Why

Dziękuję wszystkim za rady. Niestety poza jednym ugiętym zaworem okazało się, że odpadły wszystkie koła pasowe (klimy, pompy, wspomagania i rozrządu!!) razem z kawałkiem wału korbowego Czyli wymiana silnika. Kolegę z Przeworska już poznałem osobiście, od niego tydzień przed awarią brałem zaciski na tył i wcześniej tez kilka rzeczy... Zobaczymy.

Witam serdecznie i szukam rady. Dzisiaj w trakcie jazdy (w korku) silnik zaklekotał i zdechł. Koło pasowe (wielorowkowe) wygląda jakby nie miało współosiowości z wałem korbowym, pasek spadnięty. Ale zatrzymanie pracy może świadczyć o zerwaniu/przestawieniu rozrządu - a przed długim weekendem warsztaty w okolicy zastawione i nie ma jak sprawdzić Ponieważ rok temu miałem już problemy z rozrządem (ścięty klin koła na wale, wymiana popychaczy), zwracam się z pytaniem, co byście zrobili: -naprawa - remont kapitalny silnika -wymiana silnika na taki sam używany -złomowanie i szukanie "nowego" auta. Żeby utrudnić co nieco opiszę o stanie tuż sprzed awarii: - rok temu popychacze, rozrząd, regeneracja turbiny, niestety mechanik przy montażu się nie popisał i zamontował "na sucho", piszczała ale auto jeździło żwawo - miesiąc temu zawieszenie z przodu (sworznie, tuleje wahaczy, końcówki drążków) - tydzień temu przewody hamulcowe (od pompy po zaciski z tyłu - rdza), zaciski na regenerowane, parownik klimy (dziura), elektronika klimy (świrował komputer silnika myśląc że chcę przyśpieszać i odłączał sprężarkę) Czyli z jednej strony dużo zrobione, władowana kasa nie do odzyskania, z drugiej auto ewidentnie daje znaki, że ma mnie dość Co byście zrobili ? :sciana

Ja miałem takie objawy po wymianie czujnika. Po dopięciu VAGa i testach na placu okazało się, że przy małych prędkościach (<10km/h) ten nowy czujnik pokazywał nieco mniejszą prędkośc niż pozostałe, co przy hamowaniu skutkowało włączeniem ABSu i terkotem pod nogą Po wymianie czujnika na inny egzemplarz, wszystko działa poprawnie. PS. Kontrolka ABSu nie świeciła, czujnik działa poprawnie miał tylko inną harakterystykę niż pozostałe.

Mm GoClevera 4330 i mozna z nim zrobic wszystko Uruchamiac jako czysty Win Mobile, uruchamiac inne programy (mapy)

Jeśli się nie mylę, to zawór EGR, poszukaj postów z tym zwrotem, to dowiesz się więcej o jego działaniu. Ja wiem, że sobie wydaje jakieś dzwięki ale skoro mi VAG nic złego o nim nie mówi, nie dotykam

Nie pociesze kolegi - przerabiałem temat jak kupiłem paska. Przewód powietrzny jest plastikowy, przy bloku jest o-ring, ale cieknie bo plastik lubi pękać wokół śrub. Niestety do naszego 1Zeta nie ma metalowych (droższych tylko o 30 pln), a plastikowy kosztuje półtorej stówki (pan w sklepie się ucieszył: "taaak, odma, niestety nikt nie robi zamiennika, tylko oryginał...")

Potwierdzam, u mnie tez.

Zdaje sie ze na elektrodzie ktos to opisywal, warunki tam przedstawione byly z lekka zakrecone, a szlo to jakos tak: - temp. otoczenia <5 stopni C - temp. silnika > 70 stopni - obciazenie alternatora nie wieksze niz 50% Sterowanie bezposrednio z ECU Ale sporo bylo glosow krytycznych. Jak juz pisalem, u mnie co kilka dni (jesienia) przepalal sie bezpiecznik, wiec nie zauwazylem jak to dziala, dotykal tego bede dopiero na wiosne...

No i ... ze sie tak niesmialo zapytam

Ja musialem ywalic jeszcze w golfie, a pytania w sklepie o nowy malo zyciem nie przyplacilem... 180 zeta... za kawal zelaza w gumie...do golfa 2... zawal po prostu zawal a potem jezdzil i jezdzil...az do wypadku

Przepraszam za jakość zdjęcia - telefon Ale myśle że rozwiąże to problem To w czerwonym kółeczku to kostka immobilizera - albo przerzuć do nowego kluczyka, albo noś stary kluczyk z nowym

Troszke duzo, fakt. A silnik czysty? bo widzialem (na tym forum chyba nawet) fajne zdanie - passaty nie gubia oleju, one znacza teren zdaje sie ze lubia uszczelki miski popuszczac delikatnie - u mnie tak jest chyba, zobacze jak przy nastepnej wymianie oleju wymienie i ta uszczelke

I dokładnie to do czujnika temperatury oleju dla MFA jest ta złączka - też posiadam (złączkę, nie MFA niestety )

Zgadzam się z kolegą Rafalito - ten na przedszybiu zasila jedną/dwie/tzy dodatkowe świece żarowe dogrzewające wodę. U mnie też się pali po kilku dniach - widocznie jedna ze świec padła i robi zwarcie. Nie chce mi się jej wymieniać, chyba że w przyszłym roku przy okazji wymiany płynu chłodzącego. A co do działania świec żarowych - najłatwiej i bez żadnych przyżądów sprawdzić tak: jak jest zimno zostawiamy włączone światło oświetlenia kabiny przekręcamy zapłon i patrzymy na światełko - jeśli przygasa na kilka - klikanaście sekund - bezpiecznik świec żarowych i przekaźnik działąją na 100%, czyli słabe palenie spowodowane jest przez uszkodzenie którejś ze świec, pozostałe działają.

A fakt, w b4 tez mozna sterowac szybami po wyjęciu kluczyka, ale tylko do czasu otwarcia drzwi, nie ma znaczenia, czy kierowcy czy pasażera. A brzęczyk wzbudzają tylko drzwi kierowcy...hmmm...