Skocz do zawartości

anprzybylo

  • Liczba zawartości

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O anprzybylo

  • Urodziny 21.06.1983

Informacje osobiste

  • Imię
    Andrzej
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    bielsko biała

Samochód

  • Silnik
    B3 1.8 107KM (PF)
  • Rok produkcji
    1989
  1. Dzięki The_Saint Procedurę powtórzę bo trochę się różni od mojej. Co do tego oringu to nie wiem czy można taki gdzieś dokupić? Ja miałem taki efekt ze jak odkreciłem trochę tą śrubę to jak przytkałem palcem ten otwór do regulacji to czułem jak robi sie podcisnienie czyli tez mam oring dojechany ale zeby lewego powietrza nie lapal to otwor zatkalem po regulacji śruby silikonem
  2. ac chyba od Ciebie mialem ostatnio parownik tomasetto na allegro kupowałem ?
  3. Wiem ze powinien byc rozkrecony ale dopuki nie zrobie kompensu tak musi zostac bo inczej z 14l wezmie. Reduktor ma 40tys sprawdzełem teraz wiec chyba jeszcze nie powinien byc dojechany ale zamowilem ten do kompensacji. Pomysł z blosem przed przeplywka mnie tez wydawał sie irracjonalny ale wrzuciłem go pod komentarz i widze ze do odrzucenia tren pomysł
  4. Witaj Lebow Widze ze można na Ciebie liczyć, udało mi się wykręcić śrubę polałem to wd 40 odczekałem i elegancko wyszła. Śruba po wyjęciu ma oring oczyściłem ją i wkreciłem do konca i 1 obrót z powrotem obroty dobre w granicach 1000 na zimnym potem spadły na ok 850. Teraz zdjąłem mu klemy i chce na nowo zeby sie ustawił silniczek tylko nie znam dokładnie procedury ale spróbuje tak jak wyzej pisałem. Dzieki
  5. Tez tak miałem ta sruba lużno sie kreciła i miałem np obroty 2000 /min sa takie specjalne smary do śrub na gwint żeby sie nie odkrecały same. w małej tubce to dostaniesz nazwy nie znam kiedys to miałem . spróbuje ropą posmarować i odkręcić z 1 obrót. Sęk w tym jaki to ma wpływ na prace krokowca na rozgrzanym silniku bo jeśli wyklucza jego dzialanie to mysle ze lepiej bo mozna mechanicznie za pomoca tej sruby wyregulowac obroty a nie zeby to robil krokowiec z opóźnieniami. tylko czy moze mi to ktos potwierdzić te moje teorie? ps moze mi ktos przypomniec jak sie resetuje kompa w tym b3 z tego co pamietam to trzeba na ciepłym zdjąć kabel od niebieskiego czujnika zgasić auto odpiac kleme na ok 10h potem podpiac wszystko z powriotem i na benzynie zeby chodził sam do zagrzania sie. tak to leciało? Dzieki za pomoc ---------- Dodano o 22:43 ---------- Poprzednia wiadomość o 22:35 ---------- Zastanowił mnie twój wpis co znaczy brak krokowca? u mnie bez niego nie zapalisz na zimnym a jak juz wspomnialem zgasnie na cieplym pewnie przez ta srube bo powietrze nie przechodzi przez przepustnice "za szczelna" i nie puszcza nic, ta sruba to pewnie pewien bay pass dla dolotu
  6. Witam Mam silnik 1.8 pf 107 km. Mam takie pytanie czytałem w książce Sam naprawiam ze śruba na przepustnicy powinna być wykręcona ok 1,5 obrotu ma ona regulować skład mieszanki na wolnych obrotach. Ja tą śrubę mam zakręconą na maxa ale efekt jest taki że silniczek krokowy działa nawet na gorącym silniku w momencie kiedy go odpinam to silnik gaśnie kiedy śrubę miałem odkręcona to silnik nie gasł. Wygląda to tak że auto chodzi jak na włączonym ssaniu w układach gaznikowych. Mam problem żeby tą śrubę wykręcić bo gwint jest lekko zjechany, jak to odkręcić i czy jest sens to robić czy zostawić to tak jak jest? Rozwiercić ja? gdzie ewentualnie taką