Skocz do zawartości

grzeszcz

  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O grzeszcz

  • Urodziny 23.10.1987

Informacje osobiste

  • Imię
    Waldek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Polska :)

Samochód

  • Silnik
    B4 2.0 115KM (2E)
  • Rok produkcji
    1994
  1. No ja też uważam że warto w tych pieniadzach. Kiedyś jak patrzyłem to ciężko bylo cos znaleźć w cenie ok 500 600 zł. Fakt pewnie jezdził w toledo a nie w b3. Dzięki za linka:)
  2. Czyli w takim razie nie byloby zadnego problemu jak bedzie motor ktory nie mial klimy tak? To jest usterka mechaniczna silnika osprzet i wszystko inne jest ok. Samochod normalnie jezdzi nie zauwazylem jakiegos pogorszenia osiagów itp jak trzeba to i ponad 180 pojdzie. Tylko sa z nim takie problemy jak napisalem we wczesniejszych postach. Wiem lebow ze byly takie silniki w nowszych modelach i od seat tez podejdzie bez problemu (raczej). Narazie bede sie nim kulal dalej bo jak mowie jezdzi sie nim ok tylko trzeba patrzec plyny sprawdzac i dolewac jak brak. Jak juz bede widzial ze nie ma jazdy to wtedy bede dzialal zeby chodzil jak trzeba:)
  3. Jak wtedy sie posypalo to jeszcze prawka nie mialem i nie jezdzilem do nich jak go robili. Od tamtej pory nie bylem u tych partaczy i nie dam im zarobic nawet grosza. Tez nie rozumialem ich skoro zalozyli nowa uszczelke splanowali glowice i samochod zrobil na tym doslownie 50 km to po co bylo znowu robic wszytko od nowa? Uszczelka pod miska jest ok bo tam nic sie nie leje. Kompresja była mierzona i jest w normie. Mam pytanie bo mam klime w swoim a jesli chcialbym kupic silnik to musze kupic taki ktory ma miejsce na sprezarke czy ona jest na jakiejs lapie jest zamocowana do motoru?
  4. Bo raz glowica byla zdjeta wymiony tłok i złozony z powrotem i nadal chodzil tak jak przed wymiana wiec zdjeli drugi raz wymienili wszystkie popychacze znowu zlozyli i znowu bylo źle... Oczywiscie skasowali za wszytko 2 razy zamiast raz a to ich wina że nie zrobili tak jak trzeba.. A ty płać i płacz... Dół był nie ruszany raczej w oryginale jest. Martwi mnie jeszcze to ze leje sie z boku tez pomiedzy silnikiem a skrzynia. Obawiam się że może pójść na sprzegło a wtedy koniec... I trzeba bedzie dołożyc kilka stówek na nowe bo to co mam też sie konczy.. Także niezła kumulacja może byc
  5. Bylem u mechanika i stwierdził wyciek z pod uszczelki.. Problem w tym że głowica byla planowana już 2 razy i gość co wtedy to robil mówił że wiecej już nie będzie można jej planować bo już nie ma z czego zdjąć materiału także czeka mnie raczej szukanie motoru..
  6. No tez wychodze z takiego założenia. A znów kupić drugi silnik to nie wiadomo co może byc z nim. Przejechałem sie teraz ok 10 km i miga kontrolka od cieczy chociaz nie zawsze ( na 3 odpalenia migala a za 1 razem nie migala tylko poźniej dopiero po przejechaniu 2 km). Wczesniej byl robiony bo pekl tlok na 2 cylindrze a przy okazji wszystkie popychacze olejowe i naturalnie planowanie glowicz i uszczelka pod nia. Pojezdzil bardzo krotko bez klekotania ( chodzi jak diesel i klepie na 2 cylindrze a do tego bierze sporo oleju ). Przez dluzszy czas bylo ok nie bylo zadnego wycieku ale od kilku tygodniu zaczelo sie lac. Oto cala historia z moim 2E. Dlatego pytam was co najlepiej zrobic...
  7. Witam o to mój problem. Zauważylem calkiem dużą plamę oleju pod swoim autem. Od dluzszego czasu olej wyciekal z silnika i bylo to widac na bloku a teraz to naprawde leje a najbardziej z pod głowicy. A do tego jeszcze zaczęło mi ubywac plynu... Podejrzewam uszczelke pod głowicą bo co by innego mogłobyc. Licze na rady kolegów i orientacyjny koszt naprawy. Dodam że silnik był juz robiony kiedyś ale było to kiepsko zrobione i czekalem tylko az się skończy.. Czy oplaca sie go robic jeszcze? Czekam na szybkie odpowiedzi. Pozdrawiam:)
  8. Witam. Bylem na SKP i przepatrzyłem z diagnosta wszystko i wyszlo ze do wymiany mam drążek lewy bo ma luz i końcowkę lewą. Dzisiaj wymienilem to ustawil mi zbieżność i nie widze praktycznie żadnej poprawy. Nadal musze kontrować kierownicę w lewo żeby jechał prosto i podczas wiatru mna rzuca:( strasznie mnie to wkurza... Diagnosta mowił coś że jak ustawiał zbieżność to cieżko mu bylo to zrobić po lewej stronie bo jak ustawiał tam to przez poł obrotu zero reakcji dopiero poźniej jakaś reakcja. Mowił coś ze maglownica może być kiepska ale z drugiej strony reaguje ona na postoju i w czasie jazdy na małe ruchy nie czuc jakiegos luzu. Wczesniej jak mialem padnięta maglownice to reagowala z wielkim opoźnieniem. Już nie wiem co dalej robic z tym fantem...
  9. No pływa przód czuc to podczas jazdy. Jak znajde chwile to pojade i dowiem sie wszystkiego. Dzięki za pomoc koledzy
  10. Robiłem to co musialem na teraz a amortyzatory wychodziły po ok 70 % przód i tył także nie było potrzeby wymieniac. Ostatni raz byłem w wakacje na stacji i wszystko bylo ok. Jednak od tamtego czasu zrobiłem ok 10 tys km i nie wiadomo co jest teraz grane. Jak najszybciej pojade na skp i zobaczymy co mi powiedza. A na stacji diagnostycznej wszystko powiedza mi o zawiasie w b4? Bo nie mam czasu jezdzic i szukac innych warsztatów żeby dokładnie sprawdzili co i jak
  11. Aha rozumiem. A wiesz może jak sprawdzic te tuleje belki?
  12. Witam. Mam problem z prowadzeniem mojego b4. Chodzi o to że gdy na dworze wieje wiatr naprawde cieżko jest mi jeżdzić passatem. Jest bardzo wrażliwy na boczne podmuchy a podczas mijania z innymi niebezpiecznie go bujnie na drodze. Mam wtedy cały czas kierownicę skręconą w lewo a jadę prosto. Obecnie podczas jazdy jak nie ma wiatru to zaczęło mnie sciągać tzn. musze mieć kiere w lewo żeby jechać prosto a jak wyprostuje to auto ucieka mi w prawo. Dodam że zbieżność była ustawiana za każdym razem kiedy była jakaś robota z przodu (tj. łożyska McPhersona, połoś oraz maglownica). Auto kupiłem z podniesionym tyłem tzn są włożone pod sprężyny z tyłu jakies gumowe podkładki ( jest ich chyba 3 na strone). Samochód stoi na normalnym ogumieniu 185/65/R14. Z tego co pamiętam przy wymianie opon na zimowe lewa przednia oraz tylna prawa felga mialy dane duże ciężarki wyważające (cos ok 50 chyba) a reszta felg byla w normie czyli mniejsze ciężarki. To wszystko co sie dzieje z b4. Proszę pomożcie co zrobić żeby auto znów zaczęlo sie prawidłowo prowadzić.. Z góry dzieki pozdrawiam
  13. Witam. Zrobilem dzisiaj w swoim passacie wymiane zacisków tak jak opisal kolega Diabeł. Wszystko pracuje idealnie i jestem zadowolony:) operacja kosztowala: ---------- Post added at 21:18 ---------- Previous post was at 21:12 ---------- Witam. Zrobilem dzisiaj w swoim passacie wymiane zacisków tak jak opisal kolega Diabeł. Wszystko pracuje idealnie i jestem zadowolony:) operacja kosztowala: zaciski (golf mk4) - 190 zl plyn ATE DOT 4 - 34 zl redukcje - 2x9 zl robota ok 3 godz i zaplacilem 80 zl do tego dzisiaj przeglad 140 zl (rabat 20 zl na gaz) wiec operacja wyniosla ok 460 zl ale warto bylo. Moim zdaniem lepsze hamowanie a reczny trzyma jak wsciekly:) takze dzieki wielkie Diablowi za jego post:) nie wiem tylko jak kliknac pomogl dla niego pozdro
  14. geometria i zbieznosc samochod bardzo dobrze sie prowadzi i nic nie sciaga
  15. w poniedzialek zalozone letnie a dzisiaj z ta zla bieznoscia zrobilem ok 15 km i jutro tak samo. Ale jutro napewno zrobie porzadek z geometria
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności