwisu VW to mi powiedziano że jest tam układ oparty na żyroskopie do automatycznego poziomowania reflektorów. Biorąc pod uwagę jeszcze to że całym systemem sterują silniki krokowe to teoretycznie ustawienie świateł powinno być regulowane komputerem bo zmiana śrubami i tak spowoduje reakcję żyroskopu i całej automatyki. To tak w teorii. Musze problem opanować w ciągu tygodnia bo wyjeżdżam w długą podróż. Jeżeli jeszcze ktoś zna problem to proszę o pomoc a ja będę na bieżąco informował jak i czy sobie poradziłem z tematem. Pozdrawiam.

Przepraszam, nie napisałem że problem dotyczy Tourana, piszę na tym forum bo Passaty są dużo bardziej popularne niż Tourany ale elektronika, lampy i inne elementy są albo takie same albo działają podobnie.

Witam, w szukajce nic nie znalazłem dlatego proszę o pomoc. W moim nowym aucie ksenony świecą za nisko czego efektem jest słabe oświetlenie drogi. To znaczy oświetlenie mniej więcej do ok 30 - 40 metrów jest jak w dzień, dalej to już czarna dziura. Sprawdziłem ustawienie świateł w stacji kontroli pojazdów i tam powiedziano mi że ustawienie jest ok i nie trzeba nic regulować. W serwisie VW powiedziano mi przez telefon że jeżeli lampy są ustawione dobrze to za sprawdzenie zapłacę 100 zł więc jeszcze tam nie pojechałem, boję się że mi powiedzą że te typy tak mają. Może tutaj ktoś mi pomoże. Światła po włączeniu robią taki taniec - góra dół i na boki, chyba się poziomują w ten sposób. Samochód z ksenonami kupiłem dlatego że lubię jeździć w długie trasy nocą. Cóż z tego jeśli teraz oświetlenie drogi jest gorsze niż w moim starym Focusie. Jazda nawet z szybkością 80 /h jest niebezpieczna. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenie? Czy regulację pochylenia można zrobic samodzielnie? Jak przekonac serwis że oświetlenie drogi jest niewystarczające? Pozdrawiam, Mibi