dostać? Czy może przez to więcej palić jak steruje tym silniczek krokowy czy lepiej by było tą śrubę odkręcić jakoś. Efekt jest jeszcze taki ze silniczek krokowy się czasem zawiesza. ---------- Dodano o 12:55 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:45 ---------- miałem tez problem z ogrzewaniem okazało sie ze nieszczelna chłodnica zapowietrzała nagrzewnice po za tym miałem na rurkach do nagrzewnicy jakieś dziwne zwężki nie wiem po co chyba poprzedni właściciel założył to żeby parownik od lpg szybciej sie dogrzewał
  7. Witaj Tez mam blosa od kilku dni próbowałem go wyregulować sam ale cały czas jest za bogata mieszanka udałem się do gaziarzy i faktycznie było za bogato wiec zakręcili mi reduktor na maxa i dawka gazu się zmniejszyła ale nie na tyle ile powinna. To znaczy według nich lepiej ale nie za dobrze. Auto nie muli na wysokich ale mam obawy ze będzie palić więcej niż na tradycyjnym mikserze. Poddali mi podobne rozwiązanie żeby umieścić blos przed przepływomierzem bo przepływomierz spiętrza powietrze przed blosem lub zostawić tak jak jest tzn przeplywka blos przepustnica ale zrobić rurką kompensację od miejsca za blosem a przepustnicą na dolocie do miejsca w parowniku tzn reduktorze. Jest tego jeden minus bo trzeba mieć specjalny reduktor przygotowany do kompensacji taki jak tu: http://allegro.pl/r3-tomasetto-at07-at-07-100km-filtr-kompensacja-i3293715753.html Podobno kompensacja powoduje to ze gaz nie jest tak mocno wyciągany z parownika niepotrzebnie i po zastosowaniu komensacji cały układ działa stabilniej. Myślałem tez zeby przepływomierz otworzyć na FULL ale to ma dawać sygnały do kompa przy jeździe na PB. Jeśli ktoś słyszał o czymś podobnym proszę o pokierowanie mnie i kolegi w dobrym kierunku.
  8. musisz zadac sobie pytanie ile km zrobiłeś już na parowniku jak powyżej 70tys to prawdopodobnie jego membrany są już lipne. Przez wymianie filterka może zwiększyło się ciśnienie gazu może to mieć wpływ najwyżej lekko przykręć śrubę od parownika i zobacz efekt. W tym RP miałem taka przypadłość ze poduszka pod wtryskiem była nieszczelna i puszczało lewe powietrze. Spróbuj wziąć i poruszać tym wtryskiem w prawo w lewo czy zmieniają się mu obroty.
  9. nawet przy sekwencji nie powinno być większych problemów. Gaziarze podłączają do kompa od gazu do lapka, tylko więcej zabawy jest z mapowaniem benz i gazu ustawianiem temp. przełączania itp.
  10. na pierwszy rzut oka nie różnią sie prawie niczym. ja kupilem dokładnie ten http://allegro.pl/reduktor-tomasetto-asterik-100-hp-at-07-z-filtrem-i1533716855.html Jeśli chodzi o reduktor to auto kupiłem kilka lat temu z wyjechanym reduktorem (140HP), auto falowało. W stacji montażu LPG wymienili mi na nowy taki sam 140HP, auto tez falowało - wiec pojechałem do nich z tym problemem a oni ze silniczek krokowy jest zepsuty ze te auta byly fajne ale w latach 90 tych takie idiotyczne tłumaczenia jakby z głupim gadali. Przemęczyłem sie 80 tys km ta tym za duzym parowniku, aż do niedawna kiedy to po wymianie na mniejszy wszystko ustało - to chyba nie cud? Od tej pory jest spokój odpalam auto nie gaśnie nie faluje itp. itd.
  11. to moze byc tak jak pisze kolega Włodek, że masz stary parownik. Moim zdaniem kupuje nowy model za ok 170zł i problem znika, ale ja upatrywałbym problemu gdzie indziej, jesli sie nie myle to moga byc przekaźniki, cos z przełanczaniem gazu bardziej strona, elektryczna. Pytytanie Jak jest zimny silnik, to chcąc przełączyć z b na g często za drugim lub nawet trzecim razem dopiero silnik przechodzi w prace na lpg. jaki jest efekt? silnik gasnie? nie przelancza sie? nie rozumię, opisz to
