prawie-passat

Nie jest bo nie może być takie samo. Większe koła i większy skok zawieszania. Ale jest dużo elementów wspólnych (wiadomo: unifikacja). I z tego prawdopodobnie wynika to, że problemy też są wspólne. Ale za to traktowanie przez serwis dokładnie takie samo !!!

To aż sprawdzać trzeba było ???!! Przecież to oczywiste. W dodatku - nie trzeba sprawdzać - dotyczy wszystkich samochodów.

Mojego problemu zimówki niestety nie rozwiązują. A koła teraz są znacząco inne bo na zimę zmniejszyłem rozmiar felg o cal 18"->17", więc gumy jest więcej i do tego miętsza (letnie miałem na ContiSportContact czyli dość twarde). A stuki się nie zmieniły. A może ...... to jest właśnie wynik pracy zespołu badawczo rozwojowego VW: tak zrobić zawiechę, żeby stukała zawsze tak samo. W sumie też jakiś progres.

A czego się Kolego spodziewałeś :-) Chyba nie liczyłeś na odpowiedź typu: ... tak stuka a my i VW nie naprawiamy bo przecież koś za to musiałby zapłacić ale nie mówimy o tym potencjalnym Klientom bo kto by te fałweje wtedy kupował a my z czegoś musimy żyć, tylko cicho niech Pan nikomu nie mówi... Ja mam po odbyciu kilku rozmów z "doradcami" i "sprzedawcami" odniosłem wrażenie, że VW robi im specjalne szkolenia z wiarygodnego udawania zdziwienia na wypadek poruszania przez Klientów drażliwych tematów. A potem egzaminy - jak nie wyglądasz na szczerze zdziwionego (odrobina oburzenia mile widziana - dodatkowe punkty) to nie możesz mieć kontaktów i Klientami. Uff... trochę się rozpędziłem. Ale jak się dobrze zastanowić to są dwie możliwości: albo powyższe czyli udawanie głupa bo liczy się kasa albo totalna niekompetencja.

Ten huk przy zjeździe z progu ze zbyt dużą prędkością to niestety tak ma być. Miały to B5, B6/B7, Tiguany też. To samo mam w Mercedesie. Po prostu sprężyny odbijają na maxa - zawieszenie nie ma odbijaczy w drugą stronę bo auta z definicji nie są do skakania. W Sport nie zdążą bo jest większe tłumienie - musisz pojechać trochę szybciej to pewnie też usłyszysz.

Mniej więcej mam to samo z przodu w nowym Tiguanie. Będę wdzięczny za info z pola walki.

Obniża :-) racja.

A czy ktoś wie jak reagują serwisy np. w Niemczech, Austrii itp. ? Czy też olewają czy jednak skutecznie naprawiają ? Bo chyba nie jest tak, że stukają tylko auta sprzedawane na polskim rynku. W innych krajach też ten problem musi występować. Chociaż może być mniej odczuwalny bo jednak jakość dróg ma duże znaczenie - na równym to nawet gokart jest komfortowy. - - - - - aktualizacja - - - - - DCC nie obniża zawieszenia. Obniża pakiet sportowy.

Witam, Podłączyłem się do forum mimo, że mam Tiguana. Ale forum Tiguan właściwie nie ma. W sierpniu odebrałem nowego Tiguana - wcześniej miałem dwa Passaty i pomyślałem, że może by coś zmienić. No i wdepnąłem w dokładnie takie same problemy jakie Koledzy opisujecie. Tylne zawieszenie w miarę OK, nie mam większych zastrzeżeń ale przód to jakaś masakra. Przy krótkich szybkich nierównościach, szczególnie w trybie Comfort (mam DCC) wydaje takie dźwięki jakie wydają wybite tuleje w aucie z przebiegiem >300tys. Zaznaczam, że nie chodzi o głośnią pracę zawieszenia ale wyraźnie odczuwalny luz na jakimś połączeniu mechanicznym - to czuć na kierownicy i przez fotel. Tak jest od wyjechania z salonu. Auto cztery razy było w serwisie i za każdym razem specjaliści kiwają głowami, że ".... tak stuka, ma Pan rację ale co my możemy zrobić, przecież nie będziemy Panu rozbierali całego auta bo nowe". Generalnie czekają na jakieś sugestie z "centrali". Na razie czekam i dojrzewam do tego, że któregoś dnia zostawię auto w serwisie i powiem, że nie odbieram dopóki nie będzie naprawione. Ale może macie Koledzy jakieś sugestie dot. problemów z przednim zawieszeniem ?