andy_wawa

witam - i ja podłączę się pod ten temat. mam VW 170ps DSG z 2008r z przebiegiem 75600km. okazuje się, że padła 2masa (koszt naprawy w ASO w Wawie podają na ok 5.00 PLN). Jeszcze nie zmieniona jest 2masa niemniej jednak wczoraj odebrałem od nich samochód (niezbędny na wyjazd - a z tym da się jeszcze chwilę niby jeździć). Czytałem cały temat i oznaki zgadzają się z tym co piszecie - stuki przy zapalaniu/gaszeniu, nierówna praca w pozycji P/D, przy odpuszczaniu gazu również stuki. Ale dodatkowo dzisiaj po odebraniu samochodu i przejechaniu ok 50km zapaliła mi się kontrolka od świec żarowych - co to może oznaczać? stoję przed ASO - będę wdzięczny za szybką odp. nie wiem czy "dym" robić ale strach jechać w trasę ok 600km. Na marginesie - pozgaszeniu i zapalaniu ponownie silnika kontrolka zgasła. niemniej droga długa.

czyli jednak się nie myliłem... powodzenia i jak powiedział poprzednik moj - nie zrażaj sie tak łatwo i szybko

U mnie wykazuje błąd i po jego usunięciu zaraz od nowa się pojawia. Mam też wrażenie, że nie są pewni co do przyczyny powstania tego błędu. Pominę fakt, że przekładnię będą wymieniać po raz drugi (obecna wytrzymała 8 m-cy) i nie wiadomo czemu padła - a nic się z nią nie działo. Dodatkowo w zawieszeniu wymieniane miałem mocowania wahaczy,, łożyska amortyzatorów, drążek kierowniczy - który zardzewiał pod osłoną (zatarł się) też nie wiadomo czemu i jak. Samochód zagadka...

cześć, U mnie 9choć auto ma półtora roku) jest to samo. Z tym, że mam od pewnego czasu wogóle problemy z zawieszeniem. Wg Chylińskiego to kwestia przekładni kierowniczej, która wysyła niezrozumiały komunikat do kompa i stąd nie tylko nie ma wspomagania (u mnie) ale dodatkowo po podłączeniu kompa pokazuje błąd w układzie hamulcowym. Więc pojawiający się błąd to wynik albo uderzenia/wpadnięcia w dziurę - gdzie coś mogło się poprzestawiać (niekoniecznie w przekładni) albo samochód był robiony (jeśli krótko nim jeździsz) i masz problem. Do mnie przekładnia w ASO 3.500 + robocizna. Na szczęście u mnie jeszcze gwarancja

Witam, Słuchajcie, poszukuję jakieś dobrego diagnostyka do VW 170km DSG - w kierunku zdiagnozowania skrzyni biegów (na S(porcie) przy obrotach powyżej 3 tys słychać jakieś dziwne łoskotanie (jakby do plastikowego pudełka wrzucić małe gwozdki i porządnie potrząsnąć) + zawieszenia. Passata kupowałem w ASO (nowe) u Chylińskich w Wawie ale przed pojechaniem do nich, chciałbym gdzieś indziej zasięgnąć języka w sprawie. Będę wdzięczny za Waszą pomoc.

Hej, U Chylińskich w Wawie również można być - nie ma z tym żadnego problemu - ja również właśnie chwilę temu miałem I przegląd na 15tkm. Trochę czasu tylko się schodzi więc jeśli masz czas to można mechanikowi spojrzeć na ręce. Co do zwyczajów - to chyba zależy od tych, którzy przyjmują samochód i od ich "widzimisie". Pozdr

adamq - oki dzięki sprawdzę w dniu jutrzejszym i dam znać jaki tego efekt...

Madvw - powiedz mi proszę tylko gdzie i jak. Człowiek z serwisu powiedział, że jedynie po podłączeniu po komp mogą to stwierdzić...

A ja Panowie mam na chwilę obecną przebieg 14.800 km i zastanawiam się kiedy wyświetli mi się "SERWIS" na 15tkm. W książce serwisowej mam zaznaczony przegląd po roku lub 15 tkm co nastąpi wcześniej - wiecie może kiedy komputer zaczyna odliczać tzn przy jakim stanie licznika?? Jak dziś byłem w ASO Chylińscy w Wawie - człowiek z serwisu powiedział, że może jednak mam Long Life - co oczywiście wyklucza zapis w książce serwisowej. Stwierdził, że oni po sprowadzeniu samochodu przeprogramowują komputer. Zgłupiałem powiem szczerze... Może jakaś sugestia z Waszej strony...

Generalnie nie chodzi o zmianę oleju co 3 tys km tylko przy zakupie nowego auta zalecana jest wymiana oleju po przejechaniu ww. przebiegu przez producenta - by jak to się ładnie określa - ta właśnie żywotność silnika była dłuższa. Niby po "dotarciu" - jeśli można tak powiedzieć o przebiegu 3 tys km - zalać po prostu świeży olej, dla lepszego samopoczucia auta i lżejszej kieszeni - a przebieg po 15 tys km tak czy inaczej Cię czeka. Nie ma ta wymiana przy 3 tys żadnego wpływu. Pozdr

Ja zmieniałem olej przy 2500km jako zalecany przez producenta - też chyba tylko z tego powodu, że się starzeję i dla lepszej jego pracy - a może odwrotnie. Wymiana oleju nie wpływa jednak na późniejsze dokonanie przeglądu przy 15 tys km przebiegu. Nie pamiętam ile kosztuje - jak będę w domu wyciągnę fakturę i dam znać. Wracając do wymiany oleju, myślę że można powiedzieć tak: jak dbasz tak masz...

czarna owaca zawsze w każdej rodzinie się trafi... niestety ja również mam okazję poruszać się VW z DSG z tym, że może nie 250km a 170km i nie mam jak na chwilę obecną żadnych uwag negatywnych do jej działania. Wręcz przeciwnie, skrzynia spisuje się rewelacyjnie. Każdy z dostępnych trybów działa bez zastrzeżeń, nie szarpie, nie tarpie a płynnie rusza i zmienia biegi. Swego czasu czytałem i na forum i w prasie, że skrzynie VW DSG wariują na zakrętach, nie wiedząc jaki bieg mają "wrzucić" i marnie się spisują właśnie na krętych odcinkach naszych "super dziurawych dróg". No i ku memu miłemu zdziwieniu żadnych taki akcji nie dostrzegłem. Jeżdżę nim już ok 6 m-cy i mam zrobione prawie 15 tys km w - zaraz de facto I przegląd i jedyne zastrzeżenie jakie mam, co strasznie działa mi na nerwy - to skrzypienie/zgrzytanie w słupkach przy mocowaniu pasów. Nie wiem czy coś się tam poluzowało czy też coś innego mu dolega - okaże się na I przeglądzie. Pozdr

jeśli poruszacie już kwestie spalania - to ostatnio jadąc 240 km (co do średniej prędkości nie pamiętam) i nie przekraczając 120km/h (głównie 110 km/h) samochód spalił mi 5,2 l. Wynik niesamowity - oczywiście samochód nie obciążony tylko ze mną w środku A dla porównania w dniu wczorajszym wracając z załadowanym samochodem z trzema osobami na pokładzie tą samą drogą, pokonując wcześniej wspomniane 240 km z prędkością miejscami sięgajacą 145 km/h - wynik to 6,2 l - wynik również nienajgorszy uważam.

Witam, Jestem szczęśliwym posiadaczem VW Passata Var. z 2,0 TDI CR 170KM ze skrzynią DSG (2008 r.). Jeżeli miałbym obecnie kupować samochód to napewno byłby on z silnikiem diesla. Jednostka ta (nawet przy mniejszej mocy) dostarcza wielu wrażeń i nawet dla amatorów szybkiej jazdy moim skromnym zdaniem jest satysfakcjonująca. A moje autko sprawuje się jak na chwilę obecną fenomenalnie (może poza plastikami skrzeczącymi od czasu do czasu, ale to chyba bolączka każdego auta) - poza tym nie ma z nim żadnych problemów. Przejechałem do tej pory 15 tys km i żadna usterka jeszcze mnie nie dotknęła - oby tak dalej. Pozdrawiam, Andy