  12. tak to się zgadza elektryczny napęd to pseudo ekologia, ale puki co podatków i akcyzy jest dowalone tyle do paliw ze elektryczny napęd puki co się opłaca. CNG jest ok ale sprężanie trochę jest niebezpieczne i długotrwałe. Dobrą ładowarką auto elektryczne ładujesz ok 2-3 godzin. 8-9 l to trasa w zależności od temperatury i jak bardzo zaśpię do pracy z rana, ale powiem ze kiedyś udało mi się 7l spalić ale to 80km/max. ok 6,5l miałem na trasie do Włoch ok 1100km ale to był zagraniczny gaz tankowany w Czechach, Austrii i Włoszech. W Polsce jest gaz z większa proporcja butanu niż propanu i wydaje mi się że jest gorszej jakości.
  13. na benzynie fajnie chodzi bo to wielopunkt ale policz czy lepiej tankowac za ok 2,4zł i spala srednio 8-9 czy tankowac benz w cenie ponad 5zł x ok 7l. ? przyszlosc to silniki elektryczne koszt przejazdu to 4zł/100km. Wszystko zalezy ile robisz km . ja robie 130 km dziennie. Jakbym sie lansował pod kosciółem w niedziele tylko to benzynka by starczyla
  14. wiec tak parownik tez tomasetto aserik? zamienna nazwa blue star, Tak regulacje przeprowadzilem praktycznie na słuch to 2 generacja wiec sie da, pojechalem zeby sprawdzic szczelnosc i wyregulowac ale wszystko bylo ok. Troche mieszanke mialem zauboga ale lepiej lepiej zapala bo nie zalewa go i ciszej chodzi. Jest obawa ze przy zbyt ubogiej dochodzi do spalania wybuchowego ktore niszczy gniazda zaworow ale w sumie az tak nie obnizalem dawki a po za tym te auta sa super odporne na gaz. Osobiscie wyjezdziłem juz 2 parowniki w swoim i 2 w aucie rodzicow to jest ok 4x80 tys km.
  15. Witam zainteresowanych. Od dułuższego czasu miałem z falowaniem obrotów na gazie kiedy silnik byl zimny.Dopuki auto sie nie zagrzalo nie bylo mozna przelaczyc na gaz. Znalazłem przyczyne moze i wam sie to przyda. Mianowicie miałem parownik do mocy 140hp tomasetto. Moj silnik fabrycznie ma 107KM natomiast po 22latach napewno ma duzo mniej. Choc kompresja na kazdym garku po 10,5 i co najdziwniejsze zapalił na 1 cylindrze byłem w szoku. Nawet na 2 bylo zaskoczeniem. Kupilem wiec parownik koszt 150zł + 20 zł przesylka na allegro taki do 100HP(najwazniejsze zeby dobrac do mocy auta). Zamontowałem i jak ręką odjął. Reduktor -parownik da sie idealnie wyregulować i zapalam auto tylko na gazie bez beznyny. Od razu mówie nim zaczna sie złosliwe kometarze ze nie zapala sie na gazie. Mam 2 passata ktory nie widzial benzyny od 5 lat od kad padla pompa paliwa mroz nie mroz odpalam na gazie i zadnych skutkow ubocznych. Spalanie nieco spadło miasto ok 10 l trasa od 7,5 w gore w zaleznosci od ciezkiej nogi. Co jeszcze wymienilem to uszczelke pod glowica ktora wrzucała spaliny w wode ze az pecznialy przewody chlodzenia koszt 41 zł niemiecka uszczelka+ wymiana popychaczy 8x15zł febi. + uszczelnienia na kolektorach. silnik pracuje cicho i bez falowania. W aucie po chwili robi sie ciepło. Do tej pory szukałem czy nagrzewnica ok itd. ale teraz wiem ze wdmuchiwał spaliny do wody i zapowietrzał uklad. Po za tym wymienilem swiece przewody kopulke i palec bo mialem zjawisko palenia na 3 cylindry to byl objaw od uszczelki pod glowica. W razie pytan piszcie